Komentarze użytkownika homo_sapiens

Nie kłopocz się tym. Twój mózg nie jest w stanie tego ogarnąć, został stworzony do... prostszych celów.

Przy założeniu, że te wyroby chlebopodobne można nazwać chlebem.

Ktoś gdzieś kiedyś napisał coś w tym stylu: wyobraźmy sobie duże miasto (np. Warszawę) i wyobraźmy sobie, że np. wszyscy adwokaci przestają pracować przez jeden miesiąc. Kto by to zauważył, odczuł? A teraz wyobraźmy sobie, że wszyscy pracownicy od wywozu śmieci przestają pracować przez jeden miesiąc... W sumie nie trzeba sobie wyobrażać - wystarczy wpisać w google: "Neapol śmieci" i pooglądać zdjęcia.

Ale zazwyczaj to hasło odczytuje się w przenośni. W wypadku kartofla jednak - dosłownie (i to już kolejny raz).

Według ministra zdrowia, niedługo może być 10 000 zakażonych i dziesiątki tysięcy na kwarantannie. Czego nie rozumiecie?

Na starość dziadzio zapomniał, że Europa jest na zachód a nie na wschód od Uralu.

Takie zalecenie miałoby sens tylko wówczas, gdyby wszyscy, którzy "powinni nosić", rzeczywiście je nosili. Na przeszkodzie stoją jednak 3 czynniki: brak maseczek, brak lub zbyt wysoka cena testów, typowy polski "tumiwisizm".

Mogę zrozumieć, że były prezydent ma większe wydatki niż przeciętny Kowalski (choćby związane z bezpieczeństwem), ale jakim bałwanem trzeba być, żeby takie rzeczy wypisywać?

Gordon, a jaki protest skierowany do polityków nie jest polityczny? Podasz jakieś przykłady?

Gordon - o jakim haśle piszesz? Ambro - słuszna uwaga, a już najbardziej "niepolityczne" są protesty organizowane przez "Solidarność" i OPZZ. ;)

Dla MNIE każdy protest skierowany do polityków jest siłą rzeczy polityczny. Do tego organizator nie ma wpływu na to, czy i jaka partia się pod niego podepnie. Ale to tylko moja prywatna definicja. Mogę zrozumieć, że ktoś uważa, że jak domaga się spełnienia swoich postulatów (np. socjalnych), to w JEGO mniemaniu może to nie mieć nic wspólnego z polityką. Więc to niekoniecznie musi być kłamstwo a może być to np. złudne zaklinanie rzeczywistości.

Zerocool - a ode mnie masz plusa. Rzeczywiście ta wyszczerzona gęba we wstawce jest nie na miejscu.

Ja mogę uwierzyć, że znalazł się jeden idiota. Nie mogę uwierzyć, że byli tacy, którzy go bronili (rodzice, inni księża).

Och biedactwo! Sprzedali Cię jakiemuś obleśnemu Niemcowi i wmówili, że to Tusk zrobił? A co do "zniszczenia wszystkiego", to nawet zabory i II w.św. nie zniszczyły wszystkiego, ale Tuskowi się to udało? Ciekawe, bo jakoś nie zauważyłem, by w Polsce w czasie lub po rządach Tuska krajobraz zmienił się na postapokaliptyczny. Tak z ciekawości - z jakiej miejscowości jesteś?

largenss - a tak poza tym, to dostrzegasz różnicę między słowami "wszystko" i "nic"?

Marion - wypadkowa ocen do tej pory: 60 na plusie. Z komentowaniem też nieprawda, bo sam skomentowałeś, a więc jednak Ci się chciało.

Marion - ale co ma ta wstawka wspólnego z rządem??? Aaa! Już rozumiem, chodzi o to, że Kościół to jedna z agencji rządowych. No, jeśli tak to ujmujesz...

A w jakiej to spółce Skarbu Państwa albo ministerstwie albo agencji rządowej Tusk umieścił syna? Nic o tym nie słyszałem, więc oświeć mnie proszę.

Marcoo - wszystko pięknie, tylko... co to ma wspólnego z synem Tuska?

Marco - Port w Gdańsku a Port Lotniczy w Gdańsku to jednak nie to samo, choć tak podobnie brzmi. Rzeczywiście właścicielem lotniska są częściowo lokalne samorządy, częściowo państwo. OLT Express - firma prywatna, Firma Michała Tuska - firma prywatna. Jeszcze bym zrozumiał, że się tego lotniska czepiasz, ale nie! Ty się uczepiłeś jego prywatnej firmy, a przypominam - wstawka jest o nepotyzmie.