Komentarze użytkownika Meloman1

Czterech Pakistańczyków-muzułmanów brutalnie zgwałciło 7-letnią Pakistankę-chrześcijankę.

Gdybyś zobaczył ją na ulicy, to nazwałbyś ją "brudaską".

No to teraz czekamy, aż pan Jerzy Owsiak wytoczy mu proces o zniesławienie :)

Policov, jest jeszcze gorzej: nie tylko chrześcijaństwo nie jest religią europejską, ale w dodatku Europejczycy nie pochodzą z Europy. Nie czarujmy się - to zbrodnicze hordy mające krew milionów na rękach.

Ale w czym problem, bo nie rozumiem?

Nie, Policov. Druidyzm jest starszy od chrześcijaństwa, ale nie jest europejski. Przywlekli go ze sobą przybysze ze stepów Iranu. To ohydna zakała siłą zaszczepiona na tę ziemię. Aż trudno wyobrazić sobie okrucieństwa, które wiązały się z narzuceniem pogaństwa i wytępieniem miejscowych ludów.

Rozwijam myśl Policova i jemu podobnych. Jeśli chrześcijaństwo, które jest w Europie od dwóch tysięcy lat, jest czymś "nowym" i "narzuconym", to również obecni mieszkańcy Europy, którzy zamieszkują ten kontynent od trzech czy czterech tysięcy lat, są nowi. Czy to nie logiczne?

VAT ma to do siebie, że może być nawet wyższy niż 100%, więc nie ma sensu zatrzymywać się na tej granicy.

Ho ho ho... ciekawe, jakie to służby wspierały wcześniej WOŚP...

A niech sobie zbiera. Tylko dlaczego ma w tym pomagać policja i straż pożarna?

Kłamstwo z emeryturami już się zresztą kończy. Jeszcze jedno - dwa pokolenia i będzie pozamiatane.

Vitas, zaręczam ci, że znasz mnóstwo ludzi, którzy zarabiają mniej niż 3000 zł na rękę. Choćby właśnie pielęgniarka, która robi ci zastrzyk. A może nawet lekarz, który cię przyjmuje w przychodni. Oraz nauczyciel uczący twoje dzieci. A niektórzy ludzie nie walczą o podwyżkę po prostu dlatego, że nie chcą sobie zawracać głowy głupotami (hint: pieniądze nie dają szczęścia).

Napisałeś "nie znam nikogo..." Ale oczywiście masz rację w obu sprawach. Ludzie, którzy lubią swoją pracę i uważają, że jest ważna, nie narzekają.

Zakładanie rodziny to nie to samo co małżeństwo. Małżeństwo można chcieć zawrzeć na przykład w celu obniżenia podatków i zwiększenia możliwości kredytowych. Ale zgadzam się z degeneratem, że pod tym względem osoby homoseksualne nie są w żaden sposób poszkodowane. Przy zawieraniu małżeństwa nikt nie pyta o orientację seksualną.

Albo popsuł mi się monitor i źle pokazuje kolory, albo to jakieś bzdury. W Polsce homoseksualiści mają pełne prawa i zawsze takie mieli. Prawo w żaden sposób nie krzywdzi homoseksualistów ani w ogóle nie traktuje ich inaczej niż heteroseksualistów.

Możliwe, że państwa zaborcze miały jakieś prawa wymierzone w homoseksualistów, ale poza tym takich praw w Polsce raczej nie było i nie ma.

Ten z lewej to Lenin, a ten z prawej? Chyba Dzierżyński, ale pewien nie jestem. W każdym razie - z pewnością obaj bardzo pomysłowi.

Homo, myślałem, że jesteś inteligentniejszy. Przy okazji kolędy ludzie nie płacą za coś, tylko na coś (gajcy to wyjaśnia niżej). Wiesz o tym dobrze, ale próbujesz odwracać kota ogonem, w dodatku niezbyt udolnie i niezbyt zabawnie - nie czujesz, że się trochę ośmieszasz?

To bez znaczenia, czy jesteś katolikiem. Pewne rzeczy da się zrozumieć. Jeśli wspierasz kogoś, na przykład płacisz stypendium biednemu uczniowi, to nie płacisz za coś, tylko na coś - na jego edukację. Efekt końcowy jest taki, że wynika z tego jakiś pożytek dla tej osoby, a ty spełniasz coś, co uważasz za dobry uczynek. W tym przypadku jest tak samo. Katolicy nie wierzą w magiczną moc święconej wody.

Wiem, że twój komentarz nie był na poważnie. Był niezbyt żartobliwy, głupi i złośliwy. Skoro to nie twoje małpy i nie twój cyrk, to po co taka złośliwość? Daj ludziom żyć. Czy ktoś ci się wtrąca do tego, jak ty wydajesz swoje pieniądze?