Komentarze użytkownika gruzawik

tekst o pełnych porach nie jest obraźliwy w intencji, skąd... jak rozumiem sporo umierających widziałeś, i wiesz dobrze, który to niewierzący? ja oglądam od czasu do czasu, i zapewniam Cię, że wołają doktora, a nie bozię. podobnie jak donald, pojęcia nie mam dlaczego takie zaprzaństwo wykazują.

to możesz oddać mi, jak ci nie potrzebne...

przecież koleś co lojalkę przyniósł sam przyznał, że to fałszywka. a co z tw. balbiną?

i tu świnię przyniosło? kaziu już ostatnio nic więcej z siebie wydalić nie jest w stanie, tylko kwik. kastrują wieprzka, czy jak?

i świnę przyniosło.

w ogóle cokolwiek potrafi, to skandal! przecież dzięki temu nie jest zawisłą od łaski kaczej miernotą! jak tak można...

owszem, niemożliwe, wspólny przodek to nie to samo co pochodzenie. to jakby powiedzieć, że pochodzę od brata stryjecznego. ten akrobata wykazuje znaczne podobieństwo rodzinne:)

darecky, ty też nie potrafisz: "Niemca", "Francuza, a nie "niemca, francuza". Tak na początek, pierwsze z brzegu...

no to jesteś cham.

nie każdy, ale teraz wypełzli, bo im powiedziano, ze nie musza się tego wstydzić.

ty, byc może mimowolnie. po prostu nie powinienem porównywać się z byle kim:)

jak sam zaczniesz, to może... jako że obaj stosujemy lilecia poetica, ale ja ciebie rozumiem, a ty mnie nie, to... poproś kogoś inteligentniejszego od siebie, żeby przetłumaczył, zanim osiwiejesz.

licencia, zanim się literówki czepisz, z braku umiejętnosci zrozumienia meritum.

masz rację jestem cham, prostak, pijak i baran. czyje to? mierzysz innych własną miarą.

a ty jesteś Polakiem, i jakoś czepić się innych możesz, choć sam celowo innymi próbujesz pomiatać. obcych? dla mnie bardziej obcy jest burak, choć Polak, niż normalny obcokrajowiec. a takie donoszenie kojarzy mi się jak najgorzej z czasami szczęsliwie minionymi, choć powracającymi. jakiś paragraf interesujący naruszyli? czy tylko tak podp..lasz, po polacku? dlatego tutaj też z Polakami kontaktuję się niechętnie.

trudno mi będzie, bo nawet jakbym spotkał, to ręki bym nie podał. mało, że on jakoś moim istnieniem bardzo się nie przejmuje, to ja też nie mam ochoty z nim rozmawiać, także projekt przekazywania twoich goracych uczuć do tego osobnika uważam za upadły i załatwiony odmownie.

o kurdę, ja w pl żadnych dochodów nie wykazuję, to może za darmo na włościach będę miał?

bo to spokojni, kulturalni ludzie.

owszem, szkieletów zatrzęsienie, ale nikt nigdy nie twierdził, że człowiek pochodzi od małpy. warto by się zapoznać z dyskutowanym tematem, co?