Komentarze użytkownika homo_sapiens

No to w końcu jaka jest ta Unia: "faszystowska" czy "komusza"? Już wam się ta konfederacka demagogia zamotała i nie wiecie jakie brednie wypisywać?

Jeśli ktoś pamięta PRL i tęskni za tym, to raczej tęskni za młodością, którą wtedy miał i która nierozerwalnie kojarzy się z PRL-em.

Rozumiem, że dla Ciebie zostawianie za sobą obsranych trawników i chodników przez swojego pieska, czy smrodzenie innym swoimi toksycznymi papierosowymi wyziewami to przykłady współżycia społecznego "w duchu przyjaznym innym". Co jeszcze? Parkowanie na (prawie) całej szerokości chodnika, rynsztokowa kultura osobista PRL-owskich kierowców PKS-ów, głośne imprezy w blokach w środku nocy?

Bo dokładnie to słyszy w jedynych dostępnych, czyli rządowych, mediach: że zły Zachód nakłada sankcje na dobrą Rosję, która prowadzi "operację specjalną", by wyzwolić naród ukraiński spod bezprawnej władzy prozachodnich nazistów. Model medialny, o którym marzy Kaczyński, a który już wprowadził Orban na Węgrzech.

Najważniejsze, żeby były dzieci, aby ksiądz miał kogo odwiedzać... z wizytą "duszpasterską".

A co się nie zgadza w tym co napisał?

"Natychmiast"? A co, pieniędzy z budżetu państwa nie starcza już dla wszystkich Obajtków, Szumowskich, Rydzyków itd.? Wojna na wschodzie pewnie podsunęła mnóstwo ciekawych pomysłów na nowe przewały i przekręty, co? Tylko kasa z UE by się do tego przydała?

No i gdzie to ujawnione przez Ciebie kłamstwo? Tylko potwierdziłeś informację ze wstawki. To, co zrobił później, nie wymazuje magicznie z historii tego, co zrobił wcześniej.

Faktycznie, oficjalne dane ministerialne są zakłamane przede wszystkim z uwagi na znacznie mniejszą liczbę testów niż na Zachodzie. Według lekarzy prawdziwa ilość zachorowań jest kilkakrotnie wyższa.

@gruzawik - sam mu tłumaczyłem, że termin AI ma różne znaczenia, ale jak widać do martina to nie dociera. @martin - co do "sztuki", to czym, jak nie sztuką, są wszelkie wizerunki Jezusa, jego matki czy samego boga? Sam widziałem obraz Jezuska, jaki dzieci dostawały w Warszawie na I komunię, na którym tenże Jezusek jest uroczym blondynem o niebieskich oczach - taki 100% Aryjczyk. Różnica jest taka, że ta sztuka z mema ma przynajmniej podstawy naukowe i jest prawdopodobnie bliższa rzeczywistości niż tzw. sztuka sakralna, która jest całkowicie wyssana z palca.

"Sam autor twierdzi ze to nie nauka a homo_ sapiens bedzie uwazal inaczej" - a gdzie tak napisałem, wtórny analfabeto? Poprzednią rozmowę pokazałeś już mamie do fachowego i obiektywnego zaopiniowania, czy poprzestałeś tylko na swojej dziewczynie? Wygooglałeś już sobie różnicę między stwierdzeniem a sugestią? Nadal twierdzisz, że "pierwsze publiczne szpitale jakie powstaly w europie byly zakladane przez kosciol a lekarzami byli zakonnicy. Pierwsza publiczna pomoc dla biednych, chorych, bezdomnych zapoczatkowal kosciol"? Faktycznie, "niezbaane sa poklady glupoty".

"to jest powszechna opinia ekspertow" - których ekspertów? Chętnie się zapoznam z tymi opiniami. "ale to nie kwalifikuje tych budynkow jako pierwsze PUBILCZNE szpitale" - na podstawie jakiej definicji? I cóż z tego, że były to świątynie? Zakonnicy chrześcijańscy to może byli świeccy ateiści, którzy nie "leczyli" przede wszystkim modlitwą? Nawet dziś, w XXI, masz w (prawie) każdym polskim szpitalu kaplicę i dyżurnego księdza.

