Komentarze użytkownika stoney

Kogo ten pozer wzywa. Nie wie, że jak jest posłem to projekt ustawy może wnieść dla laski marszałkowskiej, zebrać większość i uchwalić?

Dresik jest? Nie ma! Łysa pała jest? Brak. Szalik z orzełkiem albo kotwiącą mają? Nie mają. Czyli piz...

Szybki bil.

Co w tym dziwnego? Ogień zgasiła, straż pożarna nie musiała jechać. Wiochy brak.

Widać, że w drodze na siłownię... po karnety.

Jak by napisał "układamy mieszankę betonową" to większość by nie załapała.

Wyśmiewanie osób które ćwiczą, to wiocha!

Myślę, że 99,999999% społeczeństwa domyśla się co to za model.

Prawdziwa dama nie zakłada szpilek do kusej spódniczki mini.

Słownik języka polskiego PWN: dojechać — dojeżdżać - 4. pot. «mocno uderzyć»; Miejski słownik slangu: Dojechać - Dojeżdżanie,agresywny proces zachodzący między jedną osobą lub grupą osób. Główny agresor w spontaniczny sposób biję drugą osobę. Autorem tego wyrażenia jest Piotr P. z Grodziska Mazowieckiego to on jako pierwszy próbował dojechać kogoś.

Ja bym się cofnął do okresu prenatalnego.

Coś ty sobie wyobraził, że Cię nudności wzięły?

Nas, czyli jest och dwóch.

Dla szalikowego patrioty w sam raz.

weź spir#@!#qj z tym gównem na kwejka!

Skoro tak twierdzisz, to pewnie wiesz co mówisz.

Człowiek który skończył podstawówkę i odsiedział 7 lat w więzieniu kształtuje gimnazjalistów. Takie mamy teraz autorytety!

Na matematykę i fizykę też nie posyłasz? Sam wykładać będziesz?

Jak ktoś chce kierować ruchem drogowym to niech do Policji wstąpi. Jak ktoś chce stać na prawym, to niech stoi. Wolny kraj. Ale po cholerę ludziom jadącym ZGODNIE Z PRAWEM utrudniać życie i narażać się na grzywnę?

Wiochą to jest nieznajomość prawa, więc zachęcam Cię do zaznajomienia się z polskim prawem, chyba że w teksasie mieszkasz to proszę bardzo, na terenie swojej posesji możesz zatłuc kogo tam sobie wymarzysz.