Komentarze użytkownika waniazygunow

Ale mimo zaburzeń grawitacji udało mu się założyć buta!

Arachidonowym.

Mięsak procesora!

Unikajmy produktów z glukozą i fruktozą? Dobre! :) (Mam nadzieję że nie piszesz tego na serio?)

Ale wtedy by wylądował w rowie.

Nieprawda. Oczywiście pamiętamy Powstanie Chmielnickiego 1648 roku, ale jeśli chodzi o kozaków na Ukrainie, sprawa wygląda nieco inaczej. Jakoś w maju na jadłem obiad w pewnym z wrocławskim barze. Wplątałem się w rozmowę z jednym dziadkiem, już dawno po osiemdziesiątce. Rozmowa zeszła na ukraińców. Dziadek urodził się na Wołyniu, dopiero po wojnie przyjechał do Wrocławia. Mówił on, że ukraińcy byli gorsi od niemców i każdy, powtarzam każdy ukrainiec, nie tylko zabijaka z OUN-B tylko każdy był wrogiem dla polaka i nie miał problemu z dajmy na to zabijaniem niemowlaków przy użyciu młotka. B

No i ucięło mi wypowiedź... Była tylko jedna grupa ukraińców, którzy nie mordowali polaków - właśnie potomkowie kozaków!

A co to się stało? Promienica?

Co to się stało? Promienica?

Otyłość to często wynik zaniedbania. Przyjeżdżają takie 100 kilowe tuczniki na oddział każdy wyposażony w wieeelką walizę wypełnioną po brzegi żarciem. Zjedzą podane śniadanie, (chodź zeżrą to chyba bardziej odpowiednie słowo) zjedzą też swoje i jeszcze im mało. Wydaje mi się, że często oni są autorami takich zdjęć. Człowiek chory nie chce jeść.

Pozostaje pytanie: Czy John jest artystą, czy wiochmanem?

Po czym poznajesz? Jestem ciekaw.

A konkretnie?