Komentarze użytkownika kontrrra

Chyba nie.

Malignie.

Sorry- a gdzie opiekunki tego dziecka? Czy swoje dziecko podrzucasz na oddział i zostawiasz? Nie. A kiedy nie ma rodziców, obowiązki te przejmuje państwo- dom dziecka. Więc gdzie pracownicy tego domu?

No mówię- Hogwart. Albo i świat dysku ( R.I.P. Pratchett)

A niektórym nawet słownik wyrazów obcych nie jest( nomen- omen) obcy i znają słowo- ironia...

Komentarze osiągnęły poziom Hogwart. Mam wrażenie, że to forum fanów fantasy. Eschatologia, soteriologia... litości! Wy tak na serio?

Ależ tylko kościół ocenia, bo póki co życie pośmiertne w chmurkach jest tylko mokrym marzeniem milionów, a nie pewnikiem, więc liczą się tylko i wyłącznie nasze czyny ANTE MORTEM. I o ile o domniemane zbawienie bez sensu jest sie wykłócać( poziom absurdu- 100%) to o postępku Lohna śmiało można powiedzieć, że było chamstwem i skur...stwem najczystszej wody. 'Rozgrzeszyć' zbrodniarza( czyli w imieniu swojego kultu oczyścić go, wybaczyć?). Wyłącznie pomordowane miliony mogły by to zrobić. No ale zostały pomordowane.

Nie - te arkana magii i guseł katolickich są mi obce ( uff). Ja mówię jaki to ma wydźwięk humanistyczny. I nam oceniać- bo komu innemu?

Spooky!

Abstrahując od poziomu wstawki( demagogia 10), wytłumacz mi w takim razie czym kierował się pan Lohn udzielając rozgrzeszenia?

Spowiedzi- nie, ale juz rozgrzeszenia- tak. Więc nie ściemniaj. I byłoby to moralnie słuszne( jeśli katolicy wiedzą co to moralność). natomiast postawił się w sytuacji pomordowanych milionów i pomniejszył ich cierpienie rozgrzeszając potwora. PS.A to jakaś inna płeć- ksiądz?

taaaaa. Milionami sie nawracają. I Hindusi. I buddyści. I Żydzi. I muzułmanie. każdemu się Jezus ukazuje i nawraca. hahahah.

No ale ile pi..lenia, żeby udowodnić, że nie jest wielbłądem. Totalny absurd.

Dorzuć w wymaganiach 15 specjalistycznych programów i wypisz- wymaluj ogłoszenie dla architekta.

A te wartości gdzieś wyjechały?

No sorry- żeby wierzyć w Boga( nawet chrześcijańskiego) nie trzeba być katolikiem. Natomiast jeśli jesteś katolikiem to jesteś częścią kościoła- czyli de facto popierasz Rydzyka, Natanka i innych oszołomów. Tak jak nie można być trochę w ciąży, nie można przynależeć do jakiejś organizacji i twierdzić, że jej zasady, światopogląd cię nie obowiązują i umywasz rączki od postępków kleru.

Wy czegoś nie rozumiecie. Nie ma wybiórczego traktowania praktyk kościelnych- jak jest to zgrana organizacja widać po podejściu do Rydzyka, pedofilii etc. Nie ma różnych kościołów- tego waszego z dobrymi księżmi i tego be- z aferzystami. To jest jeden twór i wasza obecność na mszy to przyklepywanie pedofilii, naciągania staruszek, pogardy do ludzi stosujących in vitro etc. Wszelkie zmiany sa wymuszane z ludzi z zewnątrz, nie owieczki. Czy wy w ogóle słuchacie listów duszpasterskich? Czytacie wypociny własnych hierarchów?

@saczers- tego nie da się rozdzielić. Chyba że będąc hipokrytą albo schizofrenikiem. Przyzwoitość nakazuje wypiąc się na taką instytucję szerzącą nienawiść i pogardę i wyciągająca rękę po kasę. Jeśli nie potrzebujesz księży w kontaktach z Jahwe- masz do wyboru kilka odłamów chrześcijaństwa, bez mafii rzymskokatolickiej.

Pitch black...

Nimfomanka była mega nudna, co nie zmienia faktu, że nie wyobrażam sobie nic, co byłoby w stanie skłonić mnie do oglądnięcia 50 twarzy Greya...