Komentarze użytkownika mxii

Nie chciałbym wiedzieć, gdzie NFZ uzupełnia braki krwi.

Żaden zaborca nie doił tak kraju nad Wisłą.

Nie rozumiem konsternacji, wujek Putin jest zadowolony.

Analfabetyzm w kraju nad Wisłą przed WWII - 30%. Europa Zachodnia < 10%. Europa Zachodnia kolo 1800 - 25% analfabetów. Pi razy oko potrwa to jeszcze z 100-200 lat, zanim suweren nad Wisłą zrozumie, że to cieple na plecach, to nie deszcz.

Nie nowego ... karakan to kacyk z krwi i kości, sprzeda każdego, nawet własnego kota by wykorzystał, byleby się dalej opier..alać kosztem innych.

Nikt nie ruszy KK, dopóki KK gwarantuje im agitację. Agitacja przekłada się na kasę i tak to się kreci.

Niemcy sprywatyzowali pocztę 40 lat temu. Z tej masy powstały firmy jak DHL, Telekom, Post. To samo z koleją i wieloma innymi. W zamian pozostawiło państwo udziały, nawet w takich firmach jak VW. Dlaczego: gospodarka, zarządzanie, odpowiedzialność. PROFITY dla kraju. Dlatego dzisiaj dominuje DB na rynku polskim cargo, a nie PKP.

Suweren lubi, jak mu się po plecach chlasta. Ale przez taka miernote, to prawdziwa porażka.

Oj tam oj tam, za 1000 lat kraj nad Wisłą odrzuci chomąto Watykanu.

Krzysiu, jak tam pornole bez bab?

Pamiętam te memy ... "Rosja to stan umysłu". Kraj nad Wisłą już jest na tym etapie.

Ci tylko o jednym. Jak nie ma kolegi lub ministranta w zasięgu, to testosteron cały pułap zajmuje.

Basia jest the best. Dzięki jej Polska ma największy wzrost laicyzacji na świecie.

Tam to jest dopiero jazda. Sodo i gomory to jakiś żart wobec tego klubu.

Pikuś nawet wazeliny nie potrzebuje, od młodych lat aż z niego kapie.

U wuja, jak prawie wszystko w kraju nad Wisłą.

Suweren ponownie wybrał, teraz albo ewakuacja, jak Fryderyk lub Marysia, albo zdychanie przy IV zaborach.

Niestety suwerenie, ale elity bolszewickie nie da stworzyć z dnia na dzień bez KASY.

Kurde, to Niemcy musieli ta stajnie Wygłasza, podobnie jak dawniej Krzyżacy, posprzątać?

Oj taM oj tam, nic się nie stało. Rakiety, śmigłowce, czołgi ... nie ma sprawy. Ale 100 bandytów ... owszem.