Komentarze użytkownika gruzawik

joga jest związana z hinduizmem. Igrzyska Olimpijskie z Hadesem. no i co? choinka, tak dziwnie wyszło, z chrzescijaństwem. panta rhei. kultury muszą się mienić niezmiennymi, żeby trwać, aczkolwiek twają jedynie, gdy się zmieniaja. doprawdy, uważasz, że ludzie zwyczajnie sobie pozyczający praktyczne zastosowania tradycji muszą kupowac całą otoczke? jak lubie choinke, to muszę wyznawać jezusia? btw.: siotrunia wierzy w te starożytne praktyki, że przed ich skutkami ostrzega?

takie coś mozna zastosowac do wszystkiego: filatelistyka tez jest dla chrześcijaństwa niegroźna, dopóki nie dorabia się jej z przodu ideologicznej przybudówki a z tyłu nie wypełnia zycia tym jako głównym źródłem endorfin dla mózgu. nie na tym polega filatelistyka jednak, tak samo orzekanie, na czym prawdziwie polegać ma joga, i co poeta miał na mysli, to ryzykowne zajęcie. siostrunia uważa, ze wie. ludzie co się relaksują też. jedni zdają się p.olic jak potłuczeni... potłuczenie nie w interpretacji, czym joga jest, ale we wniosku, ze prowadzi do seksu, a to coś złego.

nie mam pojęcia, w jakim kontekście takie zdania moga brzmieć jakos inaczej, niż wierutne brednie... to samo moznaby powiedziec o każdej aktywnosci fizycznej: kto się rusza kiedy wstanie, temu potem dobrze stanie. itp. twórczość przebogata pokojów socjalnych o truizmach. bez bredzenia. rzut dyskiem też poprawia krążenie, obniża cholesterol, zwiększa libido i poziom endorfin. i jakoś siosruni łydki nie zadrżały... taka tam, tępicielka rozpusty, samozwańcza. pies ogrodnika :)

to jej się chyba joga z medytacją pomyliła. cieszę się, że ty wiesz o czym piszesz, nie odróżniając, podobnie jak ona, czegokolwiek, co chocby cieniem zagrożenia dla jej cnoty uwiędłej lub wiary, takiejż. do jednego wora, a czytanie ze zrozumieniem ma oznaczać zrozumienie tego, co mówiący ma na mysli, a nie tego, co właśnie napisał. medytacja, hinduizm, czakramy, joga: jeden pies. medytacja to joga, joga to medytacja, mus medytowac na hinduistyczną nutę... plecie baba bez sensu, ale sensu to nabiera w sformatowanym uprzednio umysle: hasła dla "rozumiejących" :)

doroczna nagroda Darwina wędruje do nich :)

gwoli ścisłości, zjawisko takie zaobserwowano u jakichś muszek, trwa ok. 2 tygodni. u muszek. nie u ludzi :) tak to jest, jak się tylko nagłówki czyta, to taki bełkot z tego wyrasta... płaskoziemcy, młodoziemcy, "inteligentny" projekt...

Najlepiej jakby o potopie nawijal... :)

nie. ja wyjechałem jak ta banda wygrała wybory prawie 6 lat temu.

nie musza czekać: paki przyjeżdża i otwiera sklep. taki stereotyp. zakładasz działalność i cisniesz :) moja tak zrobła: płacą jej za hobby :)

damianek? lokalny przygłup znów nadaje? ja osobiście nie wierzę, że ktoś może tak za darmo. spodziewam się też uczciwej stawki za publiczne robienie z siebie durnia. nie smiejmy się z damianka, chłop zarabia na rodzinę...

Wyjdzie drozej, a znajomy strazak twierdzil, ze niema materialow niepalnych. To tylko kwestia odpowiedniej temperatury...

to skutek zapotrzebowania spowodowanego migracją ludności do pobudowanych w okolicy kościołów mieszkań. czy na odwrót było?

Mein kampf tez zakazane...

Chodzi mi o precedens. Roznorakie organizacje bywaja zakazane. Na wypadek gdyby ktoslubil jak mysla za niego i wzlei sie za to osobnicy zupelnie do tej pracy nie powolani.

Siekierezada: opowieści 1001 (tater) Mocnych.

tak działa bandyterka, państwo nie może. nikogo to nie odstrasza, produkuje "męczenników", legendy, a dozywotek byłby w sam raz...

to chyba Bruno Hołyst w Kryminologii pisał o dotkliwości kary dozywocia bez mozliwości wyjścia. nigdy. to gorsze, jak pochowany za życia.

aby uniknąć niesmaku, jaki pozostawia powieszenie niewinnego, gotów jestem za to płacić. duzo ich nie ma. a gdy sądy w USA dopuściły w końcu dowody z DNA, to parę osób zamieniło się miejscami: jeden do domu, a zupełnie inny do celi śmierci. kilku nie zdążyło. nie zeby aniołków, a skąd, ale jednak NIE TEN. trochę głupio...

po 1. musi być gradacja kary. po 2. państwo to nie urka, żeby tłuc ludzi jak wszy, z nadzieją, że tych co trzeba. ćwiara w standardzie może być, ale zeby szczególne przypadki traktować, to dożywocie bez prawa wyjścia. motym finanssowy jakoś mnie nie przekonuje w kwestii skazanych niewinnie.

to niech nie wychodzą. wilk syty, i Manchester City :)