Komentarze użytkownika homo_sapiens

Po drugie żadne dane statystyczne nie wyjaśniają twojej idiotycznej tezy: "Widocznie nie byliście przy urnach wyborczych aby głosować przeciw pisowi. A teraz rozpacz i płacz. Nie chciało się głosować to masz to co masz." Wystarczy jeden przykład do jej obalenia: JA byłem przy urnie, głosowałem przeciw PiSowi i teraz krytykuję PiS. Czy wielkiemu rozumkowi geraldyny jeszcze coś wytłumaczyć?

Geraldyno o bardzo wielkim rozumku - liczby 62,42% tam nie znajdziesz. Powstaje ona po odjęciu 37,58% od 100%. Wybacz, ale nie będę ci tu tłumaczył na czym polega matematyczne działanie odejmowania i jaki jest jego sens w tym przypadku. To "ile osób lub procent społeczeństwa nie było na wyborach" nie ma najmniejszego znaczenia z punktu widzenia idiotyzmu, który napisałaś w pierwszym komentarzu. No, ale widzę, że twój bardzo wielki rozumek nadal nie pozwala ci zrozumieć, na czym polega głupota, którą palnęłaś.

Widzę, że z logiką i umiejętnością wyrażania myśli w zrozumiały sposób też u ciebie kiepsko. "piszę o 49,08% uprawnionych do głosowania" - nie wiem, o kim piszesz, bo twoich myśli nie znam. Wiem tylko, co napisałaś. Rozumiem, że tłumaczysz się teraz jak ten biskup, którego słowa "zostały źle zinterpretowane". W pierwszym komentarzu zwróciłaś się do użytkowników Wiochy krytykujących PiS, zarzucając im kompletnie bezpodstawnie, że nie poszli na wybory. TO NAPISAŁAŚ, a co miałaś na myśli, pisząc te słowa, to już nie mnie dociekać.

Oraz za kradzież setek milionów z Funduszu Sprawiedliwości (teoretycznie miał służyć pomocy ofiarom przestępstw, faktycznie był źródłem kasy dla instytucji i projektów osób związanych z rządem i ich mediami). I nie do dymisji tylko do pierdla!

Sam byłem potwornie zawiedziony rządami PO-PSL i samym Tuskiem. Przede wszystkim za porzucenie kierunku liberalnego i wolnorynkowego oraz za faktyczną likwidację OFE. Jednakże twierdzenie, że PiS=PO to objaw jakiejś choroby umysłowej, w wyniku której chory ma całkowicie zaburzony obraz rzeczywistości, ewentualnie efekt wypranego mózgu przez propisowskie media. PO nie cofało nas do czasów PRL w kwestii praworządności, wolności i demokracji, oraz do średniowiecza pod względem edukacji i relacji z Kościołem. Korupcja, afery i nepotyzm za PO to pikuś w porównaniu z tym, co jest obecnie.

Warszawa. Mieszkam jakieś 500 m od kościoła. Moje okna całkiem wyciszają prawie cały hałas z zewnątrz (niewielki, bo osiedla bardzo spokojne... zazwyczaj). I w każdą niedzielę o 7:00 budzi mnie dudnienie kościelnych dzwonów. Współczuję tylko ludziom, którzy mieszkają bliżej i po pracującej sobocie albo po nocnej zmianie chcieliby odpocząć. Niestety w tym średniowiecznym skansenie, w którym najwyraźniej nieznany jest wynalazek budzika, nie mogą.

Słuszna uwaga, bo z trzech głównych religii monoteistycznych świata akurat judaizm jest jedyną, której wyznawcy nie próbują nawracać całego świata.

Oczywiście, bo tylko mniej lub bardziej zawoalowana dyktatura daje Kaczyńskiemu i jego ekipie gwarancję utrzymania władzy i pełnej bezkarności.

