Komentarze użytkownika gruzawik

cele są różne: kompetentni ludzie w jakiejś dziedzinie mają na celu pomoc ludzim ZANIM ci umrą... i stąd różne metody. stąd też przeciwrozumność i nieskuteczność metod kościelnych, bo jak się ma nierealistyczne cele, to i na metodach się to odbija. metody się zmieniają? faktycznie, już nie zaleca się palenia grzeszników w celu ich uratowania post mortem. zwracam honor.

btw: jak ksiądz może obserwować skutek zaleceń przedmałżeńskich? ktoś zza grobu ankietę wypełnił? zyłem tak a tak, przypiekać mnie teraz na wieczność będą, bo się z pijaczką i latawicą rozwiodłem, a ożeniłem z jakąś normalną potem... jak ma biedaczek skutki zaleceń obserwować? listy z nieba spadają? śni mu się? skąd się kościół dowiedział, że palenie grzeszników, bluźnierców, heretyków to jednak nieskuteczne jest dla ich zbawienia? skąd wie dziś, że rozwód niedobry dla pozgonnej egzystencji?

cele w medycynie są doczesne. w religii nie. jak takie same? jakie są podstawy korekcji metod religijnych?

i zaleca rozwód? albo jak widzi 8mą ciąże u biedoty to spiralę? spowiedź niby lepsza? a od czego?

ot, żeby daleko nie szukać: zalecenie traktowania z szacunkiem molestatora, tak jakoś na topie, ostatni kwiatek z katolickiego podręcznika dla dzieci i młodzieży... to korekta czego i w jakim kierunku? jak to się ma do psychologii? jaki cel temu przyświeca?

na owych naukach plecie o bezwarunkowej nierozerwalności małżeństwa i ohydzie skutecznej antykoncepcji. nie zmienia tych nauk, mimo widocznej ich nieskuteczności w życiu doczesnym. tolerancja dla własnej głupoty i uporu ci się nie skończyła?

ja bym dar złozył, ale nie mam zwyczaju noszenia papieru toaletowego ze sobą...

konsekwencje być powinny: premię mu, albo medal... albo dodatkowy tydzień urlopu.

byłem, widziałem, zamówiłem koszulkę:)

uderz w stół, a nożyce... żulik się poczuł wywołany do tablicy:)

a wy ruskim:)

już widzę: plecak mu przeszkodził, potem już tylko łeb skacze:)

jakim prawem ona go napadła? swoją drogą koleś litościwy, bo po pierwszym strzale nie padła, widać miarkował się...

to H&M ma specjalną kampanię promocyjną dla PL robić, bez czarnych,żółtych czy eskimosów boże broń? jak będzie wyglądać, to zależy raczej od wagomiaru i fasonu mordy modela bardziej niż jego kolorystyki. załóż sobie, pajacu, idź do przymierzalni, zamiast bulgotać w internetach.

ja widzę te same reklamy w UK co w PL. oszczędność pewnie. inaczej trzeba by dla każdego kraju oddzielną kampanie kręcić. to dopiero by było na siłę.

moze biali mają w poważaniu kupowanie ze względu na markę? albo model modela? ja mam pewną taktykę: im bardziej coś reklamują, tym szerszym łukiem omijam:) jak się kampania nie sprawdzi, to ją zmienią. czarni to rasiści, często-gęsto, mus nam ten troglodytyzm nasladować? i tak trzeba założyć, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało...

kler na lekcjach w państwowej szkole "edukował". teraz sa efekty. już tak było: II RP upadła, bo oddano edukację szlachty jezuitom, i tak "wykształcone" pokolenie uchwaliło zakaz urzedów i publikacji dla innowierców. skutkiem był upadek dyplomacji, administracji i kultury, bo nie kompetencje, a wyznanie się zaczęło liczyć. tyle Jasienica, Polska anarchia.

oczywiście, że się pomyliło:) dzięki za sprostowanie. jeszcze dokłada, jak do wszystkich innych, ale trend jest inny: prawo stanowione pod dyktando kk już mamy coraz bardziej, trzeba czekać, aż do końca? nie lepiej zapobiegać? już masz religię na świadectwie, sredniej, matury brakuje, czy już jest?

RP szlachecka upadła, jak pisze Jasienica. tymczasem masz ten film zakazany w kinach będących własnością publiczną. to niegospodarność i obskurantyzm. odgórnie nie mogą, bo przej.bią w sądzie, ale cechy wspólne z zakazem publikacji widać.

lepsze to, niż tydzień wilkołaka co miesiąc... a tak serio: to dostosowanie biologiczne do roli mysliwego: kto wyłazi z jaskini nieco niezbyt w formie na polowanie, stwarza zagrożenie dla siebie i kompanów. i psuje polowanie. efekt: ofiary wśród łowców i głód w jaskini. lepiej pozostać w barłogu i nadzorować stworzenia, co przez miesiąc w roku krwawią, a nie zdychają od tego:)