Komentarze użytkownika homo_sapiens

Wbij sobie w końcu do tego pustego katolickiego łba, że dopóki płacimy na wasz kult podatki, dopóki wpier*alacie się z buciorami w nasze życie (uchwalając motywowane religijnie prawa, które dotyczą wszystkich w Polsce), dopóki blokujecie przez swoich polityków prawo aborcyjne czy związki partnerskie, dopóki wasi biskupi kryją duchownych przed wymiarem sprawiedliwości i wchodzą w sojusz z pisowską mafią, tak długo będzie nas obchodziło, co robicie i będziemy to komentować, nagłaśniać i wyśmiewać.

"Ksiądz podobno spał w fotelu przebrany za króliczka" - i w tym miejscu padłem!

"Kochamy każde życie ale tylko na plakatach. Jak się takie niepełnosprawne życie urodzi, to mamy je w du*ie i niech się rodzice męczą, a podatnicy płacą." Oczywiście tego już głośno nie powiedzą "obrońcy życia".

"Tylko dzieci wierzą w brednie oszołoma Antka" - otóż nie! Cała masa starych ludzi święcie w to wierzy. I to bez względu na wykształcenie lub jego brak.

XXI wiek, społeczeństwa obywatelskie, wszechobecne media, kler pozbawiony dawnych wpływów i władzy... i ciągle wypływają nowe informacje o skandalach, orgiach, pedofilii i jej ukrywaniu. To teraz spróbujmy sobie wyobrazić, co musiało dziać się na plebaniach i w pałacach biskupich 150 i więcej lat temu, kiedy praktycznie nikt im na ręce nie patrzył. "Hulaj dusza, piekła nie ma!"

"Widział ktoś go kiedyś z kobietą??? Nie. To znaczy że jest GEYEM." - teoretycznie może być też aseksualny, co dotyczy około 1% populacji. W tym wypadku jednak jego homoseksualizm jest potwierdzony przez wielu świadków. Nie bez powodu "przypadkowo" wylosowany sędzia do sprawy Kaczyński vs Piński nie przyjął żadnych wniosków dowodowych i świadków zgłoszonych przez Pińskiego, co adwokaci Kaczyńskiego skwitowali w mowie końcowej tym, że nie można zarzucać Kaczyńskiemu homoseksualizmu, bo pozwany nie przedstawił na to żadnych dowodów ani świadków. :)

Za Wikipedią: "She is a particularly fierce protector of women, children and the neglects of society. (...) Erzulie Dantor will give you the Spiritual Knowledge needed to navigate through this material reality." Wielkie brawa dla osobnika, który zrozumiał z tego: "obrończyni lesbijek".

Po pierwsze, w którym miejscu przeczytałaś w moim komentarzu, że "uważam się za eksperta"? Po drugie podany przez Ciebie artykuł dotyczy związku haitańskiego voodoo z orientacją seksualną a nie Erzulie Dantor. Erzulie Dantor wspomniana jest jedynie w DWÓCH zdaniach w tym artykule. To tak, jakby o greckim bogu Apollo pisać na podstawie artykułu o łucznictwie, że to bóg łucznictwa, pomijając to, że był również bogiem Słońca, światła, prawdy, sztuki, leczenia itd.

A od kiedy to dla katolickiego kleru, szczególnie od biskupa wzwyż, słowa Jezusa mają jakieś znaczenie, poza tym, że tymi akurat wygodnymi można sobie gębę do woli wycierać, pomijając całkowicie te niewygodne?

Dzisiaj też tak można. Myślałeś, że od czego jest bagażnik albo przyczepa z klatką? ;)

Fascynujące. Ja słyszałem Żydów mówiących o holokauście czy o antysemityzmie, ale jeszcze nigdy nie słyszałem, by twierdzili, że są "najbardziej uciskanym narodem w historii". Wujek Google też nie słyszał, pokazał za to coś takiego: "Przekonanie, że własny naród był historycznie krzywdzony i padał ofiarą wrogów nie charakteryzuje wyłącznie Polaków. Podobnie myślą o sobie również te narody, które Polacy, z wzajemnością, oskarżają o krzywdy, np. Rosjanie czy Ukraińcy, przez stulecia potrafili tak myśleć nawet Niemcy, zwłaszcza nim zjednoczyli państwo."

