Komentarze użytkownika homo_sapiens

Niestety chyba już tylko przez historię.

dupajasia vel moralne zero - o księżach też można powiedzieć, że nie pracują i utrzymują się z żebrania. Różnica w tym, że Owsiak przynajmniej robi coś pożytecznego w przeciwieństwie do księży. A poza tym człowieku po zawodówce - w dzisiejszym świecie praca to nie tylko machanie łopatą.

dupajasia - wybacz, nie doceniłem cię. Jesteś nie tylko moralnym, ale również intelektualnym zerem. Naprawdę drugiego takiego prostaka ze świecą szukać nawet na Wiocha.pl.

Poczytałem sobie o ks. Kneblewskim... "prałat Roman Kneblewski, który naucza też wiernych, że "patriotyzm i nacjonalizm to dwie cnoty pokrewne" i na Facebooku chwali się fotografią z Międlarem. Z okazji 11 listopada przypomniał, że każdy katolik powinien być nacjonalistą, a dziennikarzom "Faktu" zwierzył się, że marzy mu się odrodzenie polskiego imperium." "Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną ;) – takim komentarzem opatrzył zdjęcie chłopca przyjmującego komunię". Itp., jest tego więcej.

To nie on zaczął politykować. Od początku atakowany jest przez Kościół, a obecna władza jest w ścisłym sojuszu z Kościołem. On nie miał żadnego powodu, by zaczynać krytykować PiS. Oni jego - wręcz przeciwnie.

"Władzy już totalnie odpier...liło". Nic dodać, nic ująć.

To raczej Ty masz problem z Gretą, edi.

Nie ma w tym nic dziwnego. Przecież na podstawie Biblii wiadomo, że judeochrześcijański Bóg to wielokrotny ludobójca. Choć chrześcijanie dorobili mu do tego twarz miłosiernego, pełnego dobroci i miłości do ludzi. Nie rozumiem tylko, jak ci kapłani tłumaczą jedną kwestię: skoro grzesznicy mają cierpieć wieczność w piekle, to dlaczego "dobry" Bóg karze całą ludność danego obszaru (łącznie z dziećmi) jeszcze za życia?

28% poprawnych odpowiedzi. Wynik tego samego zadania na mapie całego świata: 23% poprawnych. Śmiejemy się z Amerykanów, a nie wiadomo, ilu Polaków odpowiedziałoby prawidłowo na to samo pytanie. Oglądanie "Matura to bzdura" nie napawa optymizmem.

Jedyną mendą społeczną, jaką widzę na tej stronie, jesteś ty.

KK to jedno, ale tak skrajny kult Maryi jest charakterystyczny w zasadzie tylko dla Polski i Hiszpanii (i może niektórych krajów Ameryki Śr. i Pd.). W Watykanie rozpropagował go dopiero JPII. Inni katolicy aż tak do tego nie podchodzą.

To tylko przykłady z ostatnich dni. Przez 4 lata przejawów skrajnej niekompetencji i zwykłej głupoty zebrało się w polityce zagranicznej PiSu znacznie więcej. Tak w ramach "wstawania z kolan".

Zmiany klimatu są FAKTEM. A ponieważ zachodziły wcześniej w historii planety bez udziału człowieka, otwartym pozostaje pytanie w jakim stopniu człowiek odpowiada za aktualne zmiany. To, że działalność człowieka ma jakiś wpływ, jest oczywiste, choćby przez wycinanie ogromnych połaci lasów deszczowych. Ale czy ten wpływ jest pomijalnie mały czy może znaczący, co do tego nie ma pewności. A skoro jej nie ma, to nie można z góry zakładać, że wpływ człowieka jest żaden.

A co mnie obchodzi islam albo Indie? Ja żyję w Polsce, gdzie muzułmanów czy hindusów jest tylu, co kot napłakał. A ci, którzy tu są, nie ładują się w moje życie i politykę państwa, jak katolicy.

Jestem pewien, że nawet wtedy Jędraszewski z głodu nie umrze.

antony - fakt, że nie ma niezależnych i obiektywnych mediów, ale porównywanie TVN do Kurwizji, to jak porównywać przeziębienie do dżumy.

Żydzi do dziś mają wielki problem teologiczny związany z tym, czy i jaki jest udział Boga w nieszczęściach, które doświadcza ludzkość. Oczywiście im chodzi o Holocaust "narodu wybranego". Choć oni akurat mają teoretycznie mniejszy problem niż chrześcijanie - uznając tylko Stary Testament, mają w nim Boga opisanego jako wielokrotnego ludobójcę i koniec. Dla chrześcijan Bóg jest wielokrotnym ludobójcą przepełnionym dobrocią, miłosierdziem i miłością do ludzi. To dopiero kalambur.

antony - pomyliły Ci się religie. Żydzi nie uznają Jezusa za mesjasza (ani tym bardziej za Boga) a Maryi za "Matkę Boską".

I to jest dobre pytanie. Powiedzieć o Czarneckim "idiota" to ubliżanie zwykłym idiotom.

Ale nawet, jeśli wyborcy PiS będą płakać, to winę za to i tak zwalą na Tuska... żeby nie zakłócać swojej poukładanej wizji świata.