Komentarze użytkownika dmonikad

Serio? Wyobraź sobie, że niektóre telefony mają też z przodu aparat. Np. mój telefon ma i mogę sobie spokojnie robić selfie "kopaczką" :)

W tym problem, że gwarancja liczy się od dnia wysyłki przedmiotu. Czyli monitor nie zdąży wyjść z poczty, a już po gwarancji rozruchowej:D

Dokładnie o tym pomyślałam. Wiocha nie dla kobiety, o ile to w ogóle kobieta, a dla tych co kręcą ten filmik. Poza tym, ten ktoś mógł dopiero zdać na prawko, a każdy kiedyś zaczynał. Już pomijam fakt, że na mieście widzę pełno kierowców-rajdowców, którzy cofać nie umieją albo zmieniać pasa ruchu, facetów również.

Nick-T "Za moich czasów lamusem był ten, który siedział na każdym wykładzie, a nie ten, który się urywał." Ohohoho, czyli lamusem jest ktoś, kto siedzi normalnie na zajęciach? A ludzie, którzy nie chodzą na zajęcia,to co? Autorytety? Myślenie rodem z gimnazjum.

Moja koleżanka dostaje nowego ajfona, jak tylko pojawiają się w sprzedaży. Jeszcze ani razu nie widziałam u niej całego telefonu, zazwyczaj z pękniętym wyświetlaczem albo z połową tylnej klapki.

A dodam, że mojej mamie spadł kiedyś Samsung galaxy na klatce schodowej, sturlał się po kilku piętrach tak, że każdy element był na innym piętrze. Efektem tego była maleńka ryska w narożniku telefonu. Sami byliśmy w szoku:D Więc radziłabym ludziom nie generalizować. Każdy telefon, to plastik bombastik i wszystkie pękają.

W konia? Przecież na opakowaniu masz napisane ilość ml fluidu. Jak żeś tępa, to cierp.

Ale głupoty wypisujesz. Później połowa z tych zakupionych rzeczy przez biedaków zostanie sprzedana na allegro albo będzie po prostu nieużywana, kupili, bo było tanio. Tanie rzeczy można kupić w sklepach internetowych albo po prostu na wyprzedażach, które są co 2-3 miesiące. Nawet bieda nie zwalnia z odrobiny pokory i kultury osobistej.

Kompromitujące? Gdzie Ty tu widzisz kompromitujące zdjęcie? Ja widzę zrobione dla żartu zdjęcie dziecka trzymającego w ręce pustą puszkę, tyle, że po piwie. Zdjęcie zrobione dla żartu! Dla żartu ludzie! Gdyby dziecko trzymało PUSTĄ puszkę po coli, to też zrobilibyście taką aferę? Co za różnica, czy zdjęcie trafia do domowego albumu czy na fb. Autorowi musi się bardzo nudzić, skoro nic nie robi tylko siedzi na portalach społecznościowych i szuka tego typu zdjęć, aby później wystawić je na wiochę. Albo to jakiś serdeczny przyjaciel kobiety ze zdjęcia. Radzę zajrzeć do słownika i poczytać def

definicję słowa 'patologia'. A do kogoś na dole od "Dziary na ręce", to współczuję. Jak byłam mała, to zarówno ja, jak wszyscy moi rówieśnicy mieliśmy na wakacjach całe ręce poobklejane tatuażami z gum. Porażką i wiochą, to jesteście wy! Zapomniał wół, jak cielęciem był!

Haha, niespełna godzinę temu grałam w tę grę ze swoim facetem:D ja "brałam" dół, również niebieskim. Gra mistrzostwo świata:D

aneta.buziaczek powtarzasz się. I po raz kolejny dajesz przykład tego, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Co za tępota, cofnij się do podstawówki.

aneta.buziaczek tępa strzało, najpierw to naucz się czytać ze zrozumieniem,a później oceniaj ludzi swoją miarą pustaku.

Jasne, chęci do pracy. Pracę w większym mieście znajdziesz, owszem, za 1600zł na rękę, kiedy wynajem 30m kawalerki kosztuje ok.1200-1400zł z rachunkami miesięcznie. A jedzenie sobie sam upoluj. Kilka lat temu byliśmy w podobnej sytuacji. Facet młody, ambitny, kilka lat doświadczenia, wysokie uprawnienia w swojej dziedzinie, szczególnie jak na swój wiek, mało młodych ludzi chętnych do pracy w tej dziedzinie, bo do tego nie wymaga się mgr. W naszym mieście ok.40tys mieszkańców miał 3k na rękę, pracując 9h dziennie, pon-pt. Wyjechaliśmy do większego miasta, czołówka jeśli chodzi o wielkoś

ć miast w PL. Mówili wyjedź do większego miasta, z takimi uprawnieniami będziesz zarabiał kokosy. I co? Jajco. Wszędzie tylko teksty typu- nie będzie pan potrzebował uprawnień, będzie pan pomocnikiem; bardzo dobre uprawnienia, ale nie będą panu potrzebne itp. A w wymaganiach oczywiście te uprawnienia są, chłopak robił to samo co wcześniej, tylko za połowę kasy i na śmieciówie. Szukał normalnej roboty kilka miesięcy. Takich fachowców pracodawcy potrzebują, lepiej zatrudnić 100kretynów na śmieciówę, po których trzeba poprawiać, niż dać młodym zdolnym ludziom odpowiednią stawkę i umowę.