Komentarze użytkownika homo_sapiens

To trochę bez sensu robić plebiscyt na najlepszego prezydenta. Raz, że było ich raptem czterech (Jaruzelskiego nie liczę), a dwa, że wszyscy byli mierni. No, może poza Kwaśniewskim, ale i on się zdyskwalifikował kłamstwami, dbaniem o interesy SB-ków, czy na koniec pijackimi ekscesami. Ja z tej całej miernoty wolę już Komorowskiego, ale to na zasadzie wyboru najmniejszego zła, a nie najlepszego kandydata.

W całym cywilizowanym świecie zdarzają się politycy, którzy zaliczają wpadki korupcyjne, łóżkowe, drogowe, alkoholowe, z nielegalnym zwalczaniem opozycji itd. A czym się w Polsce podnieca prawica? No tym, że Kopacz zeszła z czerwonego dywanu, żeby pomachać ludziom... A co do Komorowskiego, to jak widać na opublikowanych w mediach zdjęciach, stał dokładnie na tym samym podeście, na którym ustawiały się inne zagraniczne delegacje do pamiątkowej fotki.

Niebywały przykład demagogii. To tak, jakby pokazać zdjęcia Pałacu Saskiego w Warszawie z 1943 roku (gdy jeszcze istniał) i obecne (po Powstaniu i odbudowie został z niego jedynie Grób Nieznanego Żołnierza), a potem na tej podstawie ogłosić wszem i wobec, że za okupacji Polska była krajem mlekiem i miodem płynącym!

Nie było żadnej wtopy. Zobaczcie sobie zdjęcia zagranicznych delegacji stojących do pamiątkowej fotki (linku dać nie mam prawa, ale w archiwum jest mój absurd ze zdjęciem, zminusowany przez "honorowych" prawicowców). Stali dokładnie tam, gdzie Komorowski - na specjalnym podeście do tego celu służącym, a nie na żadnym "krześle" (co wymyślił Zbigniew Ziobro). No, ale plotka poszła w świat i żadne fakty tego już nie zmienią. Prawda ma tu najmniejsze znaczenie.

@evender - jeśli nie wiesz, co ten Japończyk wtedy mówił, a nie wiesz tego, to wszystkie teorie na ten temat są bezwartościowymi hipotezami. Ja pisałem o faktach. I nie obchodzi mnie "czego szukał" - nie widzę w tym najmniejszego problemu, przynajmniej w porównaniu z pijackimi ekscesami Kwaśniewskiego albo obrażaniem ludzi (w tym kobiet) przez Kaczyńskiego.

Co za tani populizm. A ilu masz tych polityków na etacie w Polsce? Podatki idą przede wszystkim na wydatki budżetowe (w tym pensje), takie jak wojsko, policja, edukacja, ochrona zdrowia, renty, emerytury, aparat urzędniczy, sądy, rozbuchany socjal itp. itd. Oczywiście, że podatki mogłyby być znacznie niższe. Problem w tym, że żaden rząd nie ma odwagi ciąć zbędnych wydatków, by nie narazić się tej czy innej grupie wyborców.

Wystarczy, że rozumieją, iż takie teksty wrzucają albo opłacane przez Rosję internetowe trolle (wiadomo oficjalnie, że Rosja takich zatrudnia) albo - jak mawiał Lenin - "pożyteczni idioci", którzy nieświadomie działają w interesie rosyjskim. Ze skłócania Polaków i Ukraińców zadowoleni są przede wszystkim mieszkańcy Kremla.

Dla Was, prawicowcy, Ukraińcy = Banderowcy, ale jak ktoś za granicą napisze Polacy = złodzieje, to się oburzacie. Poza tym porażające jest Wasze XIX-wieczne myślenie, że najlepiej dla Polski, gdy sąsiednie państwa będą słabe, biedne i ogarnięte chaosem. Tylko gdzie wtedy polscy przedsiębiorcy będą eksportować swoje towary? Co jest lepszą przeszkodą dla Rosji, gdyby chciała zająć Polskę - Ukraina niezależna i silna, czy słaba lub podporządkowana?

Ci, jak to ująłeś, "dewianci z zaburzeniami psychicznymi" to bardzo nieszczęśliwi ludzie, którzy nie utożsamiają się ze swoją płcią biologiczną, dodatkowo zaszczuci przez "miłosierne" chrześcijańskie społeczeństwo. No, ale po co ja to piszę? Prędzej nauczy się świnię latać niż "prawdziwego" polskiego katolika empatii.

Droga Anetko, prawie całkowicie się z Tobą zgadzam (wyjątkowo tym razem). Jedyna uwaga - lewicę interesuje wiele spraw, jak choćby socjal czy związki zawodowe. A lewica wypełnia postulaty Unii, bo po prostu Unia jest zazwyczaj lewicowa. Nie widzę tylko, w którym punkcie Twój komentarz przeczy mojemu - oba dotyczą zupełnie innych kwestii.

A w którym miejscu mojej wypowiedzi "stawiałem na równi maluszka ... i tych pseudo chorych ludzi"??? Czytaj to, co zostało napisane, a nie to, co chciałbyś widzieć napisane.

1. Prezesi, zarządy i wszystkie pasożyty żerujące na kopalniach, 2. Absurdalny socjal i przywileje pracowników (13-stki, 14-stki, deputaty, itp. itd.) 3. Rozrośnięte do granic absurdu związki zawodowe, które prędzej doprowadzą do upadku kopalni niż do jej restrukturyzacji, 4. Prawo pracy, przepisy BHP i normy unijne - nawet jeśli tylko w części przestrzegane - powodują znacznie większe koszty niż w krajach typu Ukraina czy Rosja, gdzie praktycznie żadne normy nie obowiązują.

Do tego należałoby zapytać jakiegoś eksperta, jak wygląda porównanie z innymi krajami pod względem geologicznym, jakości węgla, czysto technicznych kosztów wydobycia itp.

Nie bardzo rozumiem, czemu macie pretensje do górali. No, chyba że nie znacie podstawowego prawa ekonomii: Prawo popytu i podaży mówi, że w warunkach niezmienności innych zjawisk rynkowych popyt zmienia się z reguły w odwrotnym, a podaż w tym samym kierunku, co cena. Nadwyżka popytu nad podażą powoduje wzrost ceny, nadwyżka podaży nad popytem jest przyczyną spadku ceny. Więc pretensje miejcie do turystów generujących nadmierny popyt. Górale tylko się dostosowują.

Czy tylko mnie ona przypomina ofiary Jockera z I filmu o Batmanie z Jackiem Nickolsonem?

No to podaj przykłady z tego Twojego "całego świata".

Zanim zaczniesz się wypowiadać o rzeczach, o których niewiele wiesz, sugeruję sprawdzić w słowniku, co znaczy słowo "transwestyta" i czym różni się od słowa "transseksualista".

Bo widzisz, dla prawicowców to jest tak, że jak prezydent Kaczyński się kompromitował, to twierdzili, że nie ma znaczenia, co o nas mówią na świecie, a szczególnie w Europie, bo prezydent Kaczyński wielki jest i basta i ważne, że my to wiemy. Teraz PiS jest w opozycji, a rządzi wraża PO, więc co mają mówić? Oczywiście gdy PO było w opozycji, zachowywało się jak PiS teraz (dotyczy też zwolenników tych partii). Wcześniej analogiczna wojna propagandowa była między SLD i AWS. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Czy czcigodny moderator mógłby mi wskazać, który punkt regulaminu naruszała moja wcześniejsza wypowiedź, w której tylko zadałem jedno retoryczne pytanie i podałem jeden banalny fakt na temat pewnych religii?