Komentarze użytkownika gruzawik

efekty ciężkiej pracy fizycznej kobiet mieliśmy po IIWŚ: epidemia wypadania macic-po prostu inna budowa miednicy i powięzi w strategicznych miejscach. stąd normy BHP niższe dla podnoszenia itp... zwyczajnie nie dają rady na dłuższą metę.

miśka, a gdzie ty się nie zgadzasz? bo ja widzę tylko potakiwanie:)

mógłbym potwierdzić tezę kornasa na innych przykładach, nie da się tak dobrze udawać arogancji opartej na przeświadczeniu, że w razie czego i tak w ryj nie dostanie jak przegnie. beka się kończy przy taczce, mniej więcej:) nie byłaś przy rozmowie, nie widziałaś, ale wiesz lepiej, hm? konfabulujesz i insynuujesz zwyczajnie, byle solidarność jajników zademonstrować.

choćby głupie, ale ostatnie, co, miśka? twój rozsądek ponoć pożyczony przecież...

a to egzegeza czy luźna rozmowa? czy ktoś powiedział "wszystkie"? kwantyfikator ogólny ze szczegółowym ci się myli, etyka z moralnoscią, rozsądek z mądrością zamieniasz na cudze... oj, miśka, żeby nie męskie "myślenie" to byś na gałęzi spała chlipiąc z głodu i brudu...

inne przykłady potwierdzają, ktoś napisał "dowód" gdzieś? umiesz czytać? tradycyjnie, co rozmowa, zapytuję beznadziejnie...

nieporadnie próbujesz zrobić z kornasa kobietę:) dowodzi? opisuje, i tyle. zadufana i niegramotna miśka kompromituje się jak umie, rozrywki dostarczając nieetycznej, acz miłej:)

a skąd ja mam wiedzieć? wiem, że takie bywają. jesteś najlepszym przykłądem takiej właśnie pasywno-agresywnej niekompetentnej arogantki, co w d... była, g... widziała, ale lepiej wie, jak było:)

a ile kosztuje budowa klasycznego zasilania samochodu?

ponawiam pytanie: ile co2 wydziela się przy produkcji i utylizacji klasycznego napędu? bo to też trzeba uwzględnić przecież, że o uniezależnianiu od ropy nie wspomnę.

weź, zacznij od dodawania,procenty to za trudne dla prawiczków :)

a chrystek powiedział: pozwólcie dzieciom przyjść do mnie, nic tam o darciu ryja nie było, chyba.. trudno by mu też chyba o kolorze coś dodać, skoro sam był ciapaty:)

irvis, ty masz może niestety jakieś dzieci? to już niedługo...

ja myślę, że miał, ale opieka społeczna mu zabrała, za takie zostawianie to jest prokurator.

cały autobus wiedział, jak taki wsiadł.

niby nie każe, ale w imię wiary okrada i próbuje ustanawiać prawo wyznaniowe. to nie skutek cyfryzacji, tylko rosnącego kontrastu między zamożnością społeczeństwa i plebanii połączonego z nadmiernym zainteresowaniem strefami życia niejako z urzędu wyłączonymi ze strefy kompetencji plebana:)

żeby wyjaśnić istnienie prościutkich atomów postulujesz istnienie wielce złożonego i niepoznawalnego ich stwórcy... i jesteś zadowolony z takiego "wyjaśnienia". ten przykład jest dowodem ignorancji w materii powstania "zegarka". z resztą, dasz mi 5mld lat? nie jeden zegarek się złoży:)

z wielkiego wybuchu, jak na razie. może kiedyś się dowiemy. a skąd sie wziął bóg i po czym poznać, że w ogóle był do tego potrzebny? no i czym w ogóle on jest?

samo życie, powiadasz? ale jakiego boga, w takim razie, skoro oparte jest na pożeraniu słabszego i pasożytnictwie, konkurencji w najlepszym razie. znasz eksperyment Stanleya-Millera? w takich warunkach powstają takie substancje, reszta to efekt owego pożeractwa i konkurencji. żaden bóg którego można nazwać rozumnym i współczującym czegoś takiego by nie zmajstrował...szacunek mylisz z podporządkowaniem się, utrzymuj swoją religię z datków, nie żadaj prawa powszechnego pod jej dyktando i nie widzę problemu.

??? skoro o regułach wspominasz, to przypomnij sobie rozdział kościoła od państwa. idealne? to panopticum, co się ledwo kupy trzyma, byle następne pokolenie dało radę wydać i już do jamy się wali pod presją głodnych lub zakaźnych. regularne pomory co parę milionów lat, lata świetlne pustki, żeby na kamieniu podrzędnej gwiazdki taki cyrk urządzić... ta historyjka się kupy nie trzyma, a ty chcesz żebym ja ją szanował? żeby ci pozwolić prawo wg niej stanowić? dlaczego nie wg czegoś rozumniejszego, a jakby wbrew temu naturalnemu trendowi do życia kosztem słabszych?