Komentarze użytkownika JohnMilton

"Ta strona była do tej pory odwiedzona 52928 razy". "...15% mają stanowić środki z budżetu państwa". Wiocha do kwadratu.

Oni to pewnie wytłumaczą, że bezdomny może pójść do MOPSu i tam, korzystając z komputera, będzie mógł złożyć roczny PIT, a nawet zapłacić podatek od nieruchomości. Tam jest obrazek, gdzie strzałkami pokazują co z czym jest połączone. Wygląda to imponująco i sam ten rysunek jest wart ze 100 kawałków. Na takich projektach dobrze się kręci lody, bo nikt nie ma pojęcia ile co kosztuje.

@Malgo, no jak nie, skoro ja to widziałem na filmie! Wszedł taki bezdomny i powiedział, że to co oni używają do tłuczenia orzechów to jest podpis elektroniczny i od tego momentu wszyscy zaczęli mu się kłaniać. Poza tym taki projekt zmniejszy bezrobocie, bo zatrudnią w tym MOPSach dodatkowych ludzi do ewidencjonowania ilu bezdomnych przyszło w czapce i potem zrobią z tego wykresy kołowe z podziałem na województwa i pory roku. A wszystko za marne 50 baniek.

Poseł PiS palnął głupotę, a to pociągnęło za sobą lawinę głupoty. Wolę zmarłego można i trzeba uszanować o ile mieści się ona w zakresie "Ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych". Owszem, można zmienić tę ustawę, ale też można bez sensu bić pianę jak w tekście powyżej.

Zajrzałem tu, bo wydawało mi się, że na miniaturce widzę Marka Hłaskę. (Tłumaczę się - lepiej późni niż wcale)

Ale jakby ten kangur tłukł Cygana, to by się podobało, nie?

Rapier dolę... A na odwrocie jest certyfikat autentyczności z hologramem?

Fajne! Jakbym miał 15 lat, to też bym na to głosował, ale że prawo wyborcze ma się dopiero 3 lata później, więc mógłbym zagłosować co najwyżej za 1-2 punktami, czyli średnia z kampanii niemal każdej partii politycznej.

Trudno mi się wypowiadać na temat Bibera, bo wiem o nim tylko tyle, ile wyczytałem na wiosce. Natomiast bardzo rozbawiła mnie gloryfikacja Jamesa Deana - jeden produkt popkultury kontra drugi. Coś jak Pepsi kontra Cola.

@Boa, owszem, obiegowe opinie uznają wyższość pepsi ("po pepsi jest się seksi" vs "od coli w głowie się pitoli"). Mnie tam wszystko jedno, bo nie piję tego ni tego, ale dla dobra dyskusji mogę stanąć w obronie coli. Albo pepsi - to przecież i tak bez znaczenia.

@Boa, ja jestem Twoim alterem tylko w chorej wyobraźni jurka, któremu od coli w głowie się... Wróć! Coca Cola to jest to!

Dagmik, jeśli to jest dyskusja o tym, że Polo Cockta to jest wielkie gówno w porównaniu z Pepsi/Colą, to tym lepiej, bo tym zabawniej wyglądają ci, którzy tyle emocji wkładają w wykazanie wyższości JD. Lubię obserwować takie scenki (wiem, to nieładnie z mojej strony).

Byłeś tam? Co ja pytam - od razu widać, żeś światowiec i człowiek bywały.

@OjciecMateusz, dziękuję za tę cenną informację, a jak będę miał chwilę wolnego, zastanowię się, jak ją wykorzystać.

Lucy, to co napisałaś, to rzecz oczywista dla kogoś, kto choćby tylko otarł się o kulturę, ale jednocześnie zupełnie nie do przyswojenia dla mentalnych potomków kałmuckich hord, mimo że mieli czas i niejedną szansę na to, by stać się cywilizowanym człowiekiem.

@piotrbigaj, masz same dobre pytania. Dlaczego nie należy pierdzieć przy stole też nie wiesz?

@piotrbigaj, "U nas na osiedlu byl koles, ktorego wszyscy gnoili...". Powinienem napisać, że bardzo mi przykro, że mieszkasz w takim patologicznym środowisku, ale pamiętam inną dyskusję, która odbyliśmy, więc napiszę, że idealnie tam pasujesz. Szkoda mi tylko tego "kolesia". Wieczny odpoczynek...

@piotrbigaj, jak to Cię nie znam? Przecież mi się przedstawiłeś w innym absurdzie, pisząc, że gdy widzisz źle zaparkowany samochód, to wyciągasz z kieszenie klucz i robisz rysę na karoserii. W takiej sytuacji określenia, których użyłem, to eufemizmy.

@Boa, a kto był/jest najlepszym polskim politykiem w powojennej historii? Złośliwie nie pytam o dobrego, bo takie pytanie można zbyć krótkim "nikt", ale o najlepszego, bo ktoś tam zawsze jest najlepszy, nawet gdy dobrych brak. PS Ciekawym również odpowiedzi innych, nie tylko Boa.

@dagmik, drobne sprostowanie do chronologii wydarzeń. Całe wyśmiewanie zaczęło się na długo PRZED katastrofą. Dla wielu było zaskoczeniem, że istnieją zdjęcia Kaczyńskiego, na których nie ma otwartych ust i/lub zamkniętych oczu, ergo nie wygląda jak idiota a normalny człowiek. Podobnie z Kaczyńską - prosta baba z reklamówką okazała się być wykształconą kobietą. A dalej było już dokładnie jak piszesz. PS A najlepszym politykiem jest/był...?