"wystepowaly tylko w Grecji kiedy ja pisze o calej europie" - po pierwsze trudno, żeby występowały w całej Europie, gdy religia grecka występowała tylko w małej części Europy. Po drugie nie napisałeś "w całej Europie" tylko "powstaly w europie". Po trzecie, sam sobie przeczysz, bo gdy powstawały pierwsze szpitale chrześcijańskie, to CAŁA Europa nie była chrześcijańska, więc nie mogły powstawać w CAŁEJ.

Ale ale, ty nie pisałeś tylko o szpitalach, ale też o "publicznej pomocy dla biednych, chorych, bezdomnych" - tu jest wiele przykładów historycznych przedchrześcijańskich. A o informatyce i AI, jak widać, wiesz tyle samo co o fizyce, czyli tyle, co ze szkoły wyniosłeś i poczytałeś sobie w jakimś popularnonaukowym (albo "popularnoreligijnym") artykuliku. Termin AI to "temat rzeka", mający wiele różnych znaczeń i aspektów i któremu są poświęcone całe studia wyższe na wiodących uczelniach.

A tymczasem w twoim małym rozumku AI to filmowy "Terminator" czy "Matrix", więc "AI nie istnieje". A jak tam dowody na biblijny globalny potop? Już znalazłeś?

@gruzawik - dla martina jestem "idiotą", bo tak stwierdziła jego dziewczyna. :D To tak a propos ekspertów, na których martin się często powołuje, a których nie potrafi wskazać. Chociaż już sam nie wiem (a raczej to on sam nie wie), czy jestem idiotą (IQ w skali Wechslera: 20 – 34) czy bezmózgiem (IQ zerowe chyba według dowolnej skali). Co ciekawe, jeśli jestem bezmózgiem (takim np. głazem na polu), to jak to o martinie świadczy, że ciągle wdaje się ze mną w dyskusję? Rozumiem dziecko gadające z pluszowym misiem, ale dorosły?

"czlowieku zacznij uzywac wyzukiwarki" - o! To teraz jesteś za używaniem wyszukiwarki? A jeszcze nie tak dawno piekliłeś się, że to ja konkretnych źródeł nie podaję i to w kompletnie irracjonalnym kontekście. "Niegdzie nie pisalem o chrzescijanskich szpitalach" - a szpital założony przez chrześcijańskie duchowieństwo to jaki, przepraszam? Muzułmański? A pozwolisz łaskawie, że to JA będę decydował, co mnie zachwyca? Bo ty masz o tym jeszcze mniejsze pojęcie niż o fizyce czy informatyce.

"czego nie mozna powiedziec o wspolczesnej 'sztucznej inteligencji' ktora nie poradzi sobie bez czlowieka" - a może naturalna ludzka inteligencja poradzi sobie bez INNEGO człowieka? A konkretnie bez informacji o budowie i funkcjonowaniu mózgu zawartych w DNA rodziców? W którym miejscu potraktowałem jakąś aplikację "jako naukowy dowod"? Ty naprawdę jesteś upośledzony umysłowo, patrząc jak często przypisujesz mi słowa, które nigdy nie padły. Najpierw myślałem, że to cyniczna erystyka, ale na to jednak jesteś zbyt głupi, więc pozostaje wtórny analfabetyzm.

"Ostatnio jak sie osmieszyl to nagle zmienil narracje twierdzac ze on tylko 'sugeruje' a nie stwierdza" - oj, biedaku, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, kiedy i jak się kompromitujesz. Ale na pocieszenie zawsze twoja dziewczyna może rozwiać wszelkie wątpliwości i przyznać, że to ty masz rację. "uwierz nie trzeba byc do tego ekspertem" - ależ ja nie muszę w to wierzyć. Ja WIEM, że nie jesteś żadnym ekspertem, w jakiejkolwiek dziedzinie, a już na pewno nie w dziedzinie psychiatrii.

Problem w tym, że oprócz świadomych "agentów wpływu" są też "pożyteczni idioci", którzy odwalają robotę dla Moskwy bez jakiejkolwiek wypłaty. A są wśród nich nawet tak upośledzone przypadki, które autentycznie myślą, że są polskimi patriotami.