Komentarze użytkownika LuskaI23

Wiem, że wojsko musi być. Ale to właśnie jest przykre. Człowiek- to brzmi dumnie, a jednak coraz bardziej w tym "słowie" słychać brzmienie wstydu. Zawodowe i z własnej woli. Mogę się na to zgodzić. Omenka :*

Co za czasy, że kobieta chwali się dawaniem dupy na lewo i prawo. Jestem zniesmaczona.

Wirus, a to na świecie są tylko albo wojskowi albo nieroby w rurkach?

Amerykański sen - początek kariery w modelingu :D I czemu pod pachą siedzi jej ptasznik? Wygląda jakby knuł coś z krabami ;D

No wszystko pięknie ładnie tylko.. Co do cholery było dalej?! Tylko potwór może zainteresować kogoś historią i zakończyć ją w najmniej odpowiednim momencie!

To moja seksowna fotka, którą wysłałam Ferdziowi jak błagałam go o spotkanie na wódkę :*

A ja jestem tłusta przez hormony i grube kości.

Ale pierdolicie. Te wasze uogólnianie.. Może być ktoś gruby a być pracowity , wytrwały i w ciągu godziny zrobić 2 razy więcej rzeczy niż chudy. Nie każdy grubas jest leniwy. I nie każdy chce chudnąc, może komuś się to podoba, lubi to i chce taki być? Oczywiście nie mówię tu o 200 kilowych osobach. Naprawdę uogólnianie w każdym temacie jest żałosne, każdy człowiek jest INNY i tacy co są grubi przez choroby czy hormony też istnieją.

Przykład koleżanka, warząca nie całe 50 kg, zachorowała na reumatyzm który okropnie zniszczył jej stawy. Jest po operacji kolan, oba ma sztuczne i może sobie pozwolić tylko na krótkie spacery. Bierze leki przez które przybrała ponad 20 kg a nie ma do nich alternatywy, do tego doszedł ograniczony ruch i co ma zrobić? Wpier*dalać sałatę całe życie? Jak można oceniać człowieka po wyglądzie? Może Ci się nie podobać jak wygląda ale nie oceniaj na podstawie tego jego charakteru i osobowości

Ważę 87kg 170cm i taka właśnie chce być. Już znasz. Uwielbiam swoje ciało, czuje się seksowna i uważam się za piękną kobietę. Nie tłumacze swojej wagi nie nazywam się puszystą czy grubokościstą, jestem po prostu gruba i dobrze mi z tym a czy ktoś w to wierzy czy nie to już nie mój problem. Ale nie kazdy grubas to zakompleksiony człowiek jedzący w samotności i płaczu litr lodów.

Rafale, mówisz że powinnam iść do psychologa ponieważ kompletnie mnie nie znając wiesz lepiej że kłamie bądź jestem chora psychicznie? A dlaczego miałabym nie być szczęśliwa? Mam mieszkanie, mam pracę którą lubię, mam narzeczonego z którym mi dobrze, jestem zdrowa i moi bliscy też, mam kochających rodziców i wieloletnich przyjaciół. I to wszystko miało by się nie liczyć tylko dlatego że jestem gruba? Czego miałabym zazdrościć szczupłym? Takiego podejścia jak Twoje? Które świadczy o tym że dla Ciebie bycie szczęśliwym to tylko wygląd? Smutne.

A w którym miejscu ja szukam wymówek?

To przeczytaj to zdanie jeszcze raz i uważnie, bo chyba było zbyt trudne dla Ciebie do zrozumienia. To była ironia, wystarczyło sobie zadać trochę trudu i przeczytać wszystkie moje wypowiedzi skoro już chciałeś się odnieść. Niżej napisałam "Nie tłumacze swojej wagi nie nazywam się puszystą czy grubokościstą, jestem po prostu gruba" Dla Ciebie to "uroda" ale nie wmawiaj że dla wszystkich. Ty wolisz wieszaki, a ktoś inny woli pulpety. Poza tym ktoś kto ma nadwagę nie musi być od razu chory i umierać na zawał. Totalna bzdura.

Dobrze, że nie każdy człowiek jest taki płytki jak Ty i kocha człowieka za to jaki jest a nie jak wygląda.

Chodziło mi o płytkość umysłową a nie cielesną ;)

Jestem piękna wewnątrz i na zewnątrz :*

Tak Ferdal, latałam za Tobą i wręcz błagałam Cię o spotkanie. Bo przecież każda świnka marzy o prawie 50 letnim , pomarszczonym pijaku o dumnym zawodzie strażnika miejskiego :D Nic dziwnego że uważasz się za mistrza minetki, skoro luźne "można się spotkać na kawę" nazywasz bombardowaniem prośbami o spotkanie :D Ale niech będzie, dowartościuj się troszeczkę. Jesteś taki piękny i seksowny, że do dzisiaj nie mogę przeboleć twego odrzucenia :*

Pokaz te 50 postów :)

Ahahahha, a na kolanach Cię nie błagałam przypadkiem? :D Boże jaki to żalu obraz, gdy 50 letni facet wymyśla w internetach, że młoda świnka za nim latała i prosiła o randkę :D POKAŻ te 50 postów proszących Cię o spotkanie na wódkę. Ps. Nie pijam wódki balasie :D