Komentarze użytkownika mxii

Wulfi to bynajmniej swojego owczarka obrabiał, a nie jak przykurcz wystawiał trypoda Wasilowi i chętnym na dworcu centralnym z gwinta brał.

Przykurcz powinien pozostać na wolności i mieszkać gdzieś w bloku. Co pół roku bym mu kazał zmieniać lokum, by sobie kraj nad Wisłą poznał.

W pierdlu pod prysznicem musi dopiero cacy wyglądać.

Kupie w barwach moro i będę udawać wóz bojowy.

Założę się, że za młodu to ona ze stożka nie schodziła ...

Nie każdy kraj ma samochody własnej produkcji i ma na nie odpowiednie patenty. Te lambo to raczej taka promocja. Nawet carabinieri nie mają takich fur.

Ja bym sprawdził, jak to możliwe, że koszta kancelarii prezesa rady ministrów w ciągu 8 lat wzrosły o 1000%. Tam musi roić się od pociotków i królików.

Religie z bliskiego wschodu strasznie zaniżają pułap pod kopułą. Szukanie tam logiki, jest jak szukanie cnót w burdelu.

Do tej pory w polskich szkołach nie było ani jednej lekcji religii, to jest najzwyklejsza katecheza katolicka. W konkordacie jest ustalone, lekcje "religii" na koszt wierzących bez ingerencji w plan lekcji. Za łamanie konkordatu trzeba obciążyć cynkarzy wszystkich partii, oraz kler, bo ten cyrk nie jest od 8 lat.

W tym drzewie kornik już dawno wszystko wrąbał.

Już niedługo, mandżur, kuweta i spacerniak.

Mam nadzieje, że to tylko gra wstępna, i maciek spotka się rozszerzoną konfiskata, następnie mandżur.

Stolarz wystarczy, pień jakiś okrzesa i nowy stożek osinowy dorobi.

Oni lubią jak przykurcz brać prosto z gwinta, więc nie będzie im sucho.

Był w Watykanie sprawdzić, dokąd wydają obecnie tzw. Persilscheine.

Religia z bliskiego schodu połowie parlamentarzom już dawno pułap wyczyściła. Swaroga gniew ich zniszczy.

Kurde, tak to już jest jak religia z bliskiego wschodu czyści ci pułap całkowicie. A przecież mamy naszą, swoją, słowiańską.

A wystarczyłoby zrobić zrzutkę na odpowiedni kołek osinowy.

W formacji fiku miku każdy nosi taką koszulkę w myśli na sobie. Przykurcz lubi zakisić trypoda bez wazeliny.

Powiedzmy wprost, stchórzył jak każdy przykurcz. Austriak, jak i syn z rodu kacyków z Odessy, wyrastali w dysfunkcyjnych otoczeniach i potem dręczyli z tych niskich pobudek swoje otoczenie.