Komentarze użytkownika homo_sapiens

@GanGstaRR - Po osobie o twoim nicku nie spodziewałbym się sensowniejszego komentarza. Więź emocjonalna z osobnikami na zdjęciu też jest w tym kontekście zrozumiała.

A dlaczego "prawdziwych uchodźców" miałoby być nie stać? "Uchodźca" to nie kategoria ekonomiczna, jak imigrant zarobkowy. Uchodźcy to ludzie uciekający przed wojną lub prześladowaniem. Mogą być z różnych warstw społecznych.

Ja już sobie planowałem pójść do wyborów i oddać nieważny głos (obowiązek obywatelski spełniony), bo nie mam na kogo głosować, ale gdy widzę coraz więcej sondaży, w których PiS nie tylko zdobywa samodzielnie władzę, ale ma szansę na większość zdolną do zmiany konstytucji, to boję się, że będę musiał z obrzydzeniem zagłosować na PO tylko po to, by temu przeciwdziałać. Niestety (albo "stety") mamy taką ordynację, że partia, która zdobywa 20% głosów, ma o wiele więcej miejsc w Sejmie niż suma miejsc dwóch partii, z których każda zdobyła 10%.

@nissin - Masz rację co do diagnozy, ale receptą na to nie są imigranci z AFRYKI lub z BLISKIEGO WSCHODU, gdyż przykłady państw zachodnich pokazują, że więcej z nimi problemów niż korzyści, również ekonomicznie. Zupełnie inaczej zachowują się imigranci ze Wschodniej Europy, Indii czy krajów Dalekiego Wschodu.

Taki już urok polskiej "prawicy", w myśl zasady: im gorzej (dla państwa), tym lepiej (dla nich). Przecież w PE PiS jest członkiem tej samej frakcji, co brytyjscy izolacjoniści, którzy chcą ograniczać unijne fundusze m.in. dla Polski. Ale grunt to mieć usta pełne frazesów o patriotyzmie i interesie narodowym. "Ciemny lud to kupi", jak powiedział klasyk (wówczas z PiSu).

"Stały mechanizm..." rzeczywiście jest bez sensu, choćby dlatego, że po rozdzieleniu ci ludzie i tak powtórnie wyemigrują do bogatszych krajów UE. Wyszechrad rzadko mówił jednym głosem - chyba tylko w sprawie wejścia do UE i NATO. Poza tym niektórym obecnym i byłym rządom krajów wyszechradzkich bliżej do Moskwy niż do Brukseli i Warszawy. A co do uchodźców, to z definicji są to ludzie potrzebujący pomocy (przynajmniej teoretycznie), a nie "przynoszący pożytek". To tak, jakbyś odmówił przyjęcia np. bezdomnego na wigilię, bo "żadnego z niego pożytku".

@malgolina - Zgadzam się z Tobą. Zwróciłem tylko uwagę na nielogiczny argument bieruta, jakoby uchodźcy mieli przynosić jakiś "pożytek".

@bierut - Jak większość ludzi, mylisz "uchodźców" z "imigrantami".

@malgolina - Oczywiście. Przecież tak już się dzieje we Francji czy UK z ich obecnymi obywatelami pochodzenia afrykańskiego lub bliskowschodniego. Dlatego kosmicznym błędem byłoby przyznawanie imigrantom i uchodźcom obywatelstwa państw Unii. No, chyba że w pojedynczych przypadkach jakichś wybitnych jednostek, ale na masową skalę - byłby to kompletny zanik instynktu samozachowawczego.

Nie wygląda zbyt wiarygodnie - za mało ćwieków w twarzy.

Tak, i budujmy politykę zagraniczną państwa w oparciu o komentarz jakiegoś idioty albo rosyjskiego trolla w internecie. @damian - mentalnie nie różnisz się zbytnio od pana Mielikowa ze swojego "absurdu".

Genialny pomysł! Co z tego, że "muslimowie" wcale by nie pouciekali, tylko zaczęliby wysadzać te tramwaje razem z pasażerami, aż firmy wycofałyby je z użycia? Pomysł i tak genialny - jak na rozum gimbusa.

A gdyby w meczecie (albo jakiejkolwiek innej świątyni) obowiązywała zasada poruszania się tylko skacząc na jednej nodze, to AT też by tak skakali?

"Kur*a, co za lizus" - powiedział ten, który bez wazeliny włazi w tyłek Putinowi.

Zasada powinna być prosta - od przyjezdnych (czy to imigrantów czy uchodźców) powinno się wymagać co najmniej jednego - przestrzegania miejscowego prawa. Jeśli ewidentnie łamią prawo, powinni być deportowani z przynajmniej kilkuletnim zakazem wstępu do całej UE.

SLD (któego z jakiegoś niezrozumiałego powodu brak na obrazku między SdRP a LGBT) rządziło już po upadku PRL DWUKROTNIE (łącznie 8 lat od '89) - czego gimbusy mogą nie pamiętać. I jakoś NKWD nie było, więc przestać wypisywać takie dyrdymały, bo tylko się ośmieszasz.

Nie słucham Lisa od kilku lat, więc na jego temat się nie wypowiadam. Ale dzięki temu portalowi nie raz słuchałem sobie Kolonko i jasne jest dla mnie, iż nie jest żadnym niezależnym dziennikarzem, tylko normalnym publicystą z jasno określonymi poglądami i sympatiami politycznymi, które prezentuje jawnie w swoich felietonach ("reportaż to domena dziennikarzy, "felieton" - publicystów). Tak więc przedstawianie go jako wzorca dziennikarstwa to totalna pomyłka. Nie mówiąc o tym, że często mija się z prawdą.

Dokładnie. Tylko, że dla niektórych kwejk, demotywatory, mistrzowie czy wiocha to jedno i to samo. Najgorsze, że admin ma to gdzieś.

"Europejczycy mają dość"... "Kilkudziesięciu"... Dużo tych Europejczyków.

Kukliński był zdrajcą - to niezaprzeczalny FAKT. Ale na szczęście dla niektórych, w tym dla mnie, był też BOHATEREM (to już nie fakt lecz opinia). Bohaterem, ponieważ zdradził wrogi polskiemu narodowi reżim narzucony nam przez Stalina i działał przeciwko interesom Sowietów.