Komentarze użytkownika Titik88

Głupota sama się eliminuje....

Skąd Ty wynalazłeś taka bzdurę?

Prawo - no ok - ale tu nie chodzi o prawo tylko o jakiś elementarny rozsądek - nikt z nas świety nie jest ale jak np. popełnisz jakies błahe nikomu nieszkodzące wykroczenie (np. w środku wsi gdzie jeździ 1 auto dziennie przebiegniesz przez ulice w miejscu niedozwolonym) to chciałbyś być nagrany przez takiego pajaca i ścigany jak nie wiem kto. I jeszcze za to zapłacić. Nie mówcie mi, że nikomu się nie zdarzają drobiazgi i, że jesteście święci.

A nasze chore prawo tylko czai się na takich, żeby budżet wzbogacić. Nikomu nie szkodzą ale okraść ich trzeba bo jakiś baran w sejmie wymyślił sobie taki przepis. Połowa przepisów w Pl jest tylko po to wymyślona żeby nas okradać za pomoca mandatów. A dla ścisłości dodam, że sam jestem niepijący żeby mnie ktoś nie posadził, że jestem typem podobnym do tego nagrywanego.

Póki tak jak w tym przypadku nikogo nie zaczepiają i nie robia mu krzywdy zdrowy rozsądek mówi mi, że mi to obojętne, że sobie piwko popijają. Przepis przepisem - durnych przepisów Ci u nas nie brakuje. A wymyśla się nowe - byle budżet napchać kradzionymi od obywateli pieniędzmi.

Ludzie barany, a na rowerze szeryf jedzie... Ahhh ta Polska.....

Nie potrafią ale szeryf ich nauczy....

Wsiór to stan umysłu, a nie miejsce zamieszkania ;)

Ja w takie miejsca parkuję - nigdy nie najeżdżam na linię, a malucha nie mam. Da się? Da! To kwestia mentalności.

raczej Ty ;)Cytuję "A jak miał niby zaparkować jak auta obok z obu stron stoją niemal na samej linii?". Odpowiedź: "Ja w takie miejsca parkuję..." I kto tu ma kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem???

A odnosząc się do reszty: Mimo, że tak parkuję i szanuje to, że inni też szukają miejsca to nikt jeszcze mi nie obtłukł auta....

Ale ja nie mowię o parkingu przed Marketem tylko. Mówię ogółem o parkowaniu. Mieszkam na osiedlu cierpiącym na hroniczny brak miejsc parkingowych i mam manię na tym punkcie. Jak wrócisz póxno z pracy to cudem jest znalezienie tu miejsca - i teraz wyobraź sobie, że jedziesz 10 razy dookoła osiedla i widzisz codziennie kilka aut zajmujących 2 miejsca, a Ty wywozisz auto kilometr dalej i mokniesz po drodzę w ulewie bo jakiemuś baranowi nie chciało się poprawic w linię bądż uznał, że jego auto jest tak cudowne, że musi mieć 2m miejsca z każdej strony bo a nóż ktoś go dotknie. Nie toleruje tego i s

...sam zawsze parkuję w liniach i szanuję innych. A najlepiej zastawić takiemu burakowi na 2 miejscach tak wejście do auta żeby bagażnikiem wsiadał - nie ma nawet szans ci obić auta bo za mało ma miejsca. Może sie nauczy. Po policje może sobie dzwonić - to on jest nieprawidłowo zaparkowany, a nie ja więc jak już to sobie kłopotu narobi.

Neandertalczyk :)

Dobrze się kobieta bawi. I super. Ja tu wiochy nie widzę, to prywatna impreza.

Z tym poziomem IQ jestem w szoku, że oni potrafią mówić - nie za mądrze ale potrafią...

Pomijając fakt czy miała bilet czy nie - spróbowałby mi lub bliskiej osobie szarpać za ciuchy czy torbę a wylądował by na ostrym dyżurze - wszystko rozumiem ale takiego prawa nie ma takie ścierwo jak on. Poszarpać sobie może babę w domu jak w pysk nie dostanie.

Nie popieram kradzieży - ale takie ścierwo nie ma nikogo prawa szarpać czy ciągnąc za torbę. Z resztą z tą kradzieżą to tez sprawa umowna - jakby nie patrzeć autobus kupiony z moje pieniądze ( podatki)

d_j_siwy - ścierwa szukaj w rodzinie i w lustrze - nie muszę go znać żeby wyrobić sobie o nim zdanie - obcy człowiek który narusza czyjąś nietykalność cielesną jest dla mnie śmieciem - może Ty szaraczku lubisz być szarpany i poniżany ale ja sobie na takie rzeczy nie pozwalam. Kwestia godności pewnej - dodam tylko, że nie korzystam z komunikacji miejskiej i poruszam tylko aspekt nietykalności, a nie złodziejstwa - jak Twój wątły umysł nie potrafi rozgraniczyć tych dwóch rzeczy to daruj sobie komentarze.A propos opieki społecznej i Twoich żałosnych tekstów - ciężko pracuję na to żeby godnie żyć