Komentarze użytkownika homo_sapiens

willager - idiotyczność Twojego komentarza sama w sobie jest najlepszym komentarzem, więc powstrzymam się już od kopania leżącego.

Carmamir - wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej jednostki. Twoja wolność słowa kończy się wtedy, gdy obrażasz innych ludzi. Podaj mi przykład przepisu prawa, który zabrania mieć takie czy inne uczucia. Jeśli nie jesteś w stanie, to przestań bredzić, że nie masz prawa "nie lubić" albo "brzydzić się" czymkolwiek. "Dla mnie lewactwo to choroba psychiczna, ktora nalezy leczyc" - powiedział zwolennik "wolności słowa". I kto tu jest hipokrytą?

To znaczy, że nie zrozumiałeś powyższego tekstu. Ale nie zrażaj się! Przeczytaj ponownie. Może za którymś razem zrozumiesz.

"(...) prawicowiec ma gdzieś to co wymienione..." - haha, kristofs, Ty to masz poczucie humoru! "(...) nie oznacza ze sie tego boi..." - ależ oznacza, oznacza. Bo to nie o "inne zdanie" tu chodzi tylko o pełną pogardy i/lub nienawiści agresję. A jak doskonale wiadomo, agresja u zwierząt wywoływana jest najczęściej... strachem.

Zerocool - przeczytaj jeszcze raz, co napisałem, to będziesz wiedział, o kim pisałem. Ale w istocie, to samo tyczy się wszelkich analogicznych zachowań zwolenników skrajnych poglądów, czy to z lewa czy z prawa.

carmamir - nigdzie nie twierdziłem, że jestem naukowcem, ale przynajmniej potrafię pisać w języku polskim.

Większości światłych polskich wyborców takie "drobiazgi" nie obchodzą. Dawać następne 500 zł! I 500 mln zł dla Rydzyka! To wszystko, co większości wyborców do szczęścia potrzebne.

I tu się mylisz. Mieszkańcy tego osiedla pochodzili po czterech kościołach, które znajdują się w promieniu dwóch kilometrów i porobili zdjęcia w czasie mszy. Średnio połowa miejsc siedzących była pusta. Wniosek kościelnego lobby? Trzeba postawić piąty kościół...

Zapomniał jeszcze dodać, że gdyby nie "zdradzieckie mordy" PO na czele z Tuskiem i jego dziadkiem, to byśmy powstanie wygrali.

Rydzyk obłąkany? No co Ty! Obłąkane to są te tłumy fanatycznie zdewociałych staruszków, które rozszarpałyby Cię na strzępy, gdybyś się pojawił na ich zlocie z logo TVN, GW albo PO. A Rydzyk to kawał cwanego spryciarza, który na nich interes zrobił.

Szanowny autor się bardzo myli. Dla katolików dokumentem nadrzędnym nie jest wcale Biblia, tylko Katechizm Kościoła Katolickiego, czyli aktualna interpretacja Biblii dokonana przez Watykan. Innymi słowy - nieważne, że w Biblii o tym nic nie ma (jeśli rzeczywiście nie ma); ważne, że duchowni wydedukowali, że jednak jest (choćby nie wprost).

A o to mój drogi pytaj tych w Watykanie... albo przynajmniej swojego księdza proboszcza. Pewnie usłyszysz coś w stylu, że oni, jako wyedukowani w teologii, lepiej wiedzą, jaka jest wola Boga, niż zwykła durna boża owieczka, która Biblię przeczyta i nie zrozumie, o co Bogu chodziło.

I właśnie dlatego politycy socjalistyczni i nacjonalistyczni są przeciwko prywatyzacji. Tylko swoim mało rozgarniętym wyborcom wciskają, że to dlatego, by nie karmić kapitalistów albo żeby dbać o interes narodowy. No, a skoro kilka po-PRL-owskich molochów jeszcze się trzyma jako spółki skarbu państwa, to moim obywatelskim obowiązkiem jest, by moja noga jako klienta tam nie postała.

Lepiej obniżyć do 50. Co z tego, że budżet państwa się załamie a gospodarka zawali. Najważniejsze, że przez pewien czas światłych rządów PiS będzie panować powszechna szczęśliwość.

Rasizm to w zasadzie pochodna czy też rozwinięcie nacjonalizmu. Nie wspomniał natomiast o pladze komunizmu. Skrajne ideologie są niebezpieczne bez względu na to, czy są z "lewej" czy z "prawej" strony. Piszę oczywiście nie o komunizmie teoretycznym, tylko jego rzeczywistych zbrodniczych implementacjach.

Jeśli według Ciebie nacjonalizm to tylko "odrębność kulturowa i językowa" to kto tu ma zryty łeb?

kornas - ale wczuj się w rolę: co miał Tusk robić, gdy Kaczyński i jego świta mieszali go z błotem najpierw za "libertynizm", potem za "zamordowanie" brata, a na koniec za wszystko, co tylko im do głowy przyszło. Miał grzecznie siedzieć i się nie odzywać?

"Bo jeśli Bóg dał mu życie (...)" - a jeśli nie dał, bo nie istnieje? Albo istnieje, ale nie po to zaprojektował świat, żeby każdej bakterii z osobna życie dawać?

A to już zależy od nauczyciela biologii. Nie tylko wśród lekarzy są osobnicy stawiający religię ponad współczesną wiedzę.