Komentarze użytkownika homo_sapiens

@banzamemyotusku2 - zdjęcie to tylko ilustracja do wstawki. Wychowywałem się w katolickiej rodzinie, przez lata chodziłem do kościoła i na lekcje religii. NIGDY nie słyszałem, by Kościół zwalczał "świętego Mikołaja" przynoszącego dzieciom prezenty w XX/XXI wieku (a zatem postać fantastyczną a nie historyczną), tak jak zwalcza np. Halloween. Jedynie od czasu do czasu podkreślano historyczny pierwowzór tej fikcyjnej postaci.

"kościół odcina się od skomercjalizowanego wizerunku Mikołaja" - tak, od wizerunku rozpropagowanego przez CocaColę na początku XX wieku, jeśli się nie mylę. Ale NIE ogólnie od fikcyjnej postaci świętego Mikołaja, roznoszącego tu i teraz prezenty.

Oto najlepszy dowód, że PiS jest partią postępu - mieliśmy pierwszą damę bez własnego zdania, a teraz możemy mieć prezydenta bez własnego zdania. Chyba jakiś problem techniczny wystąpił, że z Nowogrodzkiej nie dotarł przekaz dnia do "niezależnego" kandydata.

Całym sercem popieram! Ale wówczas ABSOLUTNE ZERO finansowania księży i ich emerytur, seminariów i Kościoła z budżetu państwa (wyjątek: ochrona zabytków) plus opodatkowanie na normalnych zasadach. Niech ich finansują wierni, Watykan albo zaprzyjaźnione partie polityczne.

To nie tak! Według propagandy Kaczyńskiego, tylko rządy PiS dają gwarancję, by sprawa Romanowskiego została uczciwie zakończona przez niezależną prokuraturę i niezawisły sąd... Tak, to jest ten moment, w którym można już się śmiać. :D

Nie doceniasz ich kreatywności. Już propaganda Kaczyńskiego obwieściła, że pod rządami obecnej koalicji biedny prześladowany Romanowski nie może liczyć na uczciwy proces. Co innego rządy PiS - te OCZYWIŚCIE gwarantują niezależność prokuratury i niezawisłość sądów we wszystkich sprawach oskarżonych pisowców. Zapewniam, że beton popierający PiS święcie w to wierzy.

Putin nie musi wcale mieć z pisowcami interesów. Wystarczy, że pisowcy działają na jego korzyść, niszcząc Unię Europejską i jedność Zachodu, czy przyjaźniąc się z rosyjską V kolumną w Europie. Nieważne, czy robią to świadomie jak Macierewicz, czy z głupoty. Ważne, że rządy PiS czy Orbana są w interesie Putina, więc Putin będzie ich bronił.

Jaki tam znowu skandal? Wśród pisowców (tych formalnych i tych "niezależnych") oraz ich wyborców to najnormalniejsza normalka. Im większe przewały, tym większy patriotyzm i męczeńska świętość. Oczywiście co innego zegarek Nowaka - aaa, to dopiero jest "skandal"!

Mała uwaga: Balaton to również nazwa jeziorka (takiego niewiele większego od kałuży) w prawobrzeżnej części Warszawy.

Osób, które mają jakikolwiek immunitet, nie da się zatrzymać, jeśli nie wyrażą na to zgody. Procedura uchylenia immunitetu jest dla nich sygnałem, że prokuratura chce ich wsadzić, więc mają czas na ucieczkę lub ukrycie się. Czas, kiedy ani prokuratura ani policja ani służby nie mogą nic legalnie zrobić. Takich osób nie da się podejść niespodziewanie, znienacka, wkraczając o "szóstej rano", bo najpierw trzeba wystąpić o uchylenie immunitetu, a to odbywa się w sposób jawny.

"Poseł Marcin Romanowski nie ma już immunitetu - zadecydowało Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. (...) Za rezolucją uchylającą immunitet głosowało 85 parlamentarzystów, 23 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu." - info z 2 października 2024. Z ciebie to dopiero bystrzacha.

"chcieli zamknąć" - i nie zamknęli, bo sąd odrzucił wniosek prokuratury, więc prokuratura musiała go wypuścić. A to tylko potwierdza moje stwierdzenie, że "ani prokuratura ani policja ani służby nie mogą nic legalnie zrobić".

Dziękuję za zwrócenie uwagi na nieścisłość w moim pierwszym komentarzu: "Osób, które mają jakikolwiek immunitet, nie da się zatrzymać". Zarówno sprawa Romanowskiego jak i zatrzymanie posłanki opozycji za rządów PiS pokazują, że zatrzymać można każdego, pomimo immunitetu, listu żelaznego itp. Ale niezależne sądy są od tego, by takie działania kontrolować i korygować. Tak więc powinienem był raczej napisać: "Osób, które mają jakikolwiek immunitet, nie da się skutecznie trwale aresztować (nie jestem prawnikiem; nie znam fachowej terminologii)".

Z jednym jeszcze zastrzeżeniem - każdy immunitet chroni tylko w ściśle określonych przypadkach (kluczowa bywa zazwyczaj data popełnienia przestępstwa, o które ktoś jest oskarżony), a więc to, co pisałem, dotyczy oczywiście tylko sytuacji, w których immunitet faktycznie daje ochronę. W przypadku Romanowskiego było tak, jeśli dobrze pamiętam, że prokuratura chciała znaleźć jakąś dziurę prawną, którą można by wykorzystać, ale opinie prawne, które przedłożyła sądowi, były bez podpisów, co sąd wytknął (razem z innymi kwestiami).

Jest na wolności, bo biegli orzekli wtedy jego niepoczytalność i został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Problem w tym, że teraz lekarze z tego szpitala stwierdzili, że nie stanowi już zagrożenia i może opuścić szpital. Prokuratura twierdzi, że sąd nie powinien był wydawać decyzji tylko na podstawie tej opinii, ale uwzględnić też szereg innych (pozamedycznych) okoliczności sprawy. Nie jestem psychiatrą, więc się nie znam, ale osobiście nie przekonuje mnie twierdzenie, że ktoś, kto dokonał krwawej masakry, po paru latach jest "zdrowy" i nie stanowi już zagrożenia.

A ponieważ procedura uchylania jakiegokolwiek immunitetu jest jawna, nie istnieje legalna możliwość zatrzymania osobnika przed wyjazdem z kraju, zanim procedura się zakończy i sąd wyda nakaz aresztowania. Nie ma możliwości, by znienacka zrobić wjazd na chatę o szóstej rano.

Nie jesteś zbyt kumaty. Do wyjechania z Polski na Węgry nie potrzeba paszportu dyplomatycznego. Nie potrzeba nawet zwykłego paszportu.

A gdzie w jego wypowiedzi jest mowa konkretnie o Węgrzech?

Chciałbym zauważyć, że takie rozwiązanie totalnie wywraca do góry nogami katolickie obyczaje. Spowiedź jest warunkiem przystąpienia do innych magicznych rytuałów ("sakramentów"), jak np. komunia, w tym tzw. pierwsza komunia i bierzmowanie. Kler i podjudzeni przez niego wierni (i politycy) dostaliby ku*wicy, gdyby to miało wejść w życie. Ale nie wejdzie, bo Hołownia nigdy na to nie pozwoli.

"To akurat w żaden sposób nie podlega jurysdykcji Sejmu" - tak jak jurysdykcji sejmu "nie podlega" ustalanie minimalnego legalnego wieku posiadania prawa jazdy, zawierania małżeństw, uprawiania seksu, picia alkoholu, palenia tytoniu, udziału w wyborach, odpowiedzialności karnej itp.?