Komentarze użytkownika homo_sapiens

Wsie, gdzie ma bardzo wysokie poparcie są głównie w jednej części kraju, a oni muszą w Kurwizji pokazać, że kocha go cała Polska. A co do etyczności, to przypomnę tylko, że ten żałosny osobnik, obejmując urząd, przysięgał stać na straży Konstytucji, a całkiem niedawno podpisał ustawę, która 2 mld zł przekazała na pisowską propagandę zamiast na służbę zdrowia.

"Oczka wodne" to taki eufemizm. Jemu chodziło o plastikowe miednice, które każdy może sobie wkopać w ziemię na podwórku, napełnić wodą i będzie "oczko wodne".

Jeszcze napisz o "zaplutych karłach reakcji" i będziesz w pełni godnym następcą przodowników stalinowskiej propagandy.

Definicja prawdy według fanatyków: prawdą jest to, co powie guru (nieważne czy to słowa prezesa partii czy jakiejś świętej księgi). Bez dowodów, bez analizy, bez wątpliwości, bez myślenia.

Rozumiem, że bazujesz na własnym doświadczeniu z czasów, gdy przez wiele lat twoi idole nie byli w stanie dorwać się do władzy, ale naprawdę, uwierz mi na słowo - nie każdy ma tak słabo działającą hydraulikę.

"Wreszcie mamy prezydenta dla którego Polska jest najważniejsza" - ten dowcip byłby nawet śmieszny, gdyby nie był tak ponury.

Trzeba mieć w głowie albo ideologiczny fanatyzm albo cyniczne dbanie o własny interes.

Ja do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego na miejsce rzecznika prasowego partii, po inteligentnym, sympatycznym, dowcipnym Hoffmanie przygarnęli taką intelektualną niedojdę, bez polotu, charyzmy, poczucia humoru.

Wyjątkowo kłamliwe hasło. Nawet jeśli przyjąć, że PO kradło, czy rządziło nieudolnie, to lista zarzutów wobec PiS jest nie tylko dłuższa, ale przede wszystkim znacznie cięższego kalibru.

Przedsiębiorcy mają uzasadnione pretensje do rządu za brak wsparcia i zniesienia obciążeń podczas epidemii, ale nie popieram ich demonstracji, szczególnie, że nie przestrzegają zaleceń sanitarnych, a ich postulatem jest zniesienie ograniczeń niezbędnych do walki z epidemią. Jednakże nic z tych rzeczy nie usprawiedliwia łamania prawa przez policję, a tego już udokumentowano wiele: bezprawne zatrzymania dziennikarzy relacjonujących protesty, legitymowanie i zatrzymywanie samotnych osób z antypisowskimi transparentami bez jakiejkolwiek podstawy prawnej itp.

Na podstawie prawnej: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi".

Ta laska nie ma faceta, bo gdyby miała, to dawno by toto ściął... no chyba że facet używa warkocza jako smyczy.

A ten wrak już sprowadziliście? Bo pamiętam, że gdy rządziło PO-PSL, to sam Kaczyński darł japę na miesięcznicach, że rząd wraku nie sprowadza. A z tych 10 lat, to wy ile lat jesteście u władzy? I gdzie są dowody i akty oskarżenia? W sądzie wypowiedzi medialne nie wystarczą za dowód... chyba że do skazania za pomówienie.

Te zamieszki służą tylko wyładowywaniu swoich frustracji i bezprawnym napychaniu sobie kieszeni, a nie walce o czyjeś prawa. Chyba, że ktoś mi wytłumaczy, co ma wspólnego plądrowanie i dewastowanie prywatnej oraz publicznej własności z walką o czyjeś prawa. No, chyba że chodzi o prawo do plądrowania i dewastowania.

Gliński wcale nie jest bierny! Od początku urzędowania robi spustoszenie w podległych mu instytucjach kultury, nie tylko w Gdańsku. O Sasinie też trudno powiedzieć, że jest bierny (no, może ostatnio, odkąd jest na kwarantannie). I po co ktoś odkopał politycznego trupa Marcinkiewicza?

Chyba "wielki przy wódce". Według promotora jego pracy doktorskiej Duda to człowiek pozbawiony samodzielności i inicjatywy, którego ciągle ktoś musi prowadzić za rękę.

I kiedyś, w przyszłości, trafi do tego grona drugi Kaczyński, bo rozbił sobie kolano, więc spełnia formalne wymagania.

Dlaczego kandydaci na prezydenta Polski (nie tylko Duda) tak ochoczo składają puste obietnice przedwyborcze, których spełnienie nie leży w granicach ich możliwości? Bo doskonale wiedzą, że polscy wyborcy są w większości tak tępi, że nie mają pojęcia, jakie kompetencje ma prezydent, jakie rząd a jakie sejm i senat.

Może zamiast narzekać, sam zrób wstawkę na temat innych partii.

Marcoo - kto powinien, a na kogo zagłosuję, to dwie różne rzeczy. Niestety wybierać mogę tylko między tym, co jest, a nie tym, co mi się marzy. A co do partii, to wyjątkowo niefortunnie sformułowałeś pytanie, bo co to znaczy "nadaje się do rządzenia"? A poza tym czy o partiach, które jeszcze nigdy nie były u władzy, można w ogóle powiedzieć, czy się nadają do rządzenia czy nie? Na jakiej podstawie?