Jak sprytnie odwrócili kota ogonem. Bo w dzisiejszej Polsce problemem nie jest strach reporterów przed pytaniem polityków, tylko strach polityków rządzących partii przed reporterami. Przykłady: przygody "sędzi" Pawłowicz z reporterami Oko.press, czy "dostępność" dla reporterów prezesa Kaczyńskiego, którego nawet nie widać zza muru ochroniarzy i policji. Przynajmniej z premierem nie ma problemu - tak dobrze nauczył się kłamać, że pytania mu nie straszne.

@pesos - nie wiem, kim są reporterzy Oko.press. Wiem, tylko, że w przeciwieństwie do reporterów TVP nie rozrzucają śmieci ze śmietników, żeby pokazać przed kamerą, jak lokalna niepisowska władza nie dba o porządek, ani nie są aktorami odgrywającymi "amerykańskich projektantów mody" i innych fantastycznych postaci.

Masz rację. Szkoda tylko, że sam Kościół Katolicki i większość kościołów protestanckich łaskawie pozwoliły ludziom decydować mniej więcej od 200 lat, kiedy to zaczęły gwałtownie tracić wpływy i władzę. Nauki Pelagiusza z Brytanii (V w.), który podkreślał wolną wolę i samodzielność człowieka w dokonywaniu moralnych wyborów, zostały potępione przez ówczesnego papieża i ogół biskupów.

Gruzawik - ale to całkiem przyjemna i praktyczna iluzja. Sam lubię sobie ją wmawiać. No bo konsekwencje uznania tej niewygodnej prawdy są raczej katastrofalne - tak dla jednostek jak i dla całych społeczeństw, czy ogólnie ludzkiej populacji. Choćby w samej dziedzinie wymiaru sprawiedliwości.

To nie zawodniczka została zdyskwalifikowana tylko jej trenerka.

W tym akurat sprzeczności nie ma. Ksiądz Ci powie, że masz wolną wolę, więc masz wybór: postępować zgodnie z nakazami i iść do nieba, albo nie postępować i iść do piekła, czyśćca czy innej pralni. Sprzeczności jest mnóstwo gdzie indziej, np. w tym, że mimo głoszenia nauk o wolnej woli Kościół (nie tylko katolicki) przez wiele stuleci ZMUSZAŁ ludzi do przestrzegania swoich zasad pod groźbą wygnania, więzienia, tortur, a nawet śmierci. Inna sprawa: dlaczego religie, które uczą o bogu całego wszechświata, powstawały zawsze lokalnie w ramach jednej grupy etnicznej?

Powielasz powtarzane w kółko pisowskie kłamstwo. Otóż lot organizowały kancelaria premiera we współpracy z kancelarią prezydenta, której szefem był wtedy Jacek Sasin. Do tego pisowscy politycy z prezydentem na czele domagali się, by premier się w ich przedwyborczą wycieczkę nie wtrącał.

Arabski nie potrzebuje ratunku, bo ma wyrok w zawieszeniu. Poza tym "w czerwcu 2019 Sąd Okręgowy w Warszawie w pierwszej instancji uznał go za winnego niedopełnienia obowiązków, wskazując na odpowiedzialność urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Kancelarii Prezydenta RP oraz przedstawicieli 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i oceniając, że Tomasz Arabski powinien odmówić realizacji zapotrzebowania wysłanego przez urzędników prezydenta z uwagi na nieodpowiednie warunki lotniska, a także stwierdzając brak związku tych zaniedbań z samą katastrofą." - ROZUMIESZ to Doomek???

I właśnie między innymi dlatego ten symbol powinien być prawnie zastrzeżony, a symbol "Solidarność" odebrany związkowi zawodowemu o tej samej nazwie.

Oj, artysta nieco zapędził się w swoich fantazjach.

Stare dewotki z całego osiedla będą teraz miały nowy cel pielgrzymkowy.

Ja jestem za tym, żeby PiS nie tylko od...ł się od wolnych mediów, ale od WSZELKICH mediów, w tym tzw. "publicznych".