Komentarze użytkownika Meloman1

Dlatego że imigrant to ktoś, kto osiedla się w jakimś kraju. Wszystko jedno, czy legalnie czy nie.

Mord w Jedwabnem jest faktem, ale jak dokładnie ten mord wyglądał, a w szczególności kto ponosi za niego odpowiedzialność - to już kwestia bardzo dyskusyjna.

Kary za pomoc Żydom były często uznaniowe, ale w na pewno w Polsce były surowsze niż w innych krajach. W Niemczech czy Holandii nie zabijano całej rodziny - znasz takie przypadki? A w Polsce - owszem.

Ja też jestem za likwidacją ZUS-u. Ale to oznacza nie tylko, że sam się leczysz, ale że sam utrzymujesz na starość rodziców i dziadków. Jesteś gotów od jutra przestać płacić na ZUS, ale za to utrzymywać sam swoich dziadków albo i rodziców? (zależnie od wieku) Policz sobie, ile by cię to kosztowało, a potem się mądruj.

Jaka jest wartość tych budynków? Ile kosztują wyjazdy integracyjne? Ile można teoretycznie zyskać na zmniejszeniu kosztów administracji? Wszystkie te oszczędności pomogłyby tyle, co plucie na płonący dom. Sprawdź, ile płacisz na ZUS, porównaj to z emeryturą swojej babci i ilością pracujących i emerytów - i wszystko będzie jasne.

Burzę się, bo denerwuje mnie ludzka nieumiejętność liczenia i ignorowanie arytmetyki. Denerwuje mnie, że ludzie myślą oczami (o, marmur!), a nie mózgiem (jaki jest koszt tego marmuru w stosunku do kosztów innych materiałów, jaka jest jego trwałość, jaka jest wartość tej inwestycji w stosunku do obrotów ZUS-u?). I ogólnie to jest tak samo wina rządów, jak ludzi, którzy wyłudzają pieniądze z ZUS-u przez lewe zwolnienia, renty itd.

Przecież to oczywista oczywistość. Wyjechali za chlebem, a składki na emerytury ich rodziców i dziadków muszą płacić ci, którzy zostali. W Polsce pracuje ok. 15 mln ludzi, emerytury pobiera 5 mln, czyli mniej więcej trzech pracujących utrzymuje jednego emeryta. Do tego dochodzą renty, chorobowe - i efekt jest taki, jaki jest.

Bredzisz. Policz sobie, ile kosztują wynagrodzenia wszystkich pracowników ZUS-u (jest ich 50 tysięcy) i co by było, gdyby zwolnić ich nawet wszystkich.

Raczej wątpię, żebyś kiedykolwiek miał możliwość mnie zwolnić (musiałbyś najpierw opanować ortografię). Radzę ci najpierw skorzystać z kalkulatora, a potem bredzić. Po prostu to sobie policz: 15 mln zatrudnionych, 5 mln emerytów. Tu nie ma mowy o żadnym "operowaniu kasą" - po prostu wszystko, co się wpłaca, od razu idzie na emerytury.

W jaki sposób moje wyliczenia są błędne? Wyjaśnij to po prostu, bo inaczej się ośmieszasz.

A ile jest, według ciebie, wart majątek ZUS?

I byłoby jak w Korei Północnej - modelowym państwie ateistycznym.

Dajcie mu spokój. Pochodzi z miasta średniej wielkości, więc ma kompleksy. Trzeba współczuć, a nie wyśmiewać.

Niezłe. Powinieneś zawodowo zajmować się myśleniem - zbiłbyś potężny kapitał :)

Pistolety i granaty w sklepie myśliwskim? Autor się chyba za bardzo rozmarzył.

Arabowie są biali. A pierwsza sieć komórkowa została uruchomiona w Japonii (Japończycy z kolei nie są biali).

Jest chyba odwrotnie - Europejczycy myli się bardzo często i chętnie do końca średniowiecza, kiedy pojawiły się epidemie dżumy, które ówcześni uczeni powiązali z myciem (miało to pewien sens, bo łaźnie były zbiorowe, więc rzeczywiście sprzyjały zarazie). W każdym razie - od końca średniowiecza mycie wyszło z mody.

Problemem jest mała ilość młodych i duża ilość starych. To się nie zmieni, wprost przeciwnie - będzie coraz gorzej. Trzeba się pogodzić z tym, że w przyszłości emerytur nie będzie. To nic takiego strasznego. Emerytury istnieją od jakichś stu lat, a ludzkość przez sto tysięcy lat istniała bez nich i nieźle się rozwijała.

Chodzenie do sklepu nic tu nie zmienia. Żeby przeżyć starsi zawsze musieli korzystać z pomocy młodszych. Czy ta pomoc polega na upolowaniu czegoś, czy na przygarnięciu pod dach, czy na przelewie bankowym - to bez znaczenia. Inaczej mówiąc - na starość można liczyć tylko na rodzinę, na nic więcej.