Komentarze użytkownika pe_ka_0

A komuś chciało się zagooglować choćby za hasłem 'PSL ARIMR'? Tylko to to było prawie 2 tysiące zielonych ziomali. A peło ładowało swoich wszędzie powyżej stanowiska sprzątaczki. Nawet jakieś popychadło z administracji prowincjonalnej filharmonii za głupie półtora tysiąca miesięcznie było zatrudniane po telefonie lokalnego notabla. Liczycie na pamięć złotej rybki, tawariszcze?

@dahomej - tu bardziej chodzi o same reflektory. One w większości są z plastiku (odbłyśniki zwykle też). W gorący dzień jeśli zapalisz tam halogeny, to plastiki się po prostu topią i po paru latach trzeba całość wymieniać. Tam gdzie są nowsze lampy z soczewkami to te soczewki potrafią zmętnieć. W warunkach przewidzianych do świecenia (noc albo deszcz) jest chłodniej i problemu nie ma, albo jest mniej uciążliwy (np. wymiana lamp po 10 latach, a nie dwóch). A w skali globalnej to dodatkowa ilość wypalonego paliwa też nie jest do pominięcia (0,04 do 0.4 litra na setkę na samochód).

I jakimś cudem wysztkie na te "przypadkowe" naklejki natyka się zawsze ten sam kolo.

Tak, tak. Powtarzajcie to sobie. Udawajcie, że nie widać jak się próbuje odchylić w prawo. Przy ostrym hamowaniu głównie pracuje przód, co niestety przeszkadza w skręcaniu i odruch jest taki, żeby trzymać motor prosto.

Obok jest przyczepa ze skrzyniami. Widły są na wysokości paki.

Biznesmen bez majątku? Ciekawe...

Kuźwa, listopad, a oni tak na krótko. Klub morsów?

Wpiszcie w googla "chrysler crossfire", to zobaczycie w pełnej krasie, jakim to dziełem sztuki gościu zadaje szyku. Już lepiej jakby wziął multiplę.

Wpisujesz w google "Bartoszewski Pilecki" i już wiesz. O ile więcej czytasz niż piszesz.

No to już wiem czemu tu jest wiocha.

Juruś, a żeby zostać obywatelem Monako trzeba zapłacić min. 5 milionów dolarów (najtańszy tam wynajem mieszkania umożliwiający zameldowanie). Cena rynkowa.

To ciekawe, bo wiele dawnych cywilizacji miało tę swoją naukę i żadnych komputerów - odwrotnie niż ta chrześcijańska.

Ci co protestowali na wykładzie Baumana we Wrocławiu dostali po 3000 grzywny, a nie jakieś tam marne parę stówek. I żaden nie mógł nie zapłacić, bo im komornik wjechał na wypłaty (czyli przy typowych pensjach, czynszach itp, było to półtora miecha bez jedzenia dla gościa i całej jego rodziny). I nikt nie biadolił, nikt się nad nimi nie użalał w mediach - taka to była demokracja.

Gościu pełnił tę funkcję już za Cimoszewicza (był taki premier) i jest współautorem ustawy o lasach, która obowiązuje od 1991 roku. Dla lewactwa jest oczywistą oczywistością, że to kompletny figurant, który dostał stołek dzięki rodzinie.

Szkoda, że nie istnieje żadne źródło inteligencji, bo tak popatrzylem na te okładki, po tem na teksty pod nimi, no i jakoś do tutejszego towarzystwa nie dotarło, że te "różne" wersje (prawdziwe czy nie) wcale nie są sprzeczne. Zestrzelenie nie wyklucza upadku kołami do dołu, płomieni, ani rozerwania przed tym upadkiem. To nie Hollywood i "rozerwany" nie oznacza filmowego rozerwania całości na atomy. A gubienie części grubo przed lotniskiem normalne chyba nie jest (no chyba że czegoś nie wiem o ruskich samolotach pasażerskich).

I potem przyjdzie crazy Antoni i zje wam babcię. A na poważnie, to w polskim internecie mocno brakuje np. ścigania ludzi popełniających normalne przestępstwa (nawoływanie do zabójstw, groźby karalne, handel zakazanymi specyfikami, obraza uczuć itp). Ale po co myśleć, kiedy można pohisteryzować.

Mają próbki zebrane na miejscu, Holmesie.

Tak maksiu, i jeszcze murzynów biją. A tak poza konkursem, jak ci się podoba dotychczasowa skuteczność twojego znoju, trollu? Kasa coraz bardziej dziadowska i trzeba robić na pięć frontów, sponsorzy poprzegrywali i się wykruszają, ludziska mają cię coraz bardziej gdzieś... fajnie musi być. Powinszować.

Ja tylko przypomnę, że niejaki Biernat (minister sportu z PO) dorobił się takich zasług (opisywało Wprost): jazda po pijaku (z kolizją w finale), chamskie zaczepki wobec kobiet, latające z czwartego piętra telewizory. I był gites.