Komentarze użytkownika gordonthompson

E tam Hiszpania, w porównaniu z kaczorowymi szwadronami ta ich policja to jak dzieci z pałkami z pianki.A pamięta ktoś Wojtka Diduszko i jego poświęcenie?

Zdjęcie ma klimat, jakby śmierć czekała na wielką falę albo rekina, żeby móc ich zabrać.

On to chyba na poważnie, biorąc pod uwagę, jakiego gwiazdora z siebie robi.

Uczniowie powinni szanować katechetę jak każdego innego nauczyciela i nie przeszkadzać w zajęciach, matka to pewnie głęboka patologia przekonana o swoim i synusiowym prawie do wszystkiego.Inna sprawa że katechezy powinny się odbywać w salach przykościelnych(jak za "moich czasów")-kto chce,niech posyła na nie dzieciaka.

"Jak każdego innego nauczyciela"-skrót myślowy, miałem na myśli osobę która kieruje zajęciami, kto by to nie był.Dzieci nie mogą sobie wybierać, kogo w takiej sytuacji mogą słuchać, a kogo nie. Skoro najważniejsze dla Ciebie jest że prowadzący katechezę nie jest nauczycielem, to rozumiem że według Ciebie zachowanie(podejrzewam że chodzi o przeszkadzanie itp) młodego Aleksandra jest w porządku?

To chyba młodych patków nie widziałeś.

Właśnie takimi jak taka notatka do rodzica. A jak rodzic ma w d.upie, że jego latorośl nie potrafi się zachować to rosną później takie buroki, które nie zwracają uwagi na nic, poza sobą.

A przeczytałeś drugie zdanie z moim pierwszym komciu? Taki jesteś zacietrzewiony, że nawet nie widzisz o co mi chodzi. Zresztą, sorry, czy Ty naprawdę myślisz, że młody Sebix zachowuje się tak, jak się zachowuje bo mu się indoktrynacja w szkole nie podoba?

A tam wierny zaraz. Do kościoła nie chodzę, religia w szkole mnie nie dotyczy to po co mam pisać do episkopatu? To Ty się spuszczasz że to nie nauczyciel, indoktrynacja itp, jakbyś uważał że dzieci i młodzież nie powinny być nauczone szacunku dla starszych, w szkole zwłaszcza(nie one powinny decydować,kto zasługuje na ich szacun, decydować o tym będą jak dorosną), masz z tym problem? Co do grania na wiosze to się nie będę kłócił ze specem.

Klapki na oczach.

"Nie widzę",dobre :) Jest takie przysłowie "nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba". Może któryś z uczniów interesuje się teologią i chce posłuchać?Według mnie taki powód jest wystarczający żeby spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa. Moja znajoma poszła do liceum zaocznie bo chciała się nauczyć i zdać maturę,a jak uciszała przeszkadzających(chyba rodzice ich zmusili do uczęszczania) to też się w głowę pukali.Pomyśl o innych, nie myśl jak taki baran co wszystkim wokół przeszkadza.

To, że katechezy powinny być przy kościołach to mamy uzgodnione,ja się z tobą zgadzam i nie musisz mi o tym po raz kolejny klepać-ale jeśli póki co są w szkole, to kto chce niech słucha.Jak ktoś jest tam z musu, to niech się zajmie swoimi myślami i nie przeszkadza innym. O tym mówię.

Ogólnie ciężko jest robić to co się musi,chodzić do szkoły, pracy, lekarza,podatki płacić..Ale takie jest życie.Jakby sobie cicho lekcje odrabiał lub zadawał sensowne pytania to mam wrażenie, że ksiądz by nie pisał liścików do matki.

Gruzawik, ty sobie trochę trollujesz, co nie?

Nie, odpisując "mus wierzyć". A nikt tu nic takiego nie napisał, dopowiadasz sobie.

Zaraz będzie oburzenie, że to rani uczucia grubych:)

A jakby tak brała alimenty od wszystkich, którym kiedykolwiek dała d.upy? Złoty interes.

Dalej próbuje być satyrykiem.

Aaaahahahaha, tyś sierżant, hehehehee, tyś mistrz..Dzięki, dawno się tak nie uśmiałem.