Komentarze użytkownika MontyPython

No no. Żyj dalej amerykańskim snem.

Młody, niedojrzały gówniarz, który chce zaistnieć. Kretyn i tyle.

Prostaki to właśnie w to nie uwierzą. Nie wiem co w filmie było kłamstwem.

Kazoe, niewygodna prawda to momentalnie kłamstwo dla opozycji.

Gdybym podał nazwisko byliby zauważeni. Ot taki paradoks,chyba nie zrozumiałeś wstawki.

Może dostała polecenie od swojego kochanka, Rycharda Petru.

Kiedyś Cielecką, Ostaszewską lubiłem, Stuhr też mnie bawił, dzisiaj przez to jak żałośnie angażują się w politykę całkowicie stracili w moich oczach.

Salmoniusz publicznie potrafisz pisać, a na priv blokujesz wiadomości z mojej strony. Tak zazwyczaj mają nastoletni trolle, którzy się wszystkiego boją. Żal mi ciebie, tyle serca od siebie, czasu przekazujesz na te multikonta, a innym zarzucasz, że nie mają życia prócz wiochy. Współczuję, pozdrawiam.

A prowokacje to nie czasem domena lewactwa?

Bramkarz ma tak dobry drybling, że sam siebie zakręcił.

Idioci mają jedną wielką wadę, nie potrafię zamknąć ryja tylko jeszcze sypią swoimi "mądrościami". Pewnie chłopak Oli to jakiś Algierczyk albo Tunezyjczyk. Narodowcy terroryści, ale ciapaci latający z nożami pewnie już nie.

Kilka mądrych i dosadnych słów prawdy. A teraz dawać w komentarzach jaki to pisowski pachołek.

Wole takich, niż tych ciemniejszych latających z nożami i wysadzających się w zatłoczonych miejscach. Ale nie każdy może podzielać moje zdanie.

Ta okładka to faktycznie wiocha ma maxa.

Też byś nazywał ją lodziarą, gdyby chwaliła się tym, że usunęła dziecko, bo ma do tego prawo?

Niestety już musi przepraszać i się tłumaczyć, bo przecież jak tak można mówić, to się nie godzi.

Jestem w szoku, że wstawka jeszcze nie usunięta.

Więc inteligentne renifery oddają. Taki świąteczny prezent dla polityków.

Zwiał do Szwecji.

Słów Zapendowskiej z Must be the Music, że patriotyzm to coś okropnego i żeby nie iść tą drogą też nie pamiętasz? Ważne, żeś ty taki inteligent, więc mogę być przygłupem, nie każdy musi być taki yntelygentny jak ty. A zj*bem nazywaj kogoś kogo może spotkać twarzą w twarz, ciekawe czy wtedy tez taki skory do epitetów jesteś.