Komentarze użytkownika JohnMilton

Dziecko, prowadzę działalność od ponad 20 lat i zapewniam, że wprawdzie niektóre rzeczy są właśnie takie, jak mówi Korwin, ale nie wszystkie.

Człowieku, chcesz udowodnić, że Ziemia jest kulą, to nie używaj do tego arkusza blachy! VAT dla prowadzącego działalność jest zupełnie neutralny, bo płaci go klient końcowy, a przedsiębiorca jedynie zanosi go do US. I te 150000 kwoty wolnej od podatku VAT, to poza handlem pietruszką na dużą skalę w niewielu innych przypadkach ma zastosowanie. A Rostowskiemu nie uwierzyłbym nawet, gdyby mówił, że Ziemia jest kulą, bo wolałbym się skupić na tym, co przez ten dowód chce mi ukraść.

@vacarius, Ty chyba naprawdę myślisz, że Ziemia nie jest elipsą. Odkrywcze!

@arkadiuszz1, nie podobają Ci się zwolnienia z VAT? Mnie też nie, ale autor absurdu uważa, że to fajna sprawa i że im wyższe są limity, tym lepiej, bo wtedy jednego roku prowadzisz firmę sam, następnego rejestrujesz na żonę, potem na szwagra i przesrane mają tylko ci, którzy rozkręcili interes tak, że limit przekroczyli i coroczne otwieranie nowej firmy wiąże się ze zbyt dużym kosztem. No bo chyba nie powiesz, że "najlepiej żeby VATu nikt nie płacił", bo to by wprawdzie fajne było, ale ja bajkopisarstwem się nie zajmuję.

Jakiego tokena? Masz jakieś omamy, bo ja nic takiego nie widzę.

Widziałem raz taką idiotkę, ale nie stała w korku, a jechała przez wieś 160km/h. Zauważyłem, że się maluje, gdy ją wyprzedzałem i tak mnie to zirytowało, że aż maszynka do golenia wpadła mi do kubka z kawą!

Zajmie się plikami cookies?

Wszystko fajnie, tylko to "prawo zakazania koczowania na terenie publicznym" jakieś dziwne. Nie samo prawo dziwne, tylko dziwne, że istniało jakiekolwiek współczesne prawo w cywilizowanym świecie, w którym by już takiego zapisu nie było. No i "ma rosnąć o 2,1%" jest zabawne. Natomiast sam Lewandowski niczym mnie już nie zdziwi, bo czego się spodziewać po kimś z Unii Wolności.

@davidstar, właśnie to mnie bawi w prognozach - jeśli jest 2%, to niech tam; jeśli 2,1% to się uśmiecham, ale jakbym zobaczył 2,163%, to bym padł ze śmiechu. A serio, to najbardziej podoba mi się nakaz pracy dla absolwentów państwowych uczelni.

Boa, wyrażaj się! Chyba się skuszę i kliknę ten filmik, choć zazwyczaj nie robię tego na wiosce.

Nie kliknąłem jeszcze i dobrze, bo boję się, że też bym po tym facecie pojechał, jak to zrobiłem wczoraj w którymś z komentarzy po przeczytaniu wieści o jego wystąpieniu.

Boa, jeśli on mówi o dziennikarzach, to ja bez oglądania powiem, że to co napisałaś im w dupę i jeszcze kawałek szkła. Ale gdyby on do mnie albo do innego kibica z mordą wyskoczył, to suchej nitki bym na nim nie zostawił. PS Na razie nie obejrzę, bo dobrze mi idzie bez tego.

@wolfgrey38, po cholerę lazłeś do Orlenu z wózkiem?

Skąd jest ten tekst? Bo wygląda, jakby go wyciągnęli temu delikwentowi z dupy. (Tym razem nie mam na myśli treści, ale czytelność liter).

Tak jak wkurza mnie google ze swoją nachalną reklamą g+, tak tym razem muszę stwierdzić, że na tle naszoklasianego "Fajne!" i fejsbookowego "Lubię to!" połączonego z poniższą treścią, ich neutralne "g+1" jako jedyne wygląda po ludzku.

O żeż ty... Ja rozumiem, że w poniedziałek rano wszyscy w redakcji przepici po weekendzie, no ale żeby wysmażyć takie gówno, to jednak trzeba mieć mózg na wysoki połysk. Najpierw jest wiceminister "spraw wewnętrznych i administracji" (cokolwiek to jest), później Zbigniew R. wracał, otworzył i zaczął strzelać. Jednak dziennikarze (z kolei) ustalili, że wiceszef MSWiA próbował, i choć ten zwrot wskazuje na niepowodzenie, to jednak mu się udało. Na koniec, oczywiście, najlepsze. Otóż okazuje się, że wiceszef MSWiA był wiceszefem MSWiA w rządzie PiS.

A potem się dziwią, że ja nie czytam polskojęzycznych mediów! Po takim urywku dość mam na tydzień. Skąd oni biorą tych bęcwałów? Specjalnie ich szkolą? Bo nie wierzę, że można być aż takim naturalnym idiotą/

@jurox, że też pytasz o tak podstawowe rzeczy - znaczył nacięciami na kolbie, a po wojnie policzył.

Choć młody i wykształcony, to długo się nie naministrował, bo go Kaczor wypieprzył po niecałych trzech miesiącach razem z Kaczmarkiem. Pewnie przez tę traumę do dziś chłopina pije, ale i tak należy go podziwiać za to, że się na tyle pozbierał, że stać go było na nowe BMW.

@BOBY102, bo jurek to dupa a nie propagandysta. Powinien napisać, co sugerowałem: że to Kaczor chłopinę tak zaszczuł i że z młodego i obiecującego naukowca stał się menelem w dwudziestoletniej beemce. To by mogło zagrać, bo weź i udowodnij, że nie. A tu "polityk PiS" - lekko poskrobiesz i gówno zaraz na wierzch wychodzi. No ale co ja tam będę kogoś uczył, jak ma swoją robotę partaczyć.