Komentarze użytkownika homo_sapiens

Odsunął Kaczyńskiego i jego mafię fanatyków i kryminalistów od władzy. Jak dla mnie, na razie w zupełności wystarczy.

@Prymityw_Meczybula - odpowiadam na pytanie snickersa skierowane między innymi do mnie, jako wyborcy KO (Ile obietnic spełnił WAM...), a nie omawiam, czego chcą, lub nie chcą Polacy. Jeszcze coś niezrozumiałego ci wytłumaczyć, prymitywny tępaku? [Gdyby ktoś chciał uzasadnienia moich określeń tego prymitywa, to rzucę jego cytatem z innego wątku: "Homososapiens zblaznil to się twój stary nie spuszczając się na podłogę a robiąc ciebie,(...) i idź dalej gwałcić kory w piwnicy".]

"nie będę dyskutować z wioskowym błaznem" - już zapomniałeś imbecylu, że to TY zagadałeś do mnie w tym wątku (pomijam już, że bezsensownie)? "idź wyrwij jakaś łaskę" - radzi mi osobnik, któremu w głowie tylko "spuszczanie się", "gwałcenie kur" i "sikanie" na ludzi (co wiadomo z innego wątku: /1798079).

@Meczybula - początkowo chciałem sprawdzić, kto jest właścicielem tego obiektu, ale odpuściłem sobie po tym, jak zbłaźniłeś się nieodróżnianiem obserwatorium od planetarium. To tak jak nie odróżniać woltomierza od światełek na choinkę, a wypowiadać się w dyskusjach o elektryczności.

Dodajmy do tego ścieku jeszcze "Homo niewiadomo, na ciebie wystarczy nasikać i będziesz szczęśliwy" z innego wątku i mamy w miarę pełen obraz Męczybuły - sfrustrowanego prymitywa z rynsztoka, któremu w głowie tylko "spuszczanie się", "gwałcenie kur" i "sikanie" na ludzi. Moje gratulacje! :)

A ten jego z d..y rozum przejawia się m.in. tym, że wykonuje instrukcje pisane na Kremlu.

Skąd wiesz? Pracujesz w prokuraturze krajowej? Wiesz czy/jak/w jakiej ilości prowadzone są aktualnie śledztwa? I najważniejsze: jaki jest sens pośpiechu w sytuacji, gdy w pałacu prezydenckim urzęduje Naczelny Pisowski Ułaskawiacz?

Czyli zależy Ci na tym, aby wszyscy pisowscy złodzieje, aferzyści i przestępcy zostali ułaskawieni i uniknęli odpowiedzialności?

Acha, czyli prokuratura i sądy mają robić to samo, co robiono za czasów Ziobry, np. w kwestii tzw. aresztów wydobywczych? Zaproponuj jeszcze Pegasusa i neo-neo-KRS.

Śledztwo (i proces) w sprawie kradzieży palety cementu to nie to samo, co śledztwo (i proces) w sprawach afer finansowych, gdzie często oskarżonych jest wielu, a dokumentacja liczy kilkadziesiąt tomów akt. Nie mówiąc o tym, że część prokuratury nadal jest w rękach ludzi Ziobry (i nie można ich wywalić bez zgody Dudy), a część, którą udało się odbić, została odbita dopiero w lutym. W sejmie jest już kilka wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarzystom PiS/SP, więc prokuratura pracuje. A efekty będzie można oceniać dopiero za jakiś czas (kilka-kilkanaście miesięcy).

Ale wiesz, że "święcenie" to nie to samo co "chrzest"?

Święcenie kota, mieszkania itp. to NIE jest sakrament, w przeciwieństwie do chrztu (zupełnie inna klasa i poziom rzucanego "czaru"). Poza tym chrzest dotyczy tylko ludzi, a nie zwierząt, miejsc czy rzeczy. Chrzest zmazuje grzech pierworodny i włącza chrzczonego w grono chrześcijan, święcenie nie. To tyle, co wiem jako laik. Po bardziej szczegółowe wyjaśnienia odsyłam do duchownych.

I poważnie żyjąc w Polsce od x lat (zakładam, że tu właśnie żyjesz), zadajesz takie pytanie??? Ten "ktoś" nazywa się katolicy, którzy stanowią jakieś kilkadziesiąt procent polskiego społeczeństwa. Nawet, jeśli nie wszyscy wierzą w te bajki, to ich odsetek stanowi jakąś szacunkową estymację.

@Szakal - a co to ma wspólnego z wątkiem i dlaczego pytasz o to mnie, a nie księdza czy jakiegoś katolika?

Robię za adwokata prawdzie i faktom i tylko w takim zakresie, w jakim czuję się wystarczająco kompetentny. Coś jeszcze wyjaśnić?

Zamordystyczne systemy religijne nie tolerują "wolnej woli" swoich wyznawców. Co by to było, gdyby np. taki dorosły katolik mógł (o zgrozo!) bezkarnie zmienić religię lub ją całkiem porzucić? Na stos z takim, a jak nie można na stos, to chociaż potraktować go wszelkimi dostępnymi szykanami i represjami, jakie są w danej epoce i na danym obszarze dostępne prawnie i społecznie. Na szczęście dziś już niewiele z tego zostało, chyba że na zabitej dechami prowincji.

JPII można wiele zarzucić, ale "znaj proporcjum mocium panie", bo ryzykujesz śmieszność. Krzysztof Kamil Baczyński i wielu innych powstańców i walczących z nazistami przez całą okupację też pisało wiersze. A myślisz, że inni młodzi ludzie to żadnych marzeń o normalnej karierze nie mieli? Myślisz, że wszyscy od rana do nocy marzyli tylko o zabijaniu Niemców? Poza tym w czasie okupacji ludzie starali się żyć na tyle normalnie (praca, życie rodzinne itd.), na ile to było w tych warunkach możliwe. Tak jak większość społeczeństwa nie walczyła z komuną czy zaborcami, tak i nie walczyła z okupantem.

@Ginka_Beer - ale Ty mu robisz zarzut z pisania wierszy i z posiadania marzeń (co już w ogóle jest absurdalne) a nie z tego, że nie walczył. A nawet gdyby, to podobnie nie walczyła cała masa Polaków. Porównaj sobie liczebność Wojska Polskiego tuż przed wybuchem II w.św. z populacją Polski w '39. @AB - "ale nie nazywam się patriotą i wzorem cnót wszelakich" - z tego, co mi wiadomo (mogę się mylić) on też się tak nie nazywał. To polscy katolicy tak go określają.

Nie pamiętam dokładnie tytułu, ale komiks był o królu Władysławie Łokietku, co ciekawe jednocześnie w dwóch językach - polskim i niemieckim.

Nie "po prostu tragedia", tylko największa tragedia tego narodu po '89.