Komentarze użytkownika homo_sapiens

Rozpijanie małoletnich powinno być surowo karane!

Jeśli za PiSu było tak uczciwie, to skąd te afery korupcyjne z udziałem polityków PiSu i koalicyjnej Samoobrony?

Oczywiście, że powszechny dostęp do broni spowodowałby nagły skok liczby wypadków (w tym śmiertelnych) z jej użyciem, tak jak upowszechnienie samochodu spowodowało gwałtowny wzrost liczby wypadków na drogach. I oczywiście bezpieczeństwo obywateli przez to nie wzrośnie. Mimo to uważam, że jest to cena, jaką trzeba zapłacić, gdyż każdy człowiek powinien mieć naturalne prawo do obrony siebie, bliskich i swojej własności. W chwili obecnej to bandyci są na uprzywilejowanej pozycji, również z powodu idiotycznego prawa chroniącego przestępcę, a nie ofiarę.

@michalng - Nie sądzę, by każdy przestępca w USA używał "pistolet maszynowy albo karabinek automatyczny", choćby z tak banalnego powodu, jak ukrycie broni, gdy idzie ulicą. A nawet, jeśli przestępca byłby i tak lepiej uzbrojony, to nadal jest to lepsze niż obecna sytuacja, w której obywatel w ogóle nie jest uzbrojony a gdy jakimś cudem uda mu się obronić, to musi uważać, żeby przypadkiem nie spowodować uszkodzenia ciała bandyty, bo jako ofiara sam będzie odpowiadał przed prokuratorem.

@michalng - Nie chodzi o przepisy (teorię), tylko o rzeczywistość (praktykę). Pamiętam kilka spraw sądowych nagłaśnianych w mediach w ostatnich kilkunastu latach, gdzie ludzie byli skazywani za na więzienie za zabicie włamywacza, albo ciągani po sądach przez bandytę, za to, że podczas obrony przed nim, zrobili mu krzywdę.

@michalng - No i tutaj się chyba fundamentalnie różnimy, gdyż ja uważam, że człowiek powinien mieć prawo "dźgnąć nożem" bandytę, który ucieka z jego skradzioną własnością z jego posesji, bez uważania na to, w które miejsce dźga i czy bandyta przypadkiem od tego nie dostanie rozstroju zdrowia, albo - nie daj Boże - umrze. To powinno być zmartwieniem bandyty a nie ofiary.

@michalng - Dźganie uciekającego włamywacza JEST obroną własności, z którą ten włamywacz ucieka. Alternatywą jest niedźganie, czyli pozwolenie, by włamywacz nas obrabował i uciekł.

"Chciwa baba z Radomia" nie była czarna.

Zainstaluj Ad*be Fl*sh Pl*yer. (Gwiazdki na wypadek cenzury)

A to Ty nie wiesz, że dla "prawdziwych katolików" (w odróżnieniu od katolików normalnych), każda krytyczna uwaga na temat jakkolwiek związany z sutanną księdza, dachem kościoła, prywatnym życiem pani katechetki czy zniczem na cmentarzu, to atak na Boga, Kościół, chrześcijaństwo, katolików, JPII i naród polski? Niektórzy tak mają, że gdy nie czują się jak w oblężonej twierdzy (przez wrogów rzeczywistych bądź urojonych), to ich poukładany obraz świata zaczyna się walić i tracą sens życia.

Popieram, a do tych osób, które określiłeś jakże trafnym mianem, dorzuciłbym wstawiającego absurd, bo robi dokładnie to samo - rozpowszechnia czyjeś kompromitujące zdjęcia, prawdopodobnie bez wiedzy i zgody tej osoby. I jeszcze "gratuluje jej znajomych", robiąc to samo.

Nie kracz, bo jeszcze ktoś to podchwyci!

Nie dzięki III RP tylko dzięki "prezydentowi wszystkich ubeków" Kwaśniewskiemu.

A jakie jest typowe źródło sensacji kwejkopodobnych? Wyssanie z palca. Po co sprawdzać faktyczne dane, skoro można podać cokolwiek, a "ciemny lud to kupi"?

PiS jeszcze nie utworzył rządu i nie przejął władzy, ale już "umarla patologia polityczno spoleczna". To nieco przesadzony optymizm.

To czemu sam nie wyemigrowałeś, jak Ci tak źle było, gdy PiS nie rządził? Mentalność Kalego.

Każdy (prawie) chciałby płacić mniejsze podatki, albo w ogóle większość zlikwidować. Tylko już nie ma tylu chętnych do tego, by korzystać jedynie z prywatnej służby zdrowia, prywatnego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, prywatnych szkół itd. Przedsiębiorcy i klasa średnia jeszcze by sobie poradzili. Choć sam mam poglądy liberalne, również na gospodarkę, i takie rozwiązanie uważam za słuszne, to nie mogę udawać, że problemów społecznych nie ma i nie będzie.

W czasie powszechnej mobilizacji mobilizuje się wszystkich zdolnych do służby, a nie tylko "pseudokiboli, faszystów, katoli". Chciałeś się dowartościować, a tu wyszło jak zwykle.

@prusi - Odjęcie liczby to nic innego jak dodanie liczby przeciwnej: 5-2 = 5+(-2). Ponieważ dodawanie jest przemienne, to: 5+(-2) = (-2)+5 = -2+5. A to jest zupełnie co innego niż: 2-5.

Jeśli edukacja przebiega prawidłowo, to pewnych rzeczy się nie zapomina, np.: daty wybuchu i końca II wojny światowej, tego czym jest czasownik a czym rzeczownik, gdzie na mapie Europy leży Polska, czy wykonywania podstawowych działań matematycznych. Ale skoro bezstresowa edukacja nie daje zadowalających wyników, to może pora wrócić do metod skuteczniejszych?