Komentarze użytkownika gruzawik

Do Wisly, niedaleko...

Dzieckiem j7z nie bedzie, ale moze zdziecinniec na starosc. Zeby trafil do dps-u prowadzonego przez jakas ostra matke wielokrotnie przelozona.

A nie napisali tak dlatego, ze ktos w poprzednich pokoleniach sprobowal, a potem poszedl do sadu po odszkodowanie z bliznami na przelyku?

Proboszcz raczej woli dzieci, ale czy na pewno...

Zapomnial dodac, ze te pozytywne powstaly wtedy, kiedy i zapiski o ich bogu... Podpowiem mu chyba, tak na nadchodzace trudne czasy, a propos teorii pozytywnych: niekiedy zdarzala sie prostytucja swiatynna...

W sumie ma racje: jak sie im nie wierzy, to po co tam lazic w ogole? Ale tak tego noe sformuluje, bo pustostany juz sie pojawiaja, a nowa ekipa noze nie byc juz tak szczodra.

Klecha macajacy chlopaczkow nie obraza? No to takie uczucia zasluguja jedynie na spluniecie spod serca.

Bo nie wypchay, tylko zmumifikowany :)

Musieliby miec doradcow madrzejszych od siebie, ale dla tego towarzystwa to niedoczekanie, bo sami sie za najmadrzejszych maja. To nie byl klucz wg jakiego dobiera sie wspolpracownikow wsrod tumanow. Wierzyli, ze wladzy nieoddadza juz juz nigdy, i nie sadzili, ze kreca tez bat na siebie :)

A teraz jest, i pozyteczmy jak latarnie, nie przymierzajac: tez sie qrvy jakies krecily i nachapaly.

No to mozw calosc tematu: poszli tam, bo nadlesnictwo twierdzilo, ze gawra nie jest zamieszkana i dlatego prowadzi tam "prace pielgnacyjne", czym narazilo tych ludzi na zagrozenie, gdy sie okazalo, ze to zwykla wycinka, a niedzwiedz zbyt wystraszony maszyn by wyskoczyc odegral sie na innych ludziach.

A cos na temat?

No skoro go dzwiedz podrapal, to trudno sie nie przyznac, kilkadziesiat szwow to jest jakis dowod...

Haute d'clochard

To nie ateisci tego oczekuja, tylko teisci za wiedze uwazaja. Skoro wiedza i to objawiona, to dlaczego poziom owczesny? Ze debilniej juz nie potrafisz, to trudno, moze jeszcze fakultet zrob, i sie uda...

Jakos od greckiej kosmogonii tego nie oczekuja. Dlaczego? Skoro jestes madrzejszy od swojego psa(zakladam, ze tak uwazasz) nie powinienes miec problemu z wyjasnieniem tej rozbieznosci oczekiwan ateistow wobec roznych mitologii.

Zapewne byl, a to dlatego, ze ogolnie wspolczynnik encefalizacji spada. Zycie jest latwiejsze.

Problem jedynie w tym, ze zaden wierzacy nie zaczyna od " to tylko taka alegoria", tylko podaje to jako fakty.

Ciekawe, co mozesz miec na mysli piszac " udowodnic pochodzenie czlowieka". Bo poki co udowodniono pochodzenie od wspolnego przodka z szympansem, gorylem, lemurem, krowa, zolwiem, salamandra, karasiem i dtozdzami. W tej kolejnosci pokrewienstwa. Sekwencjinowanie DNA potanialo. O zegarach molekularnych slyszales?

Z duza dokladnoscia da sie potwiwrdzic nie tylko z kim, ale i kiedy. Jesli chodzi ci o niemozliwosc przypisania konkretnej skamieliny, to zadasz niemozliwosci niemal, ale jest nadzieja, bo wstecznie udalo sie dna odtworzyc z dinozaurzego kolagenu. Niemozliwosci, bo skamieliny sa raczej przykladem, a nie konkrrtnym gatunkiem przodka, a juz niemal na pewno nie konkretnym osbnikiem. Zbyt wiele szczescia.