Komentarze użytkownika gruzawik

szukanie odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie w zabytkach literatury to dość karkołomne zadanie. nie ma potrzeby obalania czegokolwiek w tak leciwych danych, one wymagają wpierw potwierdzenia, inaczej są nieaktualne. nauka się tym nie zajmuje, bo czego się dotknie, to "bogiem" być przestaje.

martin, aktualnie panujące temperatury w piekle nie mają wpływu na ważność zarzutu. magiczne drzewo tez alegorią? a któro nie, i po czym alegoryczność poznajesz, od dosłowności odróżniasz, i na jakiej podstawie teksty do kanonu ważkich zaliczasz, jesli nie po większej/mniejszej przystawalności do dzisiejszych realiów społecznych?

w każdej milisekundzie coś powstaje z niczego, ucz się fizyki. same metafory, a z nich, jak królik z kapelusza-fakt. skoro nie jest oczywiste, to jak karać za brak wiary w coś nieoczywistego?

do rozpoznania bredni nie trzeba wiele, można je rozpoznać dość szybko, bez potrzeby głębokiego wnikania w ich szczegóły. dla ilustracji: jestem absolutnym ignorantem w kwestii argumentacji płaskoziemców, jednak jako osobnik myslący mam wyrobione zdanie na ten temat.

i Trzaskowski ze świtą zadecydował, że nie jest, wezwał policję do jej likwidacji?

niektórzy artyści mają ułatwione zadanie obecnie: nie trzeba nagrywać nowych kawałków, te z 80' wystarczy odkurzyć i są jak znalazł...

a 500 to niby porządnie?

wróć z odciskami na mózgu od umysłowej, to pogadamy o pilsce, gdziekolwiek to by było...

pies? pieseczek?!? jaka rasa? ^^

cymbalista jest od walenia w cymbały:) owszem, z googla dowiesz się, np. ilu Polaków wyjechało, a ilu wróciło. do tego wystarczą rączki i oczki, ale żeby te informacje w sensowną całość skleić i wyciągnąć wnioski, to trzeba mieć jeszcze mózg pośrodku, łączący ww. narządy.

nie. to San Escobar. pełna egzotyka, tylko patrzeć bananów.

od razu widać, że koło umysłowej pracy nawet nie stałeś...

kto to powiedział: "organicznie sami takiej sieci nie zbudujemy, trzeba się rozejrzeć co jest na rynku". czy to oznacza wywłaszczenie(okradzenie) jakichś obecnie działających? ile w to utopią? czy to może taki sam pomysł dla sierotek po komunie jak inne "inwestycje"? samochody, promy...hahahahaaa!

nie, Tusk ogolony, a nie jak jaskiniowiec jakiś...

to jest w PL w ogóle pos..ne: komuchy tak zwane przyklepują konkordat serwilistyczny jak żaden inny, pisiory się za prawicę podaja... cyrk.

martin, musiałbyś mu podstawy organizacji nowoczesnego państwa wytłumaczyć od podstaw, życia może na taki trud syzyfowy nie starczyć...

przepraszam za pleonazm, ale jak inaczej podkreślić głębię ignorancji, jaką musiałbyś przebić?

ja spróbuję, ale tylko raz: przed pisem i 500+ stosunek płacy do cen był inny. teraz może i wyższą cyferkę masz po stronie wpływów na koncie, ale płaca stanowi mniejszą część w stosunku do benefitów niż przedtem. jeśli nawet wartość tak przekonstuowanego portfela jest taka sama(dyskusyjne), to płaca przestała w nim odgrywać godną rolę, a pracujący(lub nie) w większym stopniu jest na łasce państwa, niż skłonny stwierdzić, że na siebie zarabia. za dużą część "dostaje", żeby o godności mówić. co powtórzyć?

ale kolczyki ma ładne... kto by bzykał? ;)

za darmo pewnie łeb sobie łammie...