Komentarze użytkownika wordeck

Ile postów dziennie musisz napisać, żeby była wypłatka? A może to tylko obsesja?

A jak tam motorówka?

Jaki ta pani ma iloraz inteligencji?

Obudowa filtra wstępnego i pompką ręczną paliwa od pompy wtryskowej Ursusa C-328. Wykręcało się to pokrętełko z góry i pompowało w górę i w dół... Pompka napełniała filtry dokładnego oczyszczania i pompkę wstępną zasilającą sekcje pompy wtryskowej. Ułatwiało to np. odpowietrzenie układu po wymianie filtrów albo rozruch po dłuższym postoju.

Racja, mój błąd. Dokopałem się do takiej na regale, masz 100% racji. Ostatnio rozbierałem to 20 lat temu, to mi się zapomniało :)

Polonez w rękach Koreańczyków.

Dosłownie jest "nie morduj". Co do zabijania, to w Starym Testamecie bywało nawet nakazywane.

Akurat w przypadku narodu tego Pana duma narodowa ustąpiła miejsca wojującemu nacjonalizmowi. Więc to chyba nie jest dobry przykład. Za to na pewno ludzi bez świadomości swego pochodzenia łatwiej ogłupić i podporządkować. I chyba o to chodzi...

Stare jak Internet... Dzisiaj byłem nabić klimę w serwisie znanej marki sieciowej... Panowie mechanicy-magicy mieli problem z otwarciem maski. Nie wiedzieć czemu jeden ciągnął za uchwyt linki (to wystarczy, sam odskakuje) a dwóch innych dusiło maskę w dół... No co za pech, zepsuta czy co? Hehe... Na szczęście tym razem bez wgniotek, ale ręce opadają.

A wiesz czym się teraz napełnia klimę zgodnie z dyrektywą UE? LPG przy tym to mały pikuś.

Nie ma opcji, żeby sprawną butlę samochodową napełnić zwykłym dystrybutorem na tyle, żeby po rozgrzaniu nawet do 70-80 stopni pękła obudowa. Nawet, jeżeli zawór "nie odbija", to ciśnienie nie wzrośnie więcej niż 3x w stosunku do stanu wyjściowego. Po drugie, na wielozaworze jest zawór bezpieczeństwa, który powinien uwolnić nadmierne ciśnienie. Czyli albo druciarstwo, albo butla od kuchenki.

Raczej dorastające dzieci korposzczurków...

Sprawdzał szczelność zapalniczką?

No i co? Bardzo fajny pomysł.

Te ubytki są raczej po kibicoustawkach...

Zakon Krzyżacki pełnił wtedy funkcję nośnika zachodniego postępu, jak teraz UE. Katolicyzm pojawił się przypadkiem, bo akurat był na fali, tak jak teraz walka z CO2, rozwój zrównoważony i poprawność polityczna. Gracze są mniej więcej ci sami, tylko kukiełki inne.

A ja tu widzę raczej celowe opóźnienie katapultowania, żeby nie trafić w dom. To nie byłby pierwszy taki przypadek w polskim lotnictwie. Dajcie spokój, niech odpoczywa w pokoju.

Tylko, że to ciało i krew nie jest już feministki, tylko nowego człowieka. A o antykoncepcji słyszały?