Komentarze użytkownika gruzawik

nieciekawym, jak sobie mózgi skręcają, żeby absurd i sprzeczność wewnętrzną odtłumaczyć... kiedyś wiedziałem nawet, ale za mało mnie to obchodzi. co było tobyło, a ze wychodzi na jaw po czasie, to ciekawe, co za jakiś czas wypłynie. bo ze wypłynie, to jak amen w pacierzu.

żeby się który sam zastanowił. trudne było?

A osobnicze? Bo to o biologicznym. Zycie kury kiedy sie zaczyna? Jajko to kura. Zywa. Po polsku w Cicago napisali?

Medycyny w ogole czlowiek nie obchodzi. Tylko osoba ludzka bo to nie hodowla. Kazesz rodxic zgwalconym potworki z kazirodztwa? Czy to juz nie czlowiek bedzie? Czy ciezarna to tez czlowiek? Bo ze osoba to z pewnoscia. Wytyczne anestezjologii sobie poczytaj a nie ankiet smerykanskich naukowcow.

Zycie osobnicze. Takiw pojecie w medycynie. Takiej biologii specyficznej dla czlowieka. Czepiles sie faktu ogolnego ktoremu nikt nie zaprzecza. Faktow nastepnych nie dopuszczasz bo niewygodne. Kazesz rodzic potworki z kazirodztwa itd?

to sobie swój swiatopoglad uprawiaj sam. na początku masz zygotę, nie dziecko, żeby jakąś winę mogło ponosić. tak się ten etap rozwoju organizmu nazywa. nie inaczej i nie bez powodu. budowa domu zaczyna się od fundamentów, ale fundamenty to jeszcze nie dom, jak krowie na rowie. chciałbyś się urodzić z Downem, ze innym taki los proponujesz?

A ty po wlasnie te przypadki nie siegasz? To zawsze jest margines i ekstremum gdy ciezarna nie chce urodzic. Oprzytomniej: czynnosc mozgu to fakt nie swiatopoglad.

Nie wiesz do czego czlowiekowi mozg? Pracuje ale niewykrywalnie? Czynnosc serca? Ale przeszczepy robia? Ile masz ludnosci w USA? Jaki to odsetek ciaz?

i ci naukowcy biolodzy na alarm nie biją? wszyscy maja w d.pie, z wyjatkiem paru nawiedzeńców religijnych. z powodów jak powyżej. pytałem, ile to ciąż ogólnie w stanach. pytałem, czy można żyć jako człowiek bez pracy mózgu? objawowej, na litość boską :) każdy może się wypowiadać i przekonywać do swoich racji, zdaje się że słabo wam idzie... mylicie znaczenia słów, pomijacie niewygodne fakty, ignorujecie pytania.

to celowe nierozumienie napisanego. odpał z jakimiś uznającymi serce za wyznacznik zycia osobniczego jest tego przykładem: sporo zostaje takich po udanej resuscytacji, co biologicznie zywi, ale osobniczo martwi. serce to automat. może pracować i w słoiku. mylenie celowe chronologii, gdy o zarodku mowa opowieści o dziecku... nikogo tym nie przekonasz, kto ma bladozielone pojęcie o temacie.

Na skutek zmian zachodzacych tuz po porodzie. Zasadniczych czasami. Uruchpmienia organizmu na poziomie wyzszym niz dystrybucja krazeniem i budowa. Pojawia sie funkcja. I czasem problemy dotychczas bez znaczenia. Nie odrozniasz znow jajka od kurczaka?

nie wiesz o czym mówisz. w płodzie nie działa nic praktycznie, prócz dystrybucji. zmianę równowagi hormonów płciowych porównujesz z uruchomieniem czynnościowym prawie wszystkich organów, prócz serca, koniecznego z racji rozmiarów. a i serce przyspiesza ponad 2x. zapoznaj się ze skalą APGAR to poczujesz różnicę.

gościu, porównujesz przebudowę systemu krążenia, odwrócenie trendu namnażania/obumierania neuronów, uruchomienie paru dotychczas nieczynnych systemów (wydalniczy, trawienny) zachodzące w ciągu kilku minut z procesami trwającymi lata? ja rozumiem ignorancję, ale wszystko ma swoje granice...

masz plusa. wyklinajcie mnie i wyrzućcie w końcu, proboszcz na podatku pogównym oszczędzi, a ja pozwę za gromadzenie danych bezprawne:)

szczęściem aborcja dzieci nie dotyczy, zluzuj majty.

dokładnie tak: dla nich to zawsze sytuacja wyjątkowa, ich wydumkom zawsze mają się podporządkować inni.

to nimi niech się zajmują, zamiast w cudzą pipę zaglądać bez uprawnień trenerskich.

opinia fachowców powinna być brana pod uwagę przy stanowieniu prawa, tak? to się z nią zapoznaj. popylaj na UM, do WHO, a nie ankietę jakąś wyciągasz.

a interesowanie się zawartością czyichś jam i otworów naturalnych ciała jest normalne?

no chyba, że ten z wsadzonym sobie tego wyraźnie życzy. może być wytrzeszcz, w razie kapsla w gardle :)