Komentarze użytkownika gordonthompson

To zmień pracę na taką, w której się w niedzielę pracuje. Twój osobisty argument o ile dobrze pamiętam, tylko odwrócony ogonem:)

No, generalnie to "klient nasz pannnn", a co? Że w niedzielę też ma służyć? A co to, niewolnictwo?

Tak, tylko kij ma dwa końce, oficjalnie przymusu by nie było, ale jak szef chce mieć wolną niedzielę to nagle przymus jakby trochę był. Bo wiesz, mam tu x chętnych na twoje miejsce. Witaj w biznesie :)

Chorą do śmierć do lasu wywiozła?

Podobno w Polsce jest tak źle, bieda piszczy, ceny galopują... Chyba niekoniecznie, skoro z ludzie podniesionym czołem klientów sobie wybierają.

Skoro Ania nie miała "zerowego pitu" w wieku 19 lat, to niech Zuza też nie ma. Za tą wstawkę powinieneś otrzymać nagrodę Nobla z cebulactwa.

Misiewicz też powinien pozwać, aktor który go gra niepodobny i nie taki okrąglutki.

Podsumowując - taki napis świadczy o piszącym.

A świadczy to, że w Polsce nie jest tak źle, skoro sprzedawców stać na to w klientach przebierać, a co za tym idzie że sprzedawca po prostu stroi fochy. Może, jak najbardziej, bo to jego sklep, ale świadczy. Może mam takie podejście bo śmieszy mnie gdy ktoś reaguje agresją na inne poglądy, ja tam mogę z każdym normalnie pogadać.

Zaraz, zaraz. Dlaczego uwaźasz(nie tylko Ty zresztą), że popieranie jakiejś partii wiąże się z automatycznym poparciem wszystkiego, co robią? To że żonę kochasz nie oznacza, że musi podobać Ci się wszystko co zrobi, czy sobie wymyśli. A narzucanie narzucaniem, rząd ma to do siebie, że ma wpływ na przepisy. Cóż, demokracja. A skoro się teraz musi samemu stanąć za ladą zamiast pracownika w niedzielę zmuszać, to można przynajmniej stroić fochy i wywieszać kartki "nie bede łobsługiwał!"

Aaaa uczciwa stawka, to jest konkret! Nie mam nic przeciwko. I niech inni teź dostaną. Co do "normalnych krajów", tu też staram się być obiektywny. Chociaż to może wyglądać jak kompleks.

Ja też byłem tu i ówdzie, dlatego uważam że choć są miejsca gdzie jest lepiej, to są i takie, gdzie jest gorzej. Związek zawodowy sprzedawców w małych sklepikach? Hm:)

Ale że co, odmówiłbyś leczenia? A przysięga lekarska?

Wiem że zrobisz co zechcesz, ale nie o to pytałem - dlaczego ma się cieszyć że nie jest Twoim pacjentem? Odmówiłbyś leczenia? No to ponawiam pytanie, przysięgałeś coś?

No właśnie, etyka, poczucie obowiązku, czy jak to nazwać, bo ja wiem? Bezstronność fachowca? Skoro jemu wolno, to Tobie też, tylko wtedy stajesz się nie lepszy niż on. No i gdy choćby grozisz takim samym zachowaniem, albo wspominasz że mógłbyś, ale nie robisz, to jakoś wzniosłe hasła nie brzmią już tak wzniośle. A przyrzeczenie lekarskie nie ma nic wspólnego ze współczesnością? Jak to?

Mam na myśli tą o leczeniu i nieszkodzeniu, bez ideologicznie motywowanych wtrętów.

To Ty lepiej murzynów wyśmiej, bo oni są najgorszymi rasistami :)

A to nie ksenofobia?

Wiesz, co oznacza i skąd się bierze. No to zabijają, ale nie z rasizmu, tylko z ksenofobii.

No hohoho, ale jednak nie to samo.