Komentarze użytkownika homo_sapiens

Zdecydowanie kłamstwo! To po lewej jest 55 a po prawej 50.

Powiem więcej, władcy wszystkich państw zaborców byli również CHRZEŚCIJANAMI, a zatem to chrześcijaństwo było odpowiedzialne za rozbiory Polski. Założę się też, że cała trójka używała pozłacanych nocników, a to by oznaczało, że za rozbiory Polski odpowiedzialny jest też cech złotników. To z carycą to całkiem możliwe - w końcu głównym zarzutem Watykanu i polskich hierarchów wobec Konstytucji 3 maja było to, że rzekomo jej autorami byli masoni, co usprawiedliwiało Targowicę, interwencję Rosyjską i ostatecznie rozbiory. I znów wina masonów...

Jakby ktoś nie wiedział, po co są państwowe firmy, to właśnie po to!

Krzystek - a na czym polega ta nasza "moralność przed Zachodem"?

"Prawo boskie" to zbiór zasad zaczerpniętych ze świętych ksiąg, którymi wierni (nieważne czy katolicy, muzułmanie, żydzi itp.) usprawiedliwiają wszystkie swoje zbrodnie i podłości, zachowując "czyste" sumienie - bo przecież "Bóg tak chciał". A kto je ustanowił? Oczywiście po tylu wiekach już się do tego nie dojdzie. Ale z faktu, ile w tych prawach jest drobnych absurdów i idiotyzmów, można wnioskować, że na pewno nie stworzył ich Bóg.

Miejsce ze zdjęcia skojarzyło mi się ze świetnym polskim flash mobem (yt: "Edvard Grieg, Flash Mob, Peer Gynt, Bachus Classic Orchestra, Beethoven Symphony 9 Ode to joy"). Po 3 minutach mordowania Beethovena przez samotnego kontrabasistę zaczyna się świetne wykonanie (jak na warunki) "W grocie króla gór" Griega.

aksmarta - o tym, że polskie programy nauczania są przepełnione wiedzą encyklopedyczną, specjaliści trąbią OD WIELU LAT. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nauczyć zasad prawidłowego żywienia bez nauki o mitochondrium. Na lekcjach matematyki np. nie dowodzi się twierdzeń (raz, że za mało czasu, dwa, że mało kto by zrozumiał). Uczniowie muszą przyjąć je, wierząc w ich prawdziwość. Znacznie bardziej destrukcyjne dydaktycznie jest to, że wiedzy z biologii, fizyki czy historii zaprzecza się potem na lekcji religii (której istnienie w państwowych szkołach jest absurdem samym w sobie).

Ty tam widzisz 7 barw? Może jeszcze na wtórnej tęczy widzisz 7? I jak ta Twoja "naturalna 7-barwna" ma się do faktu, że współczesna grafika komputerowa z tego samego kawałka widma e-m potrafi wyodrębnić miliony barw?

A ministrem finansów niech zostanie teściowa premiera. W końcu umie się targować na bazarze, więc sobie poradzi. A serio, nie rozumiem, jak jedną patologię można usprawiedliwiać jeszcze większą patologią.

Dokładnie, w myśl staropolskiej zasady "co wolno pisowskiemu wojewodzie, to nie tobie, opozycyjny smrodzie".

"Polska Razem" Gowina również.

Mini arbuzy rosną na krzewach. Czy to znaczy, że zwykłe arbuzy rosną na drzewach?

luc - każda wstawka zbudowana na zasadzie porównania dwóch zdjęć jest z definicji stronnicza i demagogiczna. Ale osobiście wolę taką demagogię z przymrużeniem oka, od demagogii na temat LGBT uprawianej w kościołach i wypowiedziach medialnych polskich biskupów.

Albert - "W igbt obieta nie przytua sie do faceta" - to wytłumacz mi, z łaski swojej, co symbolizuje literka "b" w tym skrócie.

Czyli zupełnie jak w Polsce - katolickie księgarnie, katolickie wydawnictwa, sklepy z dewocjonaliami (i pełną nienawiści "literaturą") dla katolików. A tak na marginesie, nie wiedziałem, że ideologie zaopatrują się w mięso. To tak z ciekawości - ideologia katolicka woli ryby czy wieprzowinę?

Następny wróg i zdrajca pisowskiej Wolski. Niedługo zostaną im same Zenki i Pietrzaki.

Czy jaśnie oświecony Pan Prezydent zawsze chodzi po zakupy otoczony szwadronem kamerzystów i fotoreporterów?

Ja w podstawówce i szkole średniej miałem po 1 godzinie tygodniowo religii. Teraz dzieciaki mają po 2 godziny. Mało? Walnijmy od razu 1 godzinę dziennie, zamiast matematyki, języków obcych, fizyki, biologii. Niech naród staje się jeszcze durniejszy i podatniejszy na polityczno-religijną demagogię. W myśl hasła H. Goryszewskiego z 1993 roku: "Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy w Polsce będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka"! Stańmy się skansenem Europy, przynajmniej inne narody będą mieć kupę śmiechu, a śmiech to zdrowie.

To mnie w ogóle nie dziwi ani nie bulwersuje. W końcu morderca też ma prawo do adwokata. To, co mnie zdumiewa, to jak skutecznie Kościół przez stulecia wyprał mózgi narodu polskiego. Tak skutecznie, że ŻADNE skandale i podłości kleru nie tylko nie mogą zachwiać religijnością wiernych, ale wręcz konsolidują ich na zasadzie "oblężonej twierdzy". Dla porównania - jeszcze niedawno równie religijna Irlandia po ujawnieniu skali zbrodni i draństw kościelnych i zakonnych odwróciła się masowo od Kościoła. U nas - każda krytyka i ujawniony skandal to "atak na Kościół i Boga".

Należy czytać: "Polska jest krajem wolnym od rozumu, bardzo ludowo-demokratycznym i bardzo tolerancyjnym dla katolików".