Komentarze użytkownika HrabiaKretyn

Tak potrafie. Chociaz nie tym sie zajmuje. Nie kazdy kopie rowy albo podaje frytki w McDonaldzie. Komputer potrzebny mi jest do pracy.

Auta nie potrzebuje. Mieszkam w malutkim kraju i wszedzie moge dojechac pociagiem w mniej niz godzine. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze przy zachodnich pensjach taki komputer to jakies 2-3 miesiace pracy raz na conajmniej 5 lat. Moze dla Polakow te ceny wydaja sie astronomiczne ale jak ktos zarabia kilka tysiecy euro miesiecznie to zaden wielki wydatek. A do jakiej pracy mi potrzebne to odpisalem wyzej. Obecnie studiuje i lubie eksperymentowac z roznymi rzeczami. Uruchomienie 15 maszyn wirtualnych z wymagajacymi nowoczesnymi systemami jest naprawde zasobozerne.

Za 4 tysiace dobry komputer? Nie osmieszaj sie...Ceny kart graficznych dochodza do 12 tysiecy a ty o calym komputerze mowisz...Za 4k to ty se mozesz jakis desktop kupic do surfowania po sieci i lzejszych gierek.

Zazdrosc? AMD wsadz se w dupe. Nie uzywam tanich zamiennikow.

Widocznie zle zrozumialem okreslenie "NASA by sie nie powstydzila". jak na desktop 4k moze i bedzie wystarczajace chociaz nie bedzie to zadna super maszyna...

A kogo obchodzi jakis menel? Nikt mu na przymus nie wlewal.

Oczywiscie, ze zrozumialem. To ty nie zrozumiales mojego. Kogo obchodzi czy on cos sobie zrobil? Pil to niech teraz cierpi. Nikt go nie zmuszal do picia.

Niektore kobiety w ciazy przesadzaja. Mysla, ze ich bachor jest pepkiem swiata. Kiedys kobiety w ciazy pracowaly w polu i dzieci rodzily sie zdrowe i silne a teraz dbaja o siebie jakby byly ze szkla i rodza sie cioty. Kanapka z maslem to malo? Niektorzy nawet tyle nie maja i zyja. Jak chcesz wiecej to sobie kup. Nie widze powodu, zeby traktowac matki jakos szczegolnie.

A co ty jeszcze chcesz? Homara podanego na kawiorze i butelke szampana? Wiele matek w biedniejszych krajach marzy o kanapce z maslem.

Ja zawsze musialem isc do szkoly nie wazne czy zdrowy czy chory. Raz moglem opuscic lekcje bo zlamalem reke ale po wyjsciu ze szpitala dalej do szkoly ;) Za taka karteczke dostalbym taki wpie*dol, ze przez miesiac nie usiadlbym na dupie. Nawet gdy konczylem wczesniej lekcje to siedzialem w parku bo balem sie wrocic wczesniej do domu :P Gdyby mnie zlapali na wagarach to by mnie chyba doslowie zaje*ali na miejscu.

Sanatoria juz mamy. Wystarczy rozpalic w piecu, przygotowac inhalatory i mozna leczyc.

Nic dziwnego, ze spie*alaja na widok grupy napakowanych dresow. Ciekawe co by zrobili z chlopem 2 metry, 150kg miesni. Swoja droga zstanawiam sie co sobie mysli kobieta albo drobny facet przyjmujacy sie do policji. Niezaleznie od wyszkolenia kobieta nigdy nie bedzie miala szans z wielkim napakowanym kolesiem. Technika nic nie da jezeli przeciwnik jest 2 razy wiekszy i 10 razy silniejszy.

Listonosz straci prace ale ty nadal bedziesz mial problem z policja.

A ludzie sie jeszcze pytaja po co w szkole chemia, fizyka itp. Zawsze bylem za tym zeby w szkolach bylo 2x wiecej nauk scislych niz teraz+dodatkowo zajecia praktyczne.

Pewnie nawet nie zauwazyli roznicy. Co to za problem wniesc dzieciaka we dwoch. Bieber pewnie niezle placi.

Wszystko robione byle jak a takie podreczniki kosztuja kupe kasy. To i tak nic w porownaniu do ksiazek naukowych gdzie ceny rzedu 500zl za jedna sredniej grubosci ksiazke nie sa niczym dziwnym. Oczywiscie mozna isc do biblioteki ale nie zawsze jest to co nas interesuje a jak jest to zwykle stare wydanie co w przypadku np. IT oznacza czytanie o starych technologiach. W tym tyogdniu wydalem jakies 1500zl na ksiazki naukowe a nie kupilem jeszcze polowy potrzebnych mi ksiazek...I wez tu sie ucz...

Uczciwosc.

Oczywiscie, ze jest normalne.

Pewnie i tak 3/4 klientow by zrozumialo "3 w cenie 2". Wiekszosc ludzi nie czyta dokladnie wszystkiego.