Komentarze użytkownika Suzzi86

moja wiara w ludzkość już nie istnieje...

ale wiesz w ogóle, jak działa ta piramida? to co najniżej jest najważniejsze i najbardziej podstawowe. czyli najwiekszy obciach na Koalicja, a najmniejszy Konfederacja

no a bankomat musi wejść sam...

nie no, faktycznie, 8 lat to stanowczo za mało, by uczyć dzieci, co jest dobre, a co złe. poczekajmy z tym, az skończy 18, co nie?

znasz to z własnego podwórka czy rodziny?

ale w czym problem?

gej wstawił cycki jako wiochę...

aha, czyli koranistykę wolno, a biblistyka be? i to ma być wolny kraj?

Fedora, weź ty lepiej załóż tę fedorę na główkę, bo już ci przyświeca za mocno... wyprowadź sie do muzułmanów i tak swoje fakenewsy siej. a na przykładzie swojego własnego dziecka opisz nam, jak poznać po wyglądzie, że jest to dziecko lewaka? zrobiłeś mu w dniu urodzenia tatuaż "JP 100%" czyli "je*ac prawaków"?

"uwarzaj", by ci ktoś słownikiem nie przywalił

i o co ten ból doopy?

gdybys nie napisał, że to ta osoba po prawej, nikt by sie nie domyślił...

dobry pomysł. im więcej paczkomatów, tym lepiej

tak, a im więcej mieszkań, tym więcej mieszkańców i tym bardziej potrzebne paczkomaty. a mieszkań jest w UJ i trochę, tylko młodzi nie mają za co ich kupić

emerytury. krótkiej.

na pewno nie na Zielonych, skoro tak nienawidzą roślin...

to chyba nad ranem, gdy słońce wzeszło... zmęczone i przepite mordy, ta w białym już dawno gdzieś majtki podziała

ooo, nie wiedziałam, że gdzies na świecie wyznaje sie Friza

i będziesz ich utrzymywał ze swoich podatków? lepiej niech uczestniczą w sprzątaniu miejsc wypadków.

mylisz pojęcia, chyba powinno być "używalność mózgu w porównaniu do używalności antykoncepcji". skoro pierwsze jest na tak niskim poziomie, że liczy się tylko dupcing, dupcing i jeszcze raz dupcing, a gumki to są chyba za drogie, skoro tyle kobiet woli zapłacić za skrobankę, niż za gumki. otwórz oczy, Fedora, antykoncepcja leży na ulicy, starczy się schylić, żeby mieć, ale dla większości to po prostu za duży wysiłek. I nie, nie przekonuje mnie argument o braku wiedzy. w dobie internetu wiedza też właściwie leży na ulicy... podeptana i pokiereszowana, bo po co po nią sięgać?