Komentarze użytkownika etet100

Prawo do odmiennego zdania to jest dyktatura? Widocznie ktoś uznał, że te kilka osób jednak ma rację. Są wartości wyższe niż wasza wygoda. Choć trudno oczekiwać, że cokolwiek zrozumiecie.

Ale BB nie zmądrzeje już na pewno.

Portal przejęty przez 2 letnich filozofów. Dobrze że używam adblocków i nie zarabiacie na mnie ani grosza. Polecam wszystkim!

Stary: nie chce takiego gówna sebastianF: wrzuca gówno

Ostatnio wiochy dużo częściej trzeba szukać w postaci wrzucającego niż w tym co zostaje wrzucone. Przykre.

Ale zajebisty zwrot akcji!! A potem patrzysz kto to gówno wstawił i nie ma żadnego zaskoczenia.

Śmieć który wrzuca takie gówno zasługuje na wszystko co najgorsze.

Nie ma na tym świecie tylu minusów żeby pokazać jak głupia musi być osoba wstawiająca takie gówno.

Co za idiota wstawia takie gówno?

Jakim trzeba być jełopem żeby nie rozumieć że bez biedronki, lidla czy tesco zdechniesz z głodu? A bez kosmetyczki i chlania piwska w barach prawdopodobnie nie. I nikt nie mówi kretynie że w biedronce nie zaraża. Gdybyś nie był tak samo głuchy jak głupi to byś słyszał że bez przerwy się mówi o myciu rąk, maskach, dystansie.

Porażają logika. Po co robić cokolwiek skoro i tak jesteśmy społeczeństwem jełopów więc pójdziemy się zarazić w biedronce. Spróbuj przekierować resztki inteligencji z wymyślania teorii spiskowych na coś bardziej pożytecznego a może zrozumiesz. Choć małe szanse.

Wszyscy wyglądają tak samo: jak debil z gównem z mordzie. I wszyscy śmierdzą tak samo.

6. To ważne żeby nie wstawiać takiego gówna!

A ten kumpel ma takiego kumpla co wrzuca takie gówno na wiochę. I to jest dopiero dramat.

Może umyj zęby to się przestaniesz dusić w swoim syfie.

Ani to wiocha, ani prawda. Śmieć.

rzebywała 17 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną koronawirusem ma znacznie większe ryzyko zarażenia, ani że osoba, która przebywała tam 14 minut, nie ma żadnego ryzyka zakażenia.". I w skrócie, dla osób mających problemy z czytaniem tak długich zdań: szanse zarażenia na lekcji trwającej 30 minut są mniejsze niż na lekcji 45 minut.

Nie wiadomo, czy gratulować komuś talentu, czy współczuć problemów z rozumieniem tekstu czytanego. W każdym artykule piszą, że chodzi o nauczanie zdalne. A nawet gdyby nie chodziło to i skracanie lekcji ma uzasadnienie. Chociażby to, że krótsze lekcje oznacza możliwość wydzielenie większej ilości mniejszych grup, lub możliwość zorganizowania dłuższych przerw na dezynfekcje, częstszego wietrzenia. Proponuje też zapoznać się chociażby z tym: "Dłuższy czas kontaktu zwiększa ryzyko przeniesienia zakażenia. Wartość graniczną 15 minut przyjęto jako punkt odniesienia. Nie znaczy to, że osoba, która p