Komentarze użytkownika Meloman1

Pamiętaj, że sporo tych "muslimów" jest w Europie u siebie, tak jak ty, a może i bardziej niż ty. Niektórzy, w Polsce na przykład, przelewali krew dla kraju, a twoi przodkowie obdzierali potem ich trupy z ubrań.

A ty weź w rękę jakąś książkę do historii i poczytaj o polskich muzułmanach. A potem weź w rękę mapę i zobacz, gdzie jeszcze od wieków żyją tu muzułmanie.

Kolejny gimnazjalny geniusz. Po prostu poczytaj trochę o polskich muzułmanach.

Ale o co ci właściwie chodzi? Słyszałeś o polskich Tatarach? Przelewali krew dla ojczyzny dużo chętniej i lepiej niż moi czy twoi przodkowie. Więc się zastanów, zanim coś napiszesz.

Polski Tatar ma to wspólnego z islamistą, że jakiś debil pisze w internecie: "wyje..ac z Europy kazdego muslima bez wyjatku".

A ja nie wiem, skąd się taka bezdenna głupota bierze i naprawdę mnie to ciekawi. Komu chce się wymyślać takie debilizmy? Nie lepiej poświęcić ten czas na przeczytanie paru książek? Albo przynajmniej na przemyślenie pewnych rzeczy w spokoju? (hint: problem z in vitro nie polega na tym, że jest to "ingerencja w dzieło Boże")

No właśnie to mnie ciekawi: czy ktoś wstawia takie idiotyzmy, żeby nabić sobie punkty (nie wiem po co mu te punkty), czy czuje w sobie jakąś świętą misję?

Tak, i kościół głosił też, że Ziemia jest płaska, prawda? A księża zabijali i zjadali dzieci. Argumenty, że coś jest "na całym świecie" są dobre, jak się jest w podstawówce. Wtedy to robi wrażenie.

To ja się odniosę. Problem z in vitro nie polega na tym, że jest "ingerencja w dzieło Boże", polega na czym innym, a wobec tego cały ten wywód jest bezsensowny. Kościół nie był przeciwny badaniom anatomicznym. Nie można tu wklejać linków, ale wpisz sobie w google "The myth of the anatomy lesson" i zobaczysz, że to tylko miejska legenda, podobnie jak z tym, że w średniowieczu uważano, że Ziemia jest płaska.

Malgolina, błaaaaagaaaaam!!! Jak choćby przez sekundę można myśleć, że to jest autentyk?

Dowolne w dużym mieście. One nie mają numerów kolejnych.

Mnie też się wydaje, że to nie może być fake. Skąd by ktoś miał taki papier i czcionkę, żeby tak podrobić takie ogłoszenie?

No i te szczegóły: numer bloku, data, godzina... Wszystko to wskazuje, że to SZCZERA PRAWDA.

Autentyczny fakt. U mnie ksiądz chodzi do skutku, aż zbierze z każdego mieszkania 500 zł. Jak ktoś nie ma, to zabiera rzeczy: sąsiadce zabrał żelazko Philips, sąsiadowi mikser i dwa kilo ziemniaków, mnie starego laptopa.

W XVIII wieku, kiedy wielu prostych ludzi nauczyło się czytać, niektórzy uczeni postulowali, żeby wprowadzić w piśmie jakiś znak na oznaczenie ironii, tak żeby mało obyte umysły nie miały problemu z rozpoznaniem tej figury. Szkoda, że takiego znaku nie wprowadzono.

Na policji albo w prokuraturze. Ale najpierw skonsultuj jednak słownik ortograficzny: nie ma sensu ośmieszać się podwójnie.

A kto w takim razie będzie ci mówił, jak żyć i co jest moralne?

Mnie zawsze coś takiego rozczula. Ludzkość od tysiącleci pisze tysiące grubych ksiąg na temat moralności, a tu przychodzi kolega tubooś i mówi: "nikt mi nie będzie mówił, jak mam żyć, bo sam wiem". A potem kolega kocur: "To bardzo proste". Ja proponuję, żebyście wy, z waszą przenikliwością, zabrali się za lekarstwo na raka - na pewno pójdzie jak z płatka.

A tak serio: to nie jest proste. Przeczytajcie parę książek na temat etyki, to zobaczycie, jakie to skomplikowane.

A jeszcze a propos tego proboszcza: też uwielbiam takie historie. Osobiście znam sprawę proboszcza, który miał 15 promili alkoholu we krwi, przypierdzielił w wiadukt, kompletnie go rozwalił, tak że pociąg się wykoleił i 100 osób zginęło. Tych, co przeżyli, jeszcze obrzygał. Autentyczna historia.