Komentarze użytkownika gordonthompson

Ty rusz głową. Gdyby nie zmuszali pracowników do wyznawania swoich poglądów, to by tego nie napisał, bo nie miałby po co.

"Mężczyzna zaznaczył, że jego wpis był „reakcją na indoktrynację, której jako pracownik był od lat poddawany w miejscu pracy”. „Narzucany pracownikom IKEA stosunek do postulatów ruchu LGBT radykalnie różni się od nauczania Kościoła katolickiego wypływającego z Pisma Świętego. Jako katolik nie mogę uczestniczyć w propagowaniu ideologii sprzecznej z moją wiarą ani akceptować sytuacji, w której pracodawca zmusza mnie do zmiany mojego światopoglądu”". W umowie nie było napisane, że musi przyjąć odgórnie ustalony "stosunek do ruchu lgbt". Powiedział że nie pa

suje mu to i go zwolnili, tłumaczył później że ten cytat miał być dowodem, że jego wiara nie popiera tego czy tamtego, a nie nawoływaniem do zabijania. A pracę miał wykonywać i wykonywał. Zresztą, nie chce mi się już. Napisałem wyraźnie że to cytowanie mógł sobie darować i napisać to inaczej, ale podobno każdy ma prawo do swoich poglądów. No to z naszej rozmowy wynika że on akurat nie ma. Pozdro:)

Cholera wie jak było naprawdę, może i tak jak mówisz:)

Taaa... Tylko karpia ciach i koniec, nie torturuje się go rozmyślnie, żeby mięso było lepsze. No ale Ty swoje zdanie już masz.

I teraz pytanie - idiotka, czy nie?

Jak się nie zgadza z Twoimi poglądami, to musi być idiotka, a razem z nią jej ojciec. Nieskazitelna dedukcja, drogi Watsonie.

Dla muslimów to wykasowali zdjęcia kobiet z katalogu do Arabii Saudyjskiej. Muslim cacy, katolik fanatyk. LGBTQ fajne, kobiety bleee. Kupuj w Ikei, to solidna firma. No i jakoś w tym przypadku wycinanie drzew jest w porządku, a nawet pożądane.

A zwolnili takiego?

Ale dlaczego nie chcesz znać? Ja znam i jednych i drugich i trzecich, wśród nich są tacy, którzy mi pasują jak i tacy którzy nie. Zależy kto jakim jest człowiekiem, nawet jeśli ma odmienne poglądy można normalnie pogadać, ale do tego obaj rozmówcy muszą mieć trochę rozumu. A wrogość napędzają tacy typu Ikea i wyrobnicy w mediach w rodzaju wiochy. Gdyby ktoś mi z góry powiedział "nie chcę cię znać, bo jesteś Polakiem", to nie świadczy o mnie, tylko o nim. I ch... mu w d..., niech płynie z prądem.

Tym się różni, że ja mogę znać każdego. A jeśli ktoś mnie znać nie chce, zwłaszcza z powodu uprzedzeń, to niech płynie. Czego nie rozumiesz? Mam się prosić o "znanie", czy jak?

Gruzawik, Ikea wymaga od pracowników żeby brali udział w jakichś programach poparcia LGBT. Masz negatywne zdanie o wymaganiu i narzucaniu innym poglądów rekigijnych, a narzucanie poglądów LGBT jest ok i nie wolno protestować, jeśli się komuś nie podoba? Ale cytat o zabijaniu gejòw mógł sobie faktycznie darować. Michalng, to nie jest ok, napisałem jasno że takie rzeczy świadczą o piszącym, nie o opisywanym. Dopowiadasz sobie. Do czego zmierzam, że to nie jest takie proste żeby podnieść krzyk że chce zabijać, tylko wziąć pod uwagę dlaczego zacytował książkę o swojej wierze - mianowicie

dlatego, że zostawał zmuszany do popierania poglądów, z którymi się nie zgadza. Ważne są przyczyna - skutek, nie sam skutek.

Przyczyna jak najbardziej byłaby ważna, jego wpis potraktowałbym tak jak wpis tego katolika - niefortunny, ale gdyby poprzedzał go nakaz uczestniczenia w akcjach które mu nie pasują, zrozumiałbym irytację. No to ja też ponawiam pytanie - wielu muslimów niespecjalnie powstrzymuje się od wyrażania swoich motywowanych religijnie poglądów nt. kobiet, homosiów. Czy któryś z nich został został zwolniony za coś takiego?

Jemgakówna.

Ateista też może być fanatykiem.

Jak to co? A to, że fanatyk religijny uważa niewierzących lub innowierców za podludzi, a fanatyk ateista uważa wierzących za podludzi. Wystarczy tyle wspólnego? :)

Nie jako religię per se, ateista nie modli się przecież, ale jako pogląd. Klapki na oczach, jednostronne patrzenie na sprawę, przesada w poglądach, niezrozumienie dla innego światopoglądu to fanatyzm. W tym ateista może być podobny do religijnego. Skrót myślowy to był, przypuszczam.

A w Krakowie chłop se biblię zacytował i go zwolnili.

A ja ani razu nie byłem ani w zoo, ani w cyrku i nie zamierzam. Ale jak zwierza żyjącego na wolności zoczę, to fajnie jest.