Komentarze użytkownika gruzawik

to znaczy, że jak ktoś mi wprowadzanie kultu zarzuci, to się muszę zastanowić poważnie. mogę się miec za cysorza, prawda? dobranoc, mój wierny podnózku:) anie zapomnij do papieża się pomodlić, namiestnika pana twego, bo przeciez on sam o sobie tak twierdzi.

ale torturować cię więcej dziś nie będę. spij dobrze, Ofelio:)

mnogość płci to nie kwestia wiary, biologia już z się doliczyć nie może: a to XXY, XXX, a to XYY, a to obojnacy, albo przez podział różnym się udaje. radzę się zapoznac z tematem, nie propagandą, żadnej ze stron. jak dodać niekompatybilność płci mózgu i ciała, to dopiero sie robi zamęt. a płec mózgu na fMRI widać jak pryszcz na nosie konduktora:)

to chyba w podstawówce. weź sobie ludzki mózg, zakonserwuj, moze byc metodą woskową, potnij mikrotomem, i patrz, czy głównie kropki, czy kreski zobaczysz pod mikroskopem. tyle w temacie niezgodności. weź jakiegoś Starowicza na temat spektrum płciowości poczytaj, za takie drobiazgi Nobli nie dają, ale może się czegoś dowiesz. jakiej płci jest osobnik z męskim mózgiem i chromosomami XX, w ujeciu teorii receptorowej, proszę? wrzucenie do worka ZRP nie wyjasnia niczego, prócz nadania zbiorowej nazwy róznym trisomiom chromosomalnym. jakby "zakażenie" eliminowało mnogość bakterii:)

której z 2ch płci jest obojnak?

znaczy, jak kto ma męski mózg a ciało kobiety, to kim jest? a jak na odwrót? podstawówka nie wystarcza, przykro mi. płeć to nie tylko chromosomy, a jak opuścić ludzi, to już w ogole robi się ciekawie, i może Cie na biologii uczono, ktorej płci sa ślimaki, a której, z 2ch postulowanych przez Ciebie, drożdże? żeby było śmieszniej, pewne rybki robią to zamiennie:) to której płci jest która? siekiera zwykle dobra jest do kołków, ale w biologii słabo się przydaje do podziałów, zwykle to jakieś continuum wychodzi.

a animizm?

jak porównac liczbę godzin dydaktycznych "przyrody" to już w ogole nie ma o czym mówić... zerro. okrągłe jak sombrerro. ignorancja i dyletanctwo łatane wikipedią gdzieniegdzie. żałosne. ja też nie mam 33 lat. i nie chciałbym.

te schody? zgadzam się:) szczyt szczytów.

i po co? nawet na martunię za późno...

ciekawe, czy wydatek na respiratory szumowskiego też uwzględnili...

rzecz w tym, że jak za komuny, dopóki kraj nie p..olnie ryjem o dno i kasy na socjal nie będzie a inflacja zeżre resztki, to motłoch nie oprzytomnieje...

a kiedyś o coś innego chodziło? być może założycielowi owszem, ale to też niedługo: aby Luter się zbulwersował, to już jego zwolennicy niemal to samo zaczęli odwalać. inkwizycję nawet przebili... rzecz w organizacji większej grupy-struktura zależy od liczebnosci, a to rodzi podobieństwa. co więcej, zasada i podstawa jest ta sama wszędzie i zawsze w religii, wierze, czy jak to zwać: masz odłożyć na bok rozum, jesli kłóci się z autorytetem. aby więc śmieszną czapkę padalec załozył, to nie ma mocnego, żeby powiedzieć, że to padalec, bo na herezję zakrawa. albo apostazję wręcz.

a jeszcze zapomniał, jak na ukraińskich najzyźniejszych czarnoziemach ludzie z głodu umierali. jak łysenko drugą falę spowodował, wywożąc pszenicę na Syberię, żeby tam rosła. a durne zielsko potęgi socjalizma nie chciało pojąć...

ależ nadal walczy: ramię w ramię :)

będą siedzieć...

to takie dodatnie sprzężenie zwrotne...

wręcz przeciwnie: nikt, jak on, nie otwiera oczu na podłość tej instytucji. dziekujemy ci, marku:)

a takiego wała, jak na "Batorym" komin :)

doopek już był fachowcem od wytycznych w Holandii, teraz USA :)