Komentarze użytkownika homo_sapiens

Diadia - w Starym Testamencie Bóg jasno się określił w wielu kwestiach, które Nowy Testament zdezaktualizował, więc to wyjątkowo marny argument.

Moje gratulacje! Właśnie odkryłeś oczywistą oczywistość, że słowa i symbole zmieniają znaczenie z czasem. Tak samo marudzisz, że krzyż nie jest już antycznym rzymskim narzędziem do egzekucji a symbolem chrześcijaństwa? Boli Cię tak samo, że "miasto" dawniej miało dwa znaczenia – "miejsce" lub "zamiast", a "bielizna" to kiedyś ubranie w kolorze białym?

Ja z kolei czekam jak te prawackie pacany w końcu zrozumieją, że nie ma najmniejszego sensu krytykowanie żydów czy muzułmanów w kraju, w którym jednych i drugich jest tylu co kot napłakał, a do tego nie wtrącają się w politykę i życie wszystkich Polaków poprzez wpływ na uchwalane w parlamencie prawo.

Już tłumaczę geniuszu: nie wszyscy mogą się zaszczepić - istnieje szereg przeciwwskazań medycznych, zazwyczaj dotyczy to osób cierpiących na różne inne schorzenia. I to oni są w pierwszej kolejności zagrożeni. Do tego dochodzi pewien epidemiologiczny parametr, który określa procent osób zaszczepionych w populacji. Gdy jest odpowiednio wysoki, choroba jest praktycznie wyeliminowana i nie występuje w danej populacji. Ale jeśli spadnie poniżej wartości granicznej, grozi nawrót choroby, która wcześniej była uważana za wytępioną. Poczytaj sobie wypowiedzi specjalistów.

Dane z 2010 roku na temat udziału poszczególnych religii w światowej populacji: chrześcijaństwo 33,43%, islam 24,35%, judaizm 0,21%. Zrozumiał, czy trzeba tłumaczyć?

I pytanie do wielbicieli PiSu: czy uważacie, że jest normalną i uczciwą z punktu widzenie demokracji sytuacja, w której na Węgrzech w rękach premiera Orbana i jego ludzi znajduje się około 90% wszystkich mediów (parę dni temu przejęli ostatni niezależny portal internetowy o dużym "zasięgu")? Media te oczywiście wychwalają władzę i nie dopuszczają do głosu opozycji. Do tego modelu dąży PiS, co jego politycy na czele z Kaczyńskim nie raz oficjalnie przyznawali. To według Was słuszny kierunek? Jeśli tak, to czy tak samo słuszny byłby, gdyby to PO lub SLD nim podążało?

Nie "SN" tylko tzw. Izba Kontroli Nadzwyczajnej powołana bezprawnie (vide: uchwała Zgromadzenia Ogólnego SN) przez polityków PiS właśnie w tym celu.

W jakim "trakcie"? Już nie pamiętamy, że marszałek Witek ogłosiła nowe wybory a nie ciąg dalszy "starych"?

piter - Ty naprawdę masz tak mózg wyprany propagandą, że wierzysz w to, co piszesz, czy może sam jesteś od tych, którzy tą propagandę robią? Poczytaj sobie raport OBWE na temat wyborów albo raporty stowarzyszeń dziennikarskich, gdzie udokumentowano dokładnie ile czasu jakim kandydatom poświęcono w Kurwizji i w jakim tonie.

A ty, mądry prawaku, wskaż mi, w którym miejscu autor wstawki napisał, że to projekt PiS.

To teraz wyjaśnij, co to, u diabła, ma do rzeczy i jaki związek z tematem fałszowania wyborów przez zakonnice????

"wtedy każdy do tego wymyślonego przyjaciela się modli" - każdy czyli 100%. Proszę o źródło tych danych wyssanych z małego palca u stopy.

"oni wymordowali więcej ludzi niż Hitler i Stalin razem wzięci" - NIE prawda! Ale bynajmniej nie dlatego, że by nie chcieli. Gdyby mogli, to by wymordowali wszystkich, którzy nie przeszliby na ich wiarę (zresztą tak samo jak muzułmanie). Twoja teza jest kłamliwa z banalnego powodu - eksponencjalnego wzrostu populacji ludzi na świecie z upływem wieków. Gdy mordowano w imię Boga i Kościoła, ludność świata była ZNACZNIE mniejsza niż w XX wieku, gdy mordowali Hitler i Stalin.

Wytrzebienie populacji Azteków i innych nacji Ameryki Łacińskiej przez przywleczone z Europy choroby to NIE "mordowanie w imię Boga Wszechmogącego". A konkwistadorzy działali głównie w obrębie Ameryki Łacińskiej i PN-WS części Ameryki Południowej, więc porównywanie całkowitej populacji obu Ameryk z liczbą ofiar przypisywanych Hitlerowi i Stalinowi to zwykła manipulacja i fałsz.

Ty w ogóle nie rozumiesz istoty problemu. Według Twojej logiki wszyscy, którzy umarli przez koronawirusa to ofiary ludobójstwa dokonanego w imię chińskiej rewolucji kulturalnej Mao Tse Tunga, a ci którzy umarli na wściekliznę, to ofiary rytualnych mordów dokonanych przez druidów w imię walki o dobro natury?

Ciekawe określenie propagandy i demagogii płynącej do społeczeństwa z "publicznych" mediów i kościelnych ambon.

BB - "Dlaczego ludzie nienawidzą gejów i lesbijki? Dlatego że nachalnie manifestują to publicznie." - to teraz wyjaśnij, dlaczego ludzie nienawidzili ich przez prawie 2000 lat chrześcijaństwa, kiedy homoseksualizm był karany więzieniem lub śmiercią i nikt z elementarnym instynktem samozachowawczym go nie ujawniał, nie mówiąc o publicznym manifestowaniu.

A zatem przyznałeś, być może nieświadomie, że to wcale nie "nachalne publiczne manifestowanie" jest przyczyną nienawiści. A przynajmniej nie jedyną i gdyby tego manifestowania nie było, nienawiść miałaby się nadal znakomicie, jak przez ostatnie kilkanaście wieków.

"Samogwałt" - co za wymyślne słowo i znakomity przykład ideologicznej demagogii na poziomie słowotwórstwa. Słowo bezdennie absurdalne, wymyślone, żeby obrzydzić naturalną czynność (według współczesnej seksuologii), która nie pasuje do chrześcijańskiego światopoglądu (szczególnie w wersji wiktoriańskiej). Ciekawe jest jeszcze to, że anglojęzyczny odpowiednik i prawdopodobnie oryginał "self-abuse" ma wydźwięk znacznie delikatniejszy niż polskie urocze tłumaczenie.

Kornas - ja mam wątpliwości, czy CHODOR w ogóle "żyje mentalnie".