Komentarze użytkownika stary.kocur

A co kretyni wyprawiali w teatrze w Wałbrzychu! Znajoma mało nie została pobita. Tupali i gwizdali jak na meczu, wzięli do pomocy kilku dresów. Przed teatrem prowodyr zaintonował festiwal pieśni maryjnych, ale kwiczał już sam, bo debile których skrzyknął znali tylko 2-3 pierwsze słowa.

Wiochą są chyba śmieci i wory foliowe wszędzie, przez co ten zadziorny maluch mało nie zginął.

Wygląda na jadowite.

Neonka?

Będą dzielić włos na czworo, żeby tylko katabasowi krzywdy nie zrobić. A potem ktoś pisze, że w statystykach o skazanych pedofilach księży jak na lekarstwo.

Szukam, rozglądam się, nie ma suk..na, kładę się, gaszę, jest. Nakrywam z głową RAZEM Z NIM! JA PIER...

zielunahaluna- a nie jest zastanawiające, że trzeba napisać do dyrektora, że nie chcesz żeby dziecko chodziło na religię? NAPISAĆ, ŻE NIE CHCESZ A NIE NAPISAĆ ŻE CHCESZ? Czy na kółko plastyczne dziecko jest zapisane z automatu, żeby trzeba było rezygnować? To jest idiotyczne. TO JA POWINIENEM ZAPISYWAĆ DZIECKO NA RELIGIĘ, A NIE WYPISYWAĆ, BO ŚWIECKA SZKOŁA ZAKŁADA Z GÓRY, ŻE 100% GÓWNIARZY NA RELIGIĘ CHODZI.Wypisałem tak dziecko w liceum z religii, jak wypisało się samo, bo było pełnoletnie, musiałem to potwierdzić, bo nikt nie potraktował poważnie deklaracji pełnoletnich ludzi, którzy z

PiS - jesteśmy prawi jak nas nie złapią, albo się przedawni (tu oczywiście mówię o panu Hofmanie)

Jedna lekcja historii w tygodniu, jedna biologii, jedna geografii - religii zawsze dwie. To mówi samo za siebie.

Zawsze mi mówią, że jestem duży, bo gdzie się nie schylę, walę łbem. A czy lewak, to już subiektywny osąd.

Jedno już nie żyje - dziecko księdza, które urodziło się na jego plebanii a on nie udzielił pomocy i nie wezwał pomocy.

I niech tak platonicznie pozostanie. Nie ma się co wiązać z idiotką.

W statystykach masz SKAZANYCH, a u nas tych bydlaków się skazuje najwyżej na inny teren łowiecki - odstąpienia, zawiasy, zamknięcia w domu księży weteranów, ewentualnie wysłanie na misję. O tyłek roztrzaskać takie statystyki.

Kidprotect – fundacja działająca od 2002 roku, nr KRS 0000116984[1], której fundatorem i prezesem zarządu był Jakub Śpiewak. Fundacja jako jedna z pierwszych organizacji w Polsce zajęła się problemem bezpieczeństwa dzieci w internecie, w tym takimi zagadnieniami, jak dostęp dzieci do szkodliwych treści oraz pornografią dziecięcą i pedofilią online. Pan prezes we własnej osobie wyprowadzał z fundacji gotówkę na swoje zachcianki, np. ciuchy, zegarki, podróże zagraniczne, wczasy pod palmami. Teraz ma nowy pomysł?

Chyba kasy brakuje. Mam nadzieję, że nikt nie da mu grosza. Osoby tak skompromitowane nigdy nie powinny dostawać drugiej szansy. Odpowiedz

Jakieś szczegóły nowego pomysłu tego pana? Trzeba wiedzieć, żeby tępić w zarodku.

Gdyby to co idzie rocznie na KK szło na drogi, żadne modły i chlapania nie byłyby potrzebne

Wiem, leczyć też się nie opłaca, interes kwitnie jak trup się ściele gęsto.

A może oni po prostu nie umieją czytać?