Komentarze użytkownika ona1910

Gdyby mnie wyczytał z ambony od razu spotkalibyśmy się w sądzie o zniesławienie, a dodatkowo złożyłabym doniesienie na policji o wymuszenie haraczu- to przeciez jest karalne. Żadnej pisemnej umowy o "abonament" nie podpisywałam i nic płacic nie muszę. Mozna do tego podpiąć znęcanie się psychiczne i zmuszanie do prac fizycznych.. na to chyba znajda sie paragrafy i nie mialbym żadnych hamulców, też mieszkam na małej wsi...

dokładnie nic innego nie mogłyby zrobić oprócz klapania jęzorem, ale wez pod uwage ze mochery wkrótce będą wąchać kwiatki od spodu a ja przez kilkadziesiąt lat dalej musiałabym płacić ten haracz i pewnie kwota rosnąca, a jeśli mochery chcą płacić prosze bardzo, ale pewnie gdyby nie było to "obowiązkowe" to tez by tego nie wykładały:)))