Komentarze użytkownika homo_sapiens

Muzułmanie mordują przede wszystkim innych muzułmanów, których uważają za nie dość "muzułmańskich". "I nikt nie mrugnie okiem" - takiś chętny do wysłania polskiego wojska na nową wojnę? A co sam zrobiłeś w ich obronie, że domagasz się działania od innych? No i na koniec, według Ciebie, jeśli ktoś się zachowuje barbarzyńsko, to znaczy, że wszyscy powinniśmy zachowywać się barbarzyńsko. Genialne rozumowanie.

Jak to nikt o tym nie pisze? Ja czytałem artykuły o wycieczkach młodzieży z Izraela we "Wprost", kiedy "Wprost" jeszcze nadawało się do czytania, czyli lata temu.

@bodan - To może powiesz, dlaczego prof. Nowak, zaciekły wróg Bartoszewskiego twierdzi, że ten maturę jednak ma: "Dlaczego używa Pan bezprawnie tytułu profesora w sytuacji, gdy jest Pan tylko maturzystą, absolwentem gimnazjum?". Co do "profesury", Bartoszewski wykładał na kilku niemieckich uczelniach i to wystarczający powód do nazywania go profesorem. Gdyby przyjąć polskie kryteria, to w USA w ogóle nie ma żadnego profesora (chyba, że przyjechał już z tym tytułem z Polski). A nazywając go "bydloszewskim" udowodniłeś tylko, że jesteś jednym wielkim ZEREM.

Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji, w jakiej się znalazłeś po napisaniu ostatniego zdania...

@sewenap - A co innego mu pozostało, gdy merytorycznych argumentów brak?

"Dlaczego używać prezerwatyw... w kopulację odbytu...?" - GRATULUJĘ dzikizbagien! Zakwalifikowałeś się do finału konkursu na IDIOTĘ ROKU! Jesteś żywym dowodem na to, że rzetelna edukacja seksualna jest jednak w polskich szkołach potrzebna.

@bigszu - Widzę, że Twoja i innych wiedza jest na podobnym poziomie, więc wyjaśniam, że przez stosunek analny można zarazić się takimi chorobami jak AIDS, a prawidłowo użyta prezerwatywa temu zapobiega.

A ta liczba "70%" to Ci się przyśniła, czy w Radiu Maryja usłyszałeś?

Czyżbyśmy - jako ludzkość - osiągnęli kolejny poziom rozwoju społecznego?

Balcerowicz wydobył polską gospodarkę z ruiny po prawie półwieczu "najwspanialszego" ustroju na świecie. Oczywiście dla socjalistów z SLD, Samoobrony i PiSu zawsze będzie wrogiem publicznym numer 1.

Ciemnota mnie nie dziwi, jest zjawiskiem naturalnym i powszechnym. Ja się raczej zastanawiam, skąd ona czerpie tą "wiedzę"? Kto rozpowszechnia wśród wierzących takie farmazony?

Następny nierozgarnięty gimbus, który nie sprawdzi prawdziwości "informacji", jakie znajdzie w sieci, tylko powiela byle kłamliwą bzdurę... Nierozgarnięty gimbus albo cyniczny propagandzista.

Rekin, to co tu wstawiłeś, jest skopiowane z portalu Mistrzowie.org, czyli portalu z celnymi ripostami, komentarzami, gdzie ta wstawka idealnie pasuje. Ten portal nazywa się Wiocha.pl i służy zupełnie czemu innemu. A czemu? A to już sobie doczytaj w regulaminie.

Twierdzę, że to fake, ale może mnie zaskoczysz i podasz źródło tej "informacji"?

Widzę, że pamięć szwankuje, skoro już nie pamiętasz, kto robił z krzyża najważniejszy temat we wszechświecie.

Kazał jej rozpocząć grę, ale białe, które w szachach zaczynają, ustawił po swojej stronie - wcale się nie dziwię, że się wkurzyła.

Pamiętać należy, że to nie wina policji czy prokuratury, tylko posłów, którzy uchwalili takie prawo.

To już nie dzieci są winne pedofilii wśród duchownych? Czyżby episkopat zmieniał swoje teorie niczym zespół Macierewicza?

@Kubanczyk - Twoja odpowiedź była na tak dennym poziomie, że w zasadzie nie powinienem sobie zawracać tobą głowy, ale niech stracę - Nie muszę znać osobiście, wystarczy że poczytam gazety - polskie, amerykańskie, niemieckie czy irlandzkie. Rozumiem, że według ciebie, 100 tys. złotych to cena "zrobienia pedofila" ze zwykłego księdza. A ile zapłacili np. abp. Wesołowskiemu czy innym arcybiskupom? No a ile wziął w łapę sam Franciszek, że zgodził się przyznać, że problem pedofilii wśród duchownych jednak istnieje? I kto mu za to zapłacił?

@bigszu - Moje dwa powyższe komentarze nie były wymierzone w Kościół, wiernych, Boga, czy chrześcijaństwo, a jedynie w bzdurną teorię Kubanczyka i w część duchowieństwa, która broni i usprawiedliwia pedofilów w sutannach.