Komentarze użytkownika gruzawik

za duzo się tvpis naoglądałeś... wytrzeźwiej.

rozdeptał na krwawą breję... choć wątpię, czy dotrze: beton nie jest zdolny do zmiany zdania pod wpływem faktów.

albo jedno, albo drugie. drugie. żeby ci płacili, którzy chcą. trudne?

jemu na pewno nie o kobyłę chodzi?

jak nazwać głupotę po imieniu to chamstwo? prosze więc się z aniołami wypchać, to był JEDNOROŻEC. a jak ktoś się będzie smiał, to cham, i moich uczuc religijnych nie szanuje. mam nadzieję, że wystarczy mu konsekwencji, żeby dobrowolnie się zgłosic do prokuratury, jesli uwaza, że podobne androny maja być chronione. czy, jak to hlond chyba ujął, wolnośc religijna jest dla katolików, a nie herezji?

a czego się spodziewasz po nakazie rodzenia wbrew woli, bezkarności zbrodniarzy, przy milczeniu wiernych? pogłaskania? może przyszła wiosna i zapachniało jasminem: czas h.ja nazwać po imieniu, a s.syna sqrv.synem. to nie kwestia mody tylko elementarnej przyzwoitości: jakbym się dowiedział, że jakieś moje towarzystwo takie hocki odwala, to bym się wypisał natychmiast, a nie posykiwał, bo ktos mówi, ze nasr.ne na dywan jest, zamiast udawać że to fiołki i od innych podobnej rewerencji dla zwykłego g.na się domagać. dość. bo wali na cały peron...

szanowałbym katolików, gdyby reagowali na złodziejstwo i zbydlęcenie inaczej, niż posykiwaniem na takich, co chcą z tym zrobić porządek.

ależ skąd: kij i marchewka. sprzecznośc wewnętrzna to akurat w religii najmniejszy problem. masz z wolnej woli zrezygnować, to dostaniesz nagrodę, jak umrzesz.

albo sprawiedliwość i miłosierdzie.

samo szukanie już obraza: z braku sensu sa bardzo dumni. nie można żądać logiki, dowodów, bo to nie byłaby wtedy wiara, tylko wiedza... oni wolą mętniactwo i patataizm, i daj im boże drowie, jesli lubią, gorzej gdy próbuja to innym narzucać. non possumus. ale znów z bredzenia bez składu ma wynikac tego bredzenia nadrzędność nad czymkolwiek sensownym, inaczej niż przez wmuszanie wszystkim nie da się zagłuszyć ostatniego skowytu rozsądku pozostałego w łepetynie...

dać małpie brzytwę...

no i problem znakowania idiotów mamy rozwiązany :)

Hematolog sie trafil...

Hematolog sie trafil...

Hematolog sie trafil...

Hematolog sie trafil...

Hematolog sie trafil...

oficjalne zakończenie fazy testów ma takie znaczenie jak 18 urodziny: formalne. nic się w szczepionce nie zmienia. będzie inny system raportowania działań niepożądanych w uzyciu, i tyle :) nie uważam, żeby nalezało stosować przymus, ale to też nic nowego: jest kalendarz szczepień obowiązkowych. w dodatku o szczepionce wprowadzanej dziś wiadomo znacznie więcej niż o innych wprowadzanych wcześniej. metody laboratoryjne poszły do przodu ogromnie. a że w PL oficjele absolutnie niegodni zaufania, to sprawa osobna, a przykra. nawet im przypadkiem uda się czasem powiedzieć coś sensownego...

no i co tacy zdziwieni: Jeżuś (inaczej nie mogę) może poszczycić się coś ze setką czy dwiema gwoździ... :)