A Szwadrony Śmierci Chrystusa i Czerwone Brygady Maryi dokąd?

Do tego momentu uważałem JKM za człowieka na jakimś poziomie (pomijając coraz bardziej kontrowersyjne i skandaliczne wypowiedzi na przestrzeni kolejnych lat). Tym komentarzem jednak sam zdegradował się do poziomu prymitywnego Leppera rechoczącego radośnie na konferencji prasowej i pytającego dziennikarzy "jak można zgwałcić prostytutkę?" w odpowiedzi na pytania o gwałty i molestowanie kobiet przez polityków jego partii (sprawa zakończona wyrokami bezwzględnego więzienia).

"Karol Adam Karski (ur. 13 maja 1966 w Warszawie) – polski polityk, prawnik, nauczyciel akademicki i samorządowiec, profesor nauk społecznych w dyscyplinie nauki prawne, (...)". Czyli profesor pisowskiego prawa - takie coś jak Pawłowicz albo Manowska, dla których najwyższym aktem prawnym w Polsce jest wola prezesa Kaczyńskiego.

"Szyny były złe, a podwozie,... podwozie,... podwozie też było złe."

Zrobili to zarówno z Tolkienem jak i z Sapkowskim. Ale to jeszcze nic, bo niektórzy odpowiedzą, że to przecież tylko fantastyka. No to lećmy dalej: Kleopatra (serial DOKUMENTALNY), Jarl Wikingów, greccy bogowie i herosi, rycerze okrągłego stołu, angielska arystokracja z XVIII wieku itd. A to tylko wierzchołek góry lodowej, bo ideologia "woke" dotyka nie tylko rasy, ale również płci, orientacji seksualnej, a nawet tego, że kobieca postać gracza w grach nie może być piękna i atrakcyjna, bo to ponoć seksistowskie i uprzedmiatawia kobiety. No i nie zapominajmy o "gingercide" ("rudobójstwie").

Wszystko się zgadza, ale gdy u Tolkiena czy Sapkowskiego jakieś postaci miały mieć ciemną skórę, to autorzy o tym wyraźnie pisali (np. Haradrimowie, Zerikańczycy). O innych nie pisali, bo fundamentem ich światów fantasy jest średniowieczna Europa. Zresztą żaden z tych autorów nie wspomina o kilku rasach elfów różniących się kolorem skóry (u Tolkiena występują różne "rasy" elfów, ale rozróżnienie jest zupełnie innego rodzaju). O Sweet Baby pierwsze słyszę.

A ta fałszywa walka koncernów o "reprezentację" czarnych kończy się dokładnie tam, gdzie wszyscy wiemy, czyli tam, gdzie może zagrozić ich interesom finansowym. Porównaj sobie plakaty filmowe z rynku chińskiego np. "Czarnej Pantery" czy disnejowskiej trylogii "GW" pod kątem przedstawienia i wielkości czarnoskórych postaci na plakatach (w Chinach występuje silny rasizm, szczególnie w odniesieniu do czarnych).

Dąbrowa Górnicza to było tylko preludium. Teraz idą na całego!

Różne religie i wyznania różnych religii BEZ PRZERWY podważają odkrycia naukowe, przede wszystkim z biologii, medycyny, fizyki i astronomii, z uporem maniaka zaprzeczając nauce, choć oczywiście nie są w stanie swoich tez udowodnić. Tylko że dla ich wyznawców żadne dowody nie są do niczego potrzebne. Najwyższym autorytetem naukowym są dla nich słowa kapłanów lub świętych ksiąg. Co ciekawe, katolicyzm nie jest pod tym względem najgorszy, bo dopuszcza interpretację, a więc naginanie treści, swojej świętej księgi. Niektóre odłamy chrześcijaństwa i islamu idą znacznie dalej w podważaniu nauki.