Komentarze użytkownika homo_sapiens

Sprawdź sobie, co to znaczy po niemiecku, to drugi raz już się tak nie zbłaźnisz.

Kanalie.

A w jaki sposób osoby LGBT Ci się narzucają? Pytam serio, bo choć mieszkam w dużym mieście, nigdy nie byłem "ofiarą" takiego narzucania. I jaką to ideologię oni wciskają "wszelkimi otworami"?

"A jak mi się tęczowa torba nie podoba, to już z automatu jestem nietolerancyjny?" - a to zależy od reakcji: czy po prostu takiej nie kupujesz, czy może widząc osobę z taką torbą na ulicy, plujesz na nią jadem, albo wzorem skrajnie "tolerancyjnego" prawactwa przechodzisz od razu do ręko- (i nogo-) czynów. A jeśli, jak piszesz, wolność jednostki jest dla Ciebie tak ważna, to powinieneś wiedzieć, że osoby LGBT są w wielu miejscach tej wolności pozbawione i mają prawo o tym głośno mówić.

Oczekiwanie rozumności u młodych jest samo w sobie niezbyt rozumne. Chciałem w tym miejscu napisać, że co innego dojrzałe osobniki, ale przypomniałem sobie o wyborcach PiS i mi przeszło.

@SPW - "nie pozwalam by moje emocje i sympatie braly gore nad racjonalnym, logicznym mysleniem" - taaak, a te wszystkie inwektywy na zakończenie licznych dyskusji, gdy już brak jakichkolwiek argumentów to właśnie przykład tego "nie pozwalam" czy może "racjonalnego, logicznego myślenia"? "ktory wiedze czerpie z..." - a czy dowiemy się w końcu, skąd TY czerpiesz swoją wiedzę, czy dalej będziesz unikał odpowiedzi na to krępujące pytanie?

Ale za to suweren szczęśliwy, gdy patrzy, jak polskie władze wstały z kolan... klęcząc przed watykańską agenturą.

Nie podoba się, jak ludzie narzekają, to nie czytaj komentarzy i żyj sobie dalej w swojej wirtualnej bańce, w której Polska jest krajem mlekiem i miodem płynącym pod światłym przewodnictwem Jarosława Wspaniałego.

Czyli różnica jest w legalnych możliwościach w danym państwie, a nie w mentalności fanatyków. "Ci z dolnego obrazka nie chcą cię zamordować" - wystarczy poczytać komentarze na ultrakatolickich forach lub posłuchać uczestników radiomaryjnych spędów, by stwierdzić, że to nieprawda. Islam jest około 600 lat młodszy od chrześcijaństwa. To nie zachodni fanatycy się zmienili. To nie-fanatyczna część społeczeństw zachodnich wymusiła zmiany cywilizacyjne i prawne w zachodnich państwach.

@susza - a dlaczego tylko "ostatnie parę"? Druga połowa XX wieku była całkiem niedawno temu w skali dwóch tysięcy lat. Może powiesz mi, że IRA i ETA to muzułmanie? Co prawda zamachy w ich wykonaniu nie były motywowane religijnie, ale ETA była popierana przez baskijskie katolickie duchowieństwo, a IRA mocno podkreślała swoją katolicką identyfikację religijną w kontraście do anglikańskich władz, z którymi walczyła.

@susza - po drugie zapominasz chyba o tym, że islamscy zamachowcy rzadko biorą się "znikąd". Za ich indoktrynacją stoją zazwyczaj wpływowe i bogate organizacje islamistyczne, które mniej lub bardziej swobodnie działają poza zasięgiem prawa europejskiego.

Jak masz takie dane, to zapodaj. Ja ich nie znam, a szukać nie mam czasu. Tylko że to bez znaczenia, bo ja w pierwszym komentarzu pisałem nie tylko o prawie.

Partii opozycyjnych też jest więcej i jeśli nie wystawią wspólnej listy, to głosy ludzi dobrej woli się rozproszą i znów wygra PiS.

To jeszcze wyjaśnij, na czym to "zło" polega i kto przez to "zło" cierpi.

"Tęcza ma 7 kolorów", bo tak ci w przedszkolu kiedyś powiedzieli? Tęcza ma tyle kolorów, ile jest w stanie rozróżnić detektor, np. oko ludzkie, spośród całego niemal ciągłego widma.

To jeszcze nic. Ten człowiek wielbi boga, który podobno jest miłością, miłosierdziem i dobrocią i w ramach tychże cnót co jakiś czas dokonuje ludobójstwa swoich tworów, szczególnie tych, którym nigdy się nie objawił ze swymi mądrościami. Ten sam człowiek wielbi Chrystusa, który naucza o miłości między ludźmi i pacyfizmie, więc w ramach tych nauk tenże człowiek dokonuje czystki etniczne, rytualne mordy i wszczyna wojny religijne, by wyrzynać innych wyznawców, którzy praktykują tą samą religię, tylko w odrobinę odmienny sposób.

"Czy musimy..."? Tak, musimy. Polscy wyborcy uwielbiają być na szarym końcu zarówno w dziedzinach gospodarczych, jak i społecznych (np. w kwestii tolerancji czy wolności mediów). I oczywiście wszyscy są winni tylko nie ukochany rząd, który grzecznie klęczy w kościółku i daje 500+.

Bo do zboczeń i dewiacji prawo mają tylko katolicki kler i prawaccy politycy. Reszcie wara!

Czy to przypadek, że homofobia jest cechą wspólną Kościoła Katolickiego (oczywiście samych księży, szczególnie w Watykanie, to nie dotyczy) i putinowskiej Rosji?

Szuramy... po dnie morza.