Komentarze użytkownika homo_sapiens

Bo nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, tylko żeby go gonić. Im dłużej trwa inwestycja, tym więcej można wyprowadzić na boku.

Bez przesady. Film bardzo dobry, ale żeby zaraz "najlepszy"? Zresztą - co kto lubi.

Co za durne babsko. Przecież każdy wie, że nieochrzczone dziecko w samochodzie ściąga na cały samochód i wszystkich wewnątrz gniew Pana aż do trzeciego pokolenia. Podobnie z podróżami lotniczymi - nieochrzczone dziecko w samolocie to gwarancja Apelu Smoleńskiego. Jak w ogóle można nie chrzcić dziecka i narażać się na nieuniknioną furię boskiej zemsty, tym bardziej, że dobry Pan Bóg jest przecież samą miłością i miłosierdziem? To przecież takie logiczne!

" mówią nawet o możliwości desakralizacji" - bardzo wątpliwe, bo iluż to katolickich świętych miało znacznie więcej za uszami niż Wojtyła? Musieliby z połowę listy przetrzebić, gdyby chcieć zachować jakieś proporcje. Po drugie zauważ, że takiej desakralizacji chciałyby głównie osoby niewierzące i może jakiś znikomy odsetek samych katolików. Wśród zaprzysięgłych wyznawców kult JPII jest bardzo mocny i powszechny. Jak myślisz - której grupie wolałby narazić się Kościół?

Nie tylko dlatego. Jest i wiele innych powodów. Na przykład zrujnowanie finansów państwa, dyplomacji, wymiaru sprawiedliwości, mediów publicznych itp. itd.

Kolejny przykład zgnilizny moralnej kleru i jego obrońców.

Kurwizja - ściek i szambo.

Jeśli prawdziwości zdania nie można udowodnić czy zweryfikować, to przypisywanie takiemu zdaniu logicznej wartości "prawdy" jest kłamstwem lub oszustwem. Stąd wszystkie święte pisma, w których stwierdza się "prawdy" na temat boga, kosmologii, antropogenezy itp. w oderwaniu od współczesnej nauki, są Z DEFINICJI zakłamane i oszukańcze (jeśli traktować je jako źródła wiedzy) albo są po prostu zbiorem mitów i legend (jeśli traktować je jako dzieła literackie).

Czyli w zasadzie nie przeprosił Szydło za nazwanie jej "p..." tylko przeprosił damskie organy płciowe za nazwanie je "Szydło".

Co tam 20 lat rozwoju! Grunt, że 30%-40% wyborców dyszy z zachwytu. Jedni, bo mają 500+, a inni, bo władza ślicznie w kościółku klęczy. "Nie jest ważne czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt. Najważniejsze, żeby Polska była katolicka" - Henryk Goryszewski, 1993.

Faktycznie logiczne - na poziomie umysłowym przysłowiowego wsiowego głupka. Ta krótka wypowiedź pełna jest manipulacji, niedopowiedzeń i przeinaczeń. A ostatnie zdanie to po prostu teza kłamliwa. Przykładowo: "ponieważ księża są grzesznikami" - tylko o tych czterech słowach można by referat napisać; napomknę tylko, że to piękny eufemizm mający ukryć faktyczną skalę demoralizacji kleru i fakt tuszowania obrzydliwych przestępstw i skandalicznego traktowania ofiar przez Kościół jako instytucję.

"stworzyć potrzebę, aby ją zaspakajać" - ot i cała istota religii. A jak nie chcą uznać tej potrzeby dobrowolnie, to się narzuci siłą: chrześcijaństwo jednej trzeciej ludzkości, islam jednej czwartej.

To też, ale przede wszystkim im więcej dzieci dzisiaj, tym więcej zindoktrynowanych baranów jutro. Nie każdy ksiądz jest pedofilem, ale każdy jest oszustem żyjącym na koszt oszukiwanych ludzi.

Chwila, moment! A gdzie Apel Smoleński???

Debile są nie tylko wśród katolików, ale chyba tylko w teokracjach (np. islamski Iran czy katolicka Polska) debilizm daje dodatkowe punkty przy rekrutacji w rządzie, instytucjach publicznych i państwowych spółkach.

Gratuluję, właśnie mimowolnie stwierdziłeś, że chrześcijanie nie są tacy sami jak muzułmanie, bo są ZNACZNIE GORSI. A to dlatego, że muzułmanie mordują i walczą z niewiernymi, bo tak im nakazuje religia. Chrześcijanie natomiast przez prawie 2000 lat mordowali i walczyli z niewiernymi, choć religia nakazuje im "nie nienawidzić tylko miłować nieprzyjaciół".

@SPW - ja w kwestii formalnej: proszę o podanie źródła (źródeł), z których czerpiesz swoją wiedzę, szczególnie źródła tezy "zycie na ziemi MUSIALO przyjsc z kosmosu". Poza tym dowiedzenie, że coś jest NIEmożliwe, jest nieporównanie trudniejsze niż dowiedzenie tego, że coś jest możliwe. Wystarczy znaleźć jeden kontrprzykład, by obalić rzekomy dowód niemożliwości. Nie mówiąc o tym, że taki rzekomy dowód niemożliwości dotyczy TYLKO warunków brzegowych (np. skali czasowej), w jakich prowadzony był eksperyment.

A tak poza tym, trudno o bardziej jaskrawy przykład dyskusji ignoranta przekonanego o własnej nieomylności, który nie potrafi argumentować poza rzuceniem paru ogólnikowych hasełek z osobą znającą temat. A na koniec tradycyjna dla Martina aka SPW totalna kapitulacja: "Brak slow, Reszty nawet nie czytalem, szkoda czasu, nie pisz do mnie wiecej". Kurtyna!

@gruzawik - ależ szanowny gruzawiku, "skowyt bezsilnych obelg" to w dyskusji już nawet nie wywieszenie białej flagi, to ostentacyjne samobójstwo dyskutanta. Faktycznie, niczego innego się po profesorze Martinie nie spodziewam, ale nie uprzedzajmy faktów... :)

Czy ty człowieku widziałeś kiedyś tęczę? Bo jeśli myślisz, że tęcza składa się z 7 pasków, to widziałeś ją chyba tylko na obrazku w jakiejś dziecięcej książeczce.