Komentarze użytkownika gruzawik

skoro o kolanach mowa: jak się kadencja jarkowi skończy, a niepełnosprawnym nie podniesie uposażenia, to cienko jego sytuację widzę...

bo nie każdego minusa którego ci daję zalicza. nie szkodzi, i tak za miejscowego przygłupa robisz:)

jego walą...

z tym smrodem walczą na co dzień rodzice, niepełnosprawni, personel szpitali itp. ludzie nie myci, czy to z racji dostępnych warunków(hańba kuchcińskiemu!), czy z racji niepełnosprawności, śmierdzą. albo płacimy uczciwy zasiłek, żeby nie trzeba było wybierać między głodem a smrodem, albo zatrudniamy uczciwie opłacanych opiekunów. uczciwie, podkreślam, bo zarobki w służbie zdrowia w Polsce to jawna kpina, już lukę pokoleniową widać, a będzie jeszcze lepiej, szczególnie na poziomie personelu sredniego, który ma ciężej ze złapaniem i etatu, i kontraktu, co i tak odbywa się kosztem rodziny.

odkryli, że dźwigar skrzydła twardszy od parówki! szok!

szkalujesz naród.

wypierasz się katolicyzmu, że tak o papieżu piszesz? a akt apostazji złożyłeś?

związany, związany... ochrzczony? bierzmowany? papcio próbuje uzgodnić nieuzgadnialne, i tak to wychodzi: faktycznie, pedofilów też bozia stworzyła, ale odpowiedzialności za to "dzieło" już brać nie chce:) o komarach nie wspomnę...

dlatego, że polowania na wieloryby zostały zakazane.

aż prezydent USA się boi spotkać z naszym adrianem...

jak wstawią tytanowe, to zobaczymy, po ile na alledrogo ochłap ze starego pójdzie jako relikwia:)

dzisiaj nie ma już naprawiaczy, są tylko wymieniacze... rozrusznik się wiesza? to dawaj nowy.

a czarownikom żyć nie dopuścisz. znaczy, czary istnieją? magia działa? i dalej: jako badyl suchy w ogień zostaną wrzuceni. szczęściem już nie uchodzi palenie ludzi, choć tak napisane...

szóste brzmi: nie cudzołóż, jesli dobrze tą mitologię pamiętam. fajnie masz, że pan w sukience twoje zycie płciowe reguluje. pamiętaj, że kiedy marszczysz bena to grzeszysz tak samo jak homo przeciw tym regulacjom:) a żeś stary komuch to fakt, więc jedynie brak przykazania dotyczącego hipokryzji cię ratuje, myc.

nasi biskupi tak mówią, o sobie niekiedy. tylko te wredne bachory jakoś czasem się skarżą na ból zadźca jak pisowiec przy dystrybutorze...

to tylko szczególny aspekt tematu: jak to religia dziś rączka w rączkę z nauką idzie przez umajoną łąkę:) w rzeczywistości to trochę przypomina oprycha, co małego kiedyś gnębił, ale jak mały podrósł to się oprych teraz podlizuje, że niby taki kolega z dawnych czasów, próbując wyrosłym "małym" manipulować:)

bóg nie istnieje: gdyby ktoś sobie tak mną gębę wycierał na konto własnej podłości, to mając nieograniczone możliwości wyjasnienia tego nieporozumienia, co drugi dostałby raka a reszcie jęzor kłamliwy by opypciał za moją sprawą:)

czyli tu będziemy brać dosłownie, a w miejscu o wrzucaniu w ogień już nie. skąd wiesz, gdzie dosłownie, a gdzie tylko przenośnia?

tyle afer, prokuratura w rękach pisu, a nawet aktu oskarżenia ni słychu, ni dychu...

w UK. w d.pie byłeś i g.no widziałeś. jak żaba w